Pomocy licznik !!

Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

Pomocy licznik !!

#1

Post autor: Adam93 »

Dzis pomalowalem wskazowki licznika farba fluorescencyjna , machnołem wskazowke może ze dwa pociągnięcia pędzelka. No i stało się podczas jazdy obroty przekłajume o 500 , predkosciomierz nie podnosi sie na wstecznym , podczas jazdy podnosi sie troszke . Wynika ,że wskazowki są za cięzkie , można jakoś zmyć ta farbe i powrocić do białych wskazówek ?
Awatar użytkownika
dam01ian
Podwójny As
Posty: 212
Rejestracja: pt 27 sie 2010, 12:42:17
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#2

Post autor: dam01ian »

a zdejmowales wskazowki do malowania? Czy zrobiles to na zegarach?
Awatar użytkownika
Walnuts.inc
Nałogowiec
Posty: 896
Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
Lokalizacja: Opolskie

#3

Post autor: Walnuts.inc »

Ja mam pomalowane też dwa razy (malowałem bez ściągania) i działają wszystkie bez zarzutu bez przekłamywania.
Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war.
niuniexPL
Natchniony
Posty: 1940
Rejestracja: wt 09 sie 2011, 19:34:51

#4

Post autor: niuniexPL »

Dlatego najlepiej pomalować flamastrem, takim do płyt :) Są różne kolory :)
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#5

Post autor: Adam93 »

Na zegarach malowalem , musialem troche wskazowki odchylić do malowania , rozpuszczalnikiem przejade i troche zmyje tej farby.
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#6

Post autor: młody »

nie wiem czy to od tego, że wskazówki są za ciężkie.
CHMIELU

#7

Post autor: CHMIELU »

Z tego co wiem, to mechanizm wskazówek jest dość delikatny. Może popieprzyłeś coś jak je odchylałeś do malowania. Walnuts.inc tak jak ty pomalował 2 razy i wszystko mu działa, ale obym się mylił.
Awatar użytkownika
Walnuts.inc
Nałogowiec
Posty: 896
Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
Lokalizacja: Opolskie

#8

Post autor: Walnuts.inc »

Ja swoje przesunąłem trochę w górę skali i przykleiłem do blatów aby nie opadły i po dniu schnięcia wszystko działa do tej pory bez zarzutu.
Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war.
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#9

Post autor: Adam93 »

zmyłem troche farby i to samo :/
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#10

Post autor: młody »

można się było tego spodziewać
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#11

Post autor: Adam93 »

czyli co teraz jak wykalibrowac caly licznik , bo neiwiem jak tam od wskazniki paliwa i temp :/
CHMIELU

#12

Post autor: CHMIELU »

Czyli jak pisałem, za mocno odchyliłeś wskazówki i coś uszkodziłeś. Czeka cię wymiana zegarów
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#13

Post autor: Adam93 »

A nie da się jakos tej predkosci skalibrowac , bo predkosciomierz pokazuje predkosc , ale troche wariuje , 3s po ruszeniu wskazowka ruszew a dalej predkosc zaniza o ok. 10-20
CHMIELU

#14

Post autor: CHMIELU »

Wszystko da się zrobić tylko są rzeczy, których robić się nie opłaca. Najlepszym, najszybszym i najprostszym rozwiązaniem będzie wymiana zegarów a przynajmniej mi tak się wydaje. Na Allegro używane zegary chodzą średnio po 100zł z kawałkiem.
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#15

Post autor: Adam93 »

A jak kupie takie zegary to przebieg bedą mieć inny niz silnik , da się jakoś przebieg powiekszyć ? ciezko jest to zrobic ?
CHMIELU

#16

Post autor: CHMIELU »

Nigdy czegoś takiego nie robiłem, ale skoro da się cofać licznik to tym bardziej da się przewinąć w przód. Wiem, że w starszych autach przewijano liczniki wiertarką, ale tu chyba tak się nie da ;)
alikk1
Pełnoprawny User
Posty: 87
Rejestracja: wt 20 gru 2011, 10:17:53
Lokalizacja: Ruda Śląska 1

#17

Post autor: alikk1 »

malowalem,rozbieralem na czesci praktycznie pierwsze (musialbys poczytac troche manuali o podswietlaniu SMD licznikow)

tak jak koledzy piszą wyżej, nie jest to sprawa 'ciezkiej' wskazówki lecz niestety naruszonego mechanizmu glownego - mowie tutaj o tym trzpieniu na ktory jest nabita wskazówka.
jeżeli chcialbys wykalibrowac oborty to tak typoo, ale ofem na chłopski rozum mozna to ogarnac podpinając fure pod kompa ktory pokazuje ile aktualnie silnik ma RPM [z tego co wiem rozne bajery są takie, w Ibizie mojej matki tak koleś mierzyl to widzialem] Co do predkosci to juz gorzej. Tutaj tez na mega mega chłopski rozum + hardcore nie disco odpowiedzialnosci i najlepszy z najlepszych przyjacieli obok ciebie.
Navi i jedziesz z rozebranymi zegarami. Mniej wiecej nawi przekłamuje o 10 km w dół, wiec jezeli pokaze ci ze zasuwasz 20 na godzine to na zegarach kumpel ci ustawia strzałke na 30. Proste ? nieodpowiedzialne, ale moze zadziala..rób to kajś na polnej drodze cos takiego

Druga, lepsza stroną tego medalu to również wspomniana wymiana zegarów. Olej allegro...allegro=alledrogo. Mamy tutaj na forum dzial 'sprzedam'. Poszukaj, ostatnio był dodany temat [tak tak, śledze kazdy na bierzaco] gdzie gosciu mial licznik z EJ2 [V gen coupe] Ceny oscylują mniej wiecej tak samo.. ALE ! tutaj masz pewnosc ze nie bylo nic grzebane, przekrecane i inne pitu pitu lutowanko "skierowanko na badanko" ...
Jak wymienic zegar to znajdź na necie bo multum tego jest, nawet chyba u nas na forum gdzies powinno byc.

Pytałeś też o przebieg - nom, bedzie taki jaki silnik dawcy miał przejechany... Ogólnie, zas mozesz rozebrac obydwa zegary i przerzucic sam mechanizm naliczający kilosy ale od razu mowie ze gra nie warta świeczi, tam jest tez swojego rozdzaju 'ploma' ... o ile dobrze pameitam w formie takeigo duzego roztopionego plastikowego kleksa. Bez niechrześcijańskiego rozwalenia tego nie sądze zebys cofnął przebieg.

Mysle ze wiele osob sie ze mną zgodzi jednoczesnie dobrze ci radzac : Nic na siłe wszystko młotkiem.
Kup nowe zegary, bo tak bedzie ci prosciej i BEZPIECZNIEJ. Chcesz zeby to luxtorpeda wyglądało, tez nie ma problemu tylko ucz się na własnych błedach. Obklej tarcze dokola tasma malarską i walnij parbka same strzałki. nie ma bata ze strzalka bedzie 'za ciezka'. niech rpzeschnie, zdejmij cover i malinowo :D złoż i ciesz sie 'odmlodzona' gablotą. To jedyne sensowne wyjscie z tej sytuacji.

powodzenia, eloo
Ostatnio zmieniony pt 06 kwie 2012, 12:11:43 przez alikk1, łącznie zmieniany 1 raz.
Black_EJ2


AIRTEL Ruda Śląska.. husiamy 80 ponad chodnikami
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#18

Post autor: Adam93 »

tak robiłem wskazówki lekko dałem w góre obkleiłem taśmą no i po zamocowaniu , obrotomierz przekłamuje o 500 ,a prędkościomierz jest opuźniony :/ Jak kupie nowe zegary to już nie maluje wskazówek bo znowu coś spier... :/
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#19

Post autor: młody »

przecież można cały prędkościomierz przerzucić wraz z nalicznikiem kilometrów .. -
alikk1
Pełnoprawny User
Posty: 87
Rejestracja: wt 20 gru 2011, 10:17:53
Lokalizacja: Ruda Śląska 1

#20

Post autor: alikk1 »

no mozna można, tylko ze koledze te dwie tarcze nie dzialają poprawnie.
mozesz sprobowac, kupic inne i wsadzic do niech swoje dwia tarcze, obrotomierzi predkosciomierz ale nie wiem czy nie bedzie to samo
Black_EJ2


AIRTEL Ruda Śląska.. husiamy 80 ponad chodnikami
ODPOWIEDZ