Światła w Hondzie
: czw 05 lut 2015, 23:33:52
Cześć Wam Mam taki problem że od jakiegoś czasu nie działają mi tzw. światła mrugania(dawania sygnałów świetlnych).
W hondzie jest tak że trzeba pociągnąć za tą wajchę do siebie żeby włączyć długie, ale robiąc to z mniejszą siłą(ni pociągając do końca) daje się znaki świetlne - mruganie.
I tutaj mam właśnie problem, to mi nie działa Miałem takie wrażenie że z biegiem czasu działa mi to co raz gorzej aż wkońcu przestało. I tutaj mam pytanie do Was, z czym to jest związane? Chodzi mi tutaj o to czy muszę wymieniać cały ten drążek od włączania świateł, czy tam jest po prostu jakaś blaszka, którą trzeba wymienić?
Może ktoś z tym samym się u siebie spotkał? Jest to troszkę denerwujące jak na przykład nie mogę komuś "mrugnąć" żeby go puścić na skrzyżowaniu, a włączanie i wyłączanie świateł długich jest nie za bardzo wygodne.
Od razu mogę powiedzieć że ktoś kiedyś już o to pytał na forum, ale z tamtych wypowiedzi nie uzyskałem wymagającej dla siebie odpowiedzi
Wybaczcie za takie toporne tłumaczenie ale chciałem żeby każdy zrozumiał
Z góry dzięki za pomoc
W hondzie jest tak że trzeba pociągnąć za tą wajchę do siebie żeby włączyć długie, ale robiąc to z mniejszą siłą(ni pociągając do końca) daje się znaki świetlne - mruganie.
I tutaj mam właśnie problem, to mi nie działa Miałem takie wrażenie że z biegiem czasu działa mi to co raz gorzej aż wkońcu przestało. I tutaj mam pytanie do Was, z czym to jest związane? Chodzi mi tutaj o to czy muszę wymieniać cały ten drążek od włączania świateł, czy tam jest po prostu jakaś blaszka, którą trzeba wymienić?
Może ktoś z tym samym się u siebie spotkał? Jest to troszkę denerwujące jak na przykład nie mogę komuś "mrugnąć" żeby go puścić na skrzyżowaniu, a włączanie i wyłączanie świateł długich jest nie za bardzo wygodne.
Od razu mogę powiedzieć że ktoś kiedyś już o to pytał na forum, ale z tamtych wypowiedzi nie uzyskałem wymagającej dla siebie odpowiedzi
Wybaczcie za takie toporne tłumaczenie ale chciałem żeby każdy zrozumiał
Z góry dzięki za pomoc