Nagły skok temperatury
: ndz 05 kwie 2009, 21:21:24
Witam.
Mam takie pytanko. Wracając dziś do domku przejechałem około 100km i wszystko było ok gdy nagle jakieś 200 metrów przed parkingiem temperatura wody skoczyła na maks. Wentylator się nie załączył a z chłodnicy a raczej spod maski zaczęła unosić się para. Zjechałem na boczek wyłączyłem silnik uniosłem maskę i zobaczyłem że z górnego węża ulatnia się para i to dosyć ostro po chwili włączyłem zapłon i wtedy wentylator się włączył. dopiero jak temperatura spadła do połowy to odpaliłem auto ale od razu zgasło
O co chodzi??
Dodam że poziom płynu jest w połowie pomiędzy max a min
Rejestrując sie na forum akceptowałes regulamin. Nie przeklinamy.
Mam takie pytanko. Wracając dziś do domku przejechałem około 100km i wszystko było ok gdy nagle jakieś 200 metrów przed parkingiem temperatura wody skoczyła na maks. Wentylator się nie załączył a z chłodnicy a raczej spod maski zaczęła unosić się para. Zjechałem na boczek wyłączyłem silnik uniosłem maskę i zobaczyłem że z górnego węża ulatnia się para i to dosyć ostro po chwili włączyłem zapłon i wtedy wentylator się włączył. dopiero jak temperatura spadła do połowy to odpaliłem auto ale od razu zgasło
O co chodzi??
Dodam że poziom płynu jest w połowie pomiędzy max a min
Rejestrując sie na forum akceptowałes regulamin. Nie przeklinamy.