Strona 1 z 3

Hamowanie silnikiem a spalanie

: ndz 08 mar 2009, 16:29:33
autor: arti86pl
Ostatnio mam spory ze znajomym co do tego jak oszczedniej jezdzic.
A mianowicie chodzi mi o hmowanie silnikiem. On twierdzi ze ekonomiczniej jest hamowac na wybiegu (luz i hamulec) a ja ze na biegu.
Czy hamujac silnikiem, to ECU odcina doplyw paliwa? Bo kiedy jezdzilem samochodami ktore maja elektroniczy miernik spalania, to w czasie hamowania silnikiem spalanie schodzilo do 0l/100km. Wiec to blad komputera czy fakt?

: ndz 08 mar 2009, 16:32:14
autor: luknow27
Według mnie Fakt i zaleca sie chamowanie na biegu ,slyszalem opinie osob ktore mowily wlasnie ze podczas jazdy na trasie czy cos jak zdejmowali noge z gazu spalanie mieli wlasnie 0 wyswietlne na komputerze.

: ndz 08 mar 2009, 16:35:25
autor: wojtu
to chyba zależy od silnika, w gaźniku to chyba lepiej na luz i niech sie toczy, przy wtrysku puścić gaz i sam będzie zwalniał, bo to koła będą napędzały silnik przy minimalnym zużyciu paliwa

: ndz 08 mar 2009, 16:38:30
autor: kuchar
Jadąc na biegu bez gazu paliwo nie jest podawane...druga sprawa to hamowanie na luzie, kto tak robi :) ? życzę powodzenia.
Pozdro

: ndz 08 mar 2009, 16:42:18
autor: arti86pl
tylko chodzi o to co jest bardziej ekonomiczne, hamowac silnikiem czy wrzucic luz i hamowac tylko hamulcami?
Powiedzmy ze mowimy tylko o wtryskach, gazniki odpadaja
Barti88 pisze:druga sprawa to hamowanie na luzie, kto tak robi :) ?
oj zdziwilbys sie, o taxowkarzach to juz nie wspomne, ja osobiscie zawsze dojezdrzam na biegu

: ndz 08 mar 2009, 16:46:42
autor: KamilŁDZ
z tego co slyszalem to hamujac na luzie spalamy ok 0,5l/100km, a na biegu 0l/100km

: ndz 08 mar 2009, 16:55:29
autor: kuchar
arti86pl pisze:tylko chodzi o to co jest bardziej ekonomiczne, hamowac silnikiem czy wrzucic luz i hamowac tylko hamulcami?
Powiedzmy ze mowimy tylko o wtryskach, gazniki odpadaja
Barti88 pisze:druga sprawa to hamowanie na luzie, kto tak robi :) ?
oj zdziwilbys sie, o taxowkarzach to juz nie wspomne, ja osobiscie zawsze dojezdrzam na biegu
Nie zrozumialeś chodziło mi o to że, na luzie hamowanie jest takie, że praktycznie go nie ma.
Bardziej ekonomiczne jest hamowanie silnikiem...nie wrzuca się auta na luz! napisałem to w swoim 1 poście o co chodzi ?

: ndz 08 mar 2009, 17:00:58
autor: arti86pl
Barti88 pisze:Nie zrozumialeś chodziło mi o to że, na luzie hamowanie jest takie, że praktycznie go nie ma.
Bardziej ekonomiczne jest hamowanie silnikiem...nie wrzuca się auta na luz! napisałem to w swoim 1 poście o co chodzi ?
troche sie nie zrozumielismy :P o hamowanie na luzie chodzilo o wrzucanie luzu + hamulec ;)

: ndz 08 mar 2009, 17:06:33
autor: wojtu
czyli w takim wypadku o który Tobie chodzi to silnik sobie pracuje normalnie, a hamowanie nie wpływa wcale na spalanie bo koła i silnik nie są połączone.
sens hamowania silnikiem polega na tym żeby były połączone i żeby to koła zaczeły napedzac silnik który przestanie wtedy potrzebowac paliwa i w tym cała oszczędność :-)

: ndz 08 mar 2009, 17:12:41
autor: arti86pl
to to ja wiem, zalezalo mi glownie na potwierdzeniu tego ze spalanie spada do 0l/100km kiedy hamujemy silnikiem :)

: ndz 08 mar 2009, 17:17:32
autor: wojtu
jeśli nawet nie do zera to wydaje mi sie że przynajmniej do wartości spalania na biegu jałowym lub nawet nizszej

: ndz 08 mar 2009, 18:40:10
autor: reg1n
na wtrysku przy puszczeniu gazu odcinane są wtryski! hamując silnikiem nic nie spala silnik trzyma obroty dzięki toczącym się kołom, trudno też jest napisać ze jak stoimy auto jest opalone i jest na luzie pali to 0,5/100 bo przecież stoimy... w gaźniku niestety ta sztuczka nie działa dlatego sporo jezdzę na luzie (zataczam się :P) wiem ze to nie jest super bezpieczne i w ogóle, ale gdzie warunki na to pozwalają korzystam z tego i jestem przekanany że jest ekonomiczniej ;)

: pn 09 mar 2009, 00:00:30
autor: vidar
reg1n pisze:w gaźniku niestety ta sztuczka nie działa dlatego sporo jezdzę na luzie (zataczam się :P ) wiem ze to nie jest super bezpieczne i w ogóle, ale gdzie warunki na to pozwalają korzystam z tego i jestem przekanany że jest ekonomiczniej
regin, więc radzę ci od tego momentu zacznij hamować silnikiem. Gaźnik w d13b2 to takie wymyślne ustrojstwo, że posiada taki fajny zaworek sterowany podciśnieniowo, który w momencie rozpoczęcia hamowania silnikiem odcina dopływ paliwa do gaźnika -> całe paliwo podawane przez pompę jest wówczas kierowane do przewodu powrotnego, czyli do baku.
Ja, gdy miałem jeszcze d13b2, przez 2 lata popełniałem ten sam błąd co Ty. Lektura odpowiedniego service manuala wyprowadziła mnie z Czarnogrodu ;)

[ Dodano: Pon 09 Mar, 2009 ]
PS.: proponuję jednak przenieść ten temat do działu Warsztat/Silnik

: pn 09 mar 2009, 00:11:47
autor: reg1n
vidar pisze: regin, więc radzę ci od tego momentu zacznij hamować silnikiem. Gaźnik w d13b2 to takie wymyślne ustrojstwo, że posiada taki fajny zaworek sterowany podciśnieniowo, który w momencie rozpoczęcia hamowania silnikiem odcina dopływ paliwa do gaźnika -> całe paliwo podawane przez pompę jest wówczas kierowane do przewodu powrotnego, czyli do baku.
Ja, gdy miałem jeszcze d13b2, przez 2 lata popełniałem ten sam błąd co Ty. Lektura odpowiedniego service manuala wyprowadziła mnie z Czarnogrodu ;)
siur? siur? dzięki vidar za wyprowadzenie z błędu od jutra albo i od dziś już nawet zaczynam hamować silnikiem, ciekawy jestem ile pozwoli mi to zmniejszyć spalanie :)

: pn 09 mar 2009, 18:57:33
autor: arti86pl
no dobra a teraz troche z innej beczki ale nie ma sensu zakladac nowego tematu. Chodzi o to ze za miesiac wybieram sie autem do Polski (z Anglii) no i troche mam do przejechania.
I chodzi mi o to zeby dojechac szybko ale tez nie za duzo spalic, jaka predkosc wg was jest najbardziej optymalna? A moze obroty? Jakies propozycje :)

: pn 09 mar 2009, 18:59:40
autor: zelas
Ja z tego co czytalem to ok 160 km :]

: pn 09 mar 2009, 19:07:53
autor: kuchar
zelas ciekawe gdzie to przeczytales ?
Auto najmniej po trasie spala przy prędkościach 90-130km/h wiadomo jadąc taka trasa napotkasz pewnie nie jedną autostrade.
Jeśli chcesz oszczędnie jechać to przede wszystkim puszczaj gaz tam gdzie to tylko możliwe np. z górek na dojeżdzaniu do świateł itp.
Jeśli już o spalaniu mowa to ja jadą nowym Civicem 1.8 trasa 130km w jedną strone z czego trasa to 100km a miasto 30km gnałem do końca kręcoc do odnicki przy kazdym wyprzedzaniu po dojechaniu wg. komputera spalił 11,6 z tym, że raz osiagnolem prawie prędkośc max...w drodze powrotnej pojechałem juz normalnie i ekonomicznie komputer wypluł 6,4l także można zaoszczedzić.

: pn 09 mar 2009, 19:09:06
autor: zelas
gdzie przeczytalem?? tego ci nie powiem... ale wiem ze widzialem ze ok 160 :flex:

: pn 09 mar 2009, 19:25:59
autor: radziok
zelas17 pisze:gdzie przeczytalem?? tego ci nie powiem... ale wiem ze widzialem ze ok 160
zielas, odpusc sobie techniczne klimaty na forum, wystarczy, ze nabijasz bezsensowne posty w dziale "Nasze auta"

u mnie najbardziej optymalnie jest przy ok 3k obr/min co daje jakies 120km/h w zaleznosci od skrzyni.

: pn 09 mar 2009, 19:47:19
autor: arti86pl
dziekowa Panowie :)