Furmanetka na długą trasę...

#1

Witam wszystkich forumowiczów

.
Dziś mam pytanie, związane z furmanetką na długą trasę.
honda odpada , za dużo bym musiał wydać na benzynkę.
Przejdźmy do tematu przewidywany dystans dokładnie nie powiem
ile mam do domu A z domu B, 1200/1300 km. w związku z tym przyszedłem po radę.
Jaka fura by mnie dowiozła do domciu za grosze, chodzi o paliwo spalanie

bo głupieje, jedni mówią Passat B5 , drudzy golf IV,że diesel najlepszy , ale ok jest tych diesel od zaje... jedni mówią mi , eco tec następni sdi , a kolejni tdi. jak na razie upatrzyłem:
golf-a IV 1.9 tdi, za nie wielkie pieniądze. Podobno to w trasie pali od 5-6L .

słyszałem ponoć eco tec lubi brać olej , sdi się psuć a tdi padać turbinka.
dci i td nie miałem styczności. więc może koledzy doradzicie

.

kasa z przeznaczeniem na samochód około 16 000 zł 4000?.
Autko kupuje w Belgi i w Belgi rejestruje.
PS widziałem hondę civic v hb 1.5 za 300? , ale wnętrze tragedia i na podjeździe olej..

a bym zapomniał samochodzik na 100...000% kurs Polska-Belgi Belgia-Polska minimum 2 razy

wypowiedzcie się coś na temat Golfa IV climatronic , jakoś tak się to piszę z silnikiem 1.9 TDI .Czy dobre będzie

? czy coś innego ? podróżnicy max 3 osoby, tak to touranem z bratem jeździmy w 7 osób lipa fura jak nic nie mój gust a zwłaszcza siedzieć na końcu

czekam na odp, zawitam tu jutro o 16-17 pozdrawiam

YouTube · #2

cordobix w 1.4 benzynie na trasie potrafi spalić 4,5l/100km jadąć ok 100 km/h. Tyle samo ek3 d15z6

#3

Na forum Hondy pytasz o VW? Chyba na forum VW ludzie będą mieli większą wiedzę.
Z mojej strony Passat B5 1.9 tdi w trasę to całkiem dobry pomysł, natomiast Golf IV sdi to tragedia jakaś, jeszcze jechać tym w więcej osób niż samemu to uważam, że bezsens.

#4

Czarny pisze:a tdi padać turbinka

#5

młody pisze:
Czarny pisze:a tdi padać turbinka

Aż wszedłem do tematu o CC żeby dokładnie zacytować:

jak na 1 cislem 60 to chyba dobre ? aż silnik wumwumwumwumwum^^

Questions?

#6

Passat B5 w silniku AHU czyli 1.9 TDI 90 km. Bo :
-lekko zmieniony silnik 1Z, który jest najtrwalszy
-turbina bez zmiennej geometrii
-zwykłe koło zamachowane
-w ciul części
-przy zadbanym motorze spoko spalanie

Na trasę, ekonomiczne, pakowane, wygodne etc.

Nic innego lepszego nie znajdziesz.

#7

Accord z gazem. Cisza, wygoda, ekonomia

#8

laskosz480 pisze:Accord z gazem. Cisza, wygoda, ekonomia

Nooo gazoliny troszkę spali

#9

BartekGib pisze:Passat B5 w silniku AHU czyli 1.9 TDI 90 km. Bo :
-lekko zmieniony silnik 1Z, który jest najtrwalszy
-turbina bez zmiennej geometrii
-zwykłe koło zamachowane
-w ciul części
-przy zadbanym motorze spoko spalanie

Na trasę, ekonomiczne, pakowane, wygodne etc.

Nic innego lepszego nie znajdziesz.

Wolałbym chyba Borę/MK4. Przynajmniej nie ma alu wahacza.

#10

Maciej pisze:Wolałbym chyba Borę/MK4. Przynajmniej nie ma alu wahacza.

Oooo strzał w dziesiątkę

Borówka w AHU. Fotele w welurze, podłokietniki to i komfort zapewnią.

#11

BartekGib pisze:
laskosz480 pisze:Accord z gazem. Cisza, wygoda, ekonomia
Nooo gazoliny troszkę spali

przy umiejetnej jeździe wujek spala ok 9 l w trasie to chyba nie tak duzo znowu

#12

EK3 w sedanie? Passat B5 to IMO nic nadzwyczajnego delikatnie mówiąc... jak chcesz auto podobnej klasy to pomyśl jeszcze nad poliftową Vectrą B 2.0 bądź 2.2 w dieslu- bezawaryjne i ekonomiczne (od +/- 8lat mamy taką w domu, więc czymś poparte zdanie).

#13

Jak już opel ma być brany pod uwagę, to polecam Omegę. Mega komfortowe auto na trasę, jak na zapłacone pieniądze oczywiście. Kumpel miał Omegę B, teraz ma passata b5 i sam nawet mówi, że bez porównania i chętnie by wrócił do omegi.

#14

A francuzy ? laguna 1.9 dti oszczędny słaby diesel, trwały i auto super wygodne. Albo Citroen c5 na hydraulice to już w ogóle inna bajka jesli chodzi o wygode

#15

Kwapcio23, tyle, że Omega do ekonomicznych raczej nie należy, w dieslu nawet do awaryjnych się kwalifikuje.

#16

2.0 B w gazie tragedii chyba nie było... Nie wiem jak diesel. Kumpel nie miał z nią absolutnie żadnych problemów, a swoje przejeździła i zimą bokiem przelatała. Wolałbym niż Vectre.

#17

młody pisze:
Czarny pisze:a tdi padać turbinka

ja widziałem tylko 1 rozwalony 1.9tdi przez katy , ja jestem w tej dziedzinie kompletne 0

jeżeli chodzi o samochód to już nie wiem , tyle ich podajecie , aż nie wiem który.
a astra II jest dobra

? tanie , a elektryka fajna rzecz

twierdzicie , że forum hondy i nie znają się na innych samochodach jak widać znają

cytat z tematu o cc , nie wierzysz , że moja 7seta poleci 60 na 1 ? jak będzie zlot w Łowiczu mogę to udowodnić o ile jej nie sprzedam bo mnie już wkurza jej przyspieszanie

#18

Kwapcio23, pod względem komfortu na pewno, tutaj nie ma co dyskutować... jakby nie było to klasa wyżej niż Passat.

Czarny, jak już rozważasz Astrę II to pomyśl jeszcze raz o EK3 (nie żeby ta Asterka była jakąś padliną, ale Civic będzie gorszy chyba tylko pod względem bezpieczeństwa)...

#19

Mając 4k ? na wydanie raczej nie patrzyłbym w stronę żadnego EK3, bo za to można już kupić 7g.

W takiej kasie jako bezawaryjnego dupowoza szukałbym jakiegoś VAGa LPG/TDI na płycie Golfa 4 typu A3, Leon, Toledo, Octavia, Golf, Bora. Auta proste, relatywnie bezawaryjne, tanie w naprawach i dosyć pancerne, w dodatku bardzo dobre w ewentualnej odsprzedaży

Kolega ma taką Astrę 2kę wóz też prosty i nie do zabicia, jednak VAG jest lepiej wykonany.

#20

Ja również jestem za VAG'iem. Dla kolegi to ma być autko na dojazdy a nie do zabawy. Czyli jak rozumiem :
-tanie w zakupie
-tanie w utrzymaniu
-bezawaryjne
-ekonomiczne
-wygodne
-pancerne

Co by nie gadać - do VAG'ów mamy tanie części, dużo tych części, łatwy zakup i łatwą sprzedaż, mnóstwo magików od TDi jak się rozpierdzieli no i może w zakręcie nie lecą 160 km/h bez przechyłu, ale są wygodne.

No i na trasie te diesle jednak palą malutko. A i ropkę da się taniej z "oszczędności" znaleźć