Tąpnięcia obrotów D13B2
Tąpnięcia obrotów D13B2
Witam, ostatnio pojawił się drażniący problem w moim autku. Mianowicie kiedy silnik jest rozgrzany i stoję w korku obroty potrafią nagle spaść do minimalnego poziomu, kiedy to zaczyna trząść budą i wydechem. Ostatnio regulowałem obroty, bo miałem zdecydowanie za wysokie, przy obciążeniu światłami, nawiewem i radiem było 1100, teraz w tej samej konfiguracji jest jakieś 873 (tak sobie wymyśliłem - na oko między 800 a 900) i chodzi spoko ale jak wspomniałem czasem spadają nagle granicząc ze zgaśnięciem silnika -dodanie gazu i puszczenie powoduje powrót do tych minimalnych obrotów, po przejechaniu kawałka potrafi wrócić do normy.
Miałem teorię, że może wentylator gdy się załącza daje obciążenie do tego stopnia ale teorię tą zweryfikowałem negatywnie. Zastanawiam się, czy może to być wina kopułki zasyfionej - czyszczone wszystko było w zeszłym roku. Heh no proszę o jakieś pomysły co to może być...
pozdro
Miałem teorię, że może wentylator gdy się załącza daje obciążenie do tego stopnia ale teorię tą zweryfikowałem negatywnie. Zastanawiam się, czy może to być wina kopułki zasyfionej - czyszczone wszystko było w zeszłym roku. Heh no proszę o jakieś pomysły co to może być...
pozdro
a silniczek krokowy w 1.5 jest w tym samym miejscu co w 1.3?
pytam bo u mnie jest tak.
obroty przy wlaczonych swiatlach sa okolo 900-1000.. zgasze swiatla obroty spadaja do 500(zaczyna telepac silnikiem troche),
po przegazowaniu obroty z z 3tys do 1.5tys schodza szybko i od 1.5tys zaczynaja wolno wolno i znowu do 500(jak sa swiatla wylaczone)...
dzis jak wracalem z pracy(jest mokro) zaczela w pewnym momencie nie wchodzic na obroty, dlawic sie przy dodawaniu... dopiero pozniej gdy przytrzymalem ja na wyzszych obrotach zaczela pracowac normalnie i wszystko jest narazie ok..
czy to tylko moze byc wina silniczka krokowego?
pytam bo u mnie jest tak.
obroty przy wlaczonych swiatlach sa okolo 900-1000.. zgasze swiatla obroty spadaja do 500(zaczyna telepac silnikiem troche),
po przegazowaniu obroty z z 3tys do 1.5tys schodza szybko i od 1.5tys zaczynaja wolno wolno i znowu do 500(jak sa swiatla wylaczone)...
dzis jak wracalem z pracy(jest mokro) zaczela w pewnym momencie nie wchodzic na obroty, dlawic sie przy dodawaniu... dopiero pozniej gdy przytrzymalem ja na wyzszych obrotach zaczela pracowac normalnie i wszystko jest narazie ok..
czy to tylko moze byc wina silniczka krokowego?
bik3r, no nie wal ściemy włącz szukajkę, bo o samodiagnostyce było na tym forum jak i na forum www.h3m.pl (tam nawet więcej) albo na http://www.dagg3r.republika.pl/ . Do tego naprawdę nie potrzeba komputera bo to się nazywa SAMOdiagnostyka!
Jedynym bardzo skomplikowanym narzędziem na które wydasz majątek i tak się zapożyczysz, że Twoi wnukowie będą Cię przeklinać i spłacać, będzie... spinacz do papieru
Jedynym bardzo skomplikowanym narzędziem na które wydasz majątek i tak się zapożyczysz, że Twoi wnukowie będą Cię przeklinać i spłacać, będzie... spinacz do papieru
Jak masz możliwosc to podmień krokowy z kimś...piotrooh pisze:Pewnie to będzie jednak jakiś problem w silniczku krokowym.
A co mogę zrobić, żeby się upewnić na 100%?
tak nasz szybko to krokowy masz z tyłu za przepustnicą (pomiędzy przepustnicą a kabiną) w kształcie przypominającym "walec" - dochodzi tam wiązka elektryczna...przygladalem sie ale nie weim czy to samo jest jak w zwyklym 1.5.. niby powinno byc po prawo przy opstatnim wlocie do silnika.. ale chyba tam nie ma.
Re: Tąpnięcia obrotów D13B2
piotrooh pisze:Witam, ostatnio pojawił się drażniący problem w moim autku. Mianowicie kiedy silnik jest rozgrzany i stoję w korku obroty potrafią nagle spaść do minimalnego poziomu, kiedy to zaczyna trząść budą i wydechem. Ostatnio regulowałem obroty, bo miałem zdecydowanie za wysokie, przy obciążeniu światłami, nawiewem i radiem było 1100, teraz w tej samej konfiguracji jest jakieś 873 (tak sobie wymyśliłem - na oko między 800 a 900) i chodzi spoko ale jak wspomniałem czasem spadają nagle granicząc ze zgaśnięciem silnika -dodanie gazu i puszczenie powoduje powrót do tych minimalnych obrotów, po przejechaniu kawałka potrafi wrócić do normy.
Miałem teorię, że może wentylator gdy się załącza daje obciążenie do tego stopnia ale teorię tą zweryfikowałem negatywnie. Zastanawiam się, czy może to być wina kopułki zasyfionej - czyszczone wszystko było w zeszłym roku. Heh no proszę o jakieś pomysły co to może być...
pozdro
Kolego, d13 jest bardzo czuły na jakiekolwiek usterki ..
Dziwne obroty sa objawem wielu rzeczy,ja na wstepie bym sprawdził :
1 - przewodu czy nie maja brzebicja
2 - swiece czy nie są zalane
3 - węzyki podcisnienia,czy nie są przetarte,ktorys spadł,mają dziure i łapia lewe powietrze
4 - mozna odkręcic krokowy,przedmuchac,przeczyscic
5 - filtr powietrza
Z gaznikiem bym nie cudował,nic nie kręcil itp. Bo jak juz cos zmienisz to cięzko bedzie wrocic do ustawin fabrycznych..
Są preparaty do czyszczenia gaznika STP CARB SPRAY CLEANER
Zobacz katalizator , moze byc juz całkowicie zapchany (ale to nie ma zanczenia co do obrotow ) ewentualnie spadek mocy
Wymien sobie Filterek Paliawa , ja u siebie wymienilem i odziwo Inne auto,zrywne itp
naGlebie.pl