W mojej Hani jest zamontowana taka fanfara, mniej więcej coś w tym stylu - http://allegro.pl/fanfara-3-tuby-klakso ... 11448.html
poprzedni właściciel mówił, że jak kupował to auto to już to tam było i grało to jakąś melodyjkę, to to odłączył i podpiął normalny klakson, a tą fanfarę zostawił zamontowaną ale odłączoną. Moje pytanie, czy mogę to podłączyć tak na ''krótko'', że wezmę dwa kable pociągnę od akumulatora i podepnę do + i - tego kompresora i będzie trąbić czy nie? Czy muszę podłączyć to przez jakiś przekaźnik? (nie wiem gdzie, on u mnie jest). Chcę sprawdzić czy to w ogóle działa.