Dordźcie mi co i jak bo nie wiem czego sie uchwycic:
czy to wina skrzyni?
czy sprzegla?
a moze jest jakas regulacja "cięgna" od biegow?
ewentualnie gumy pod lewarkiem?
Natomiast drugim problem jest to ze nie zawsze ale zazwyczaj gdy jest mokro i wilgotno na polu to gdy jade i zmieniam bieg to czuje jak przy koncu gdy puszczam pedal sprzegla zatrzymuje sie i nagle przeskakuje mi pod butem... wymienilem juz komplet pompke sprzegla (byla dobra) i wysprzeglik(strasznie lał) + nowy plyn oczywiscie i jest tak ze nadal wystepuje to przeskakiwanie... Przez co nieraz gdy chce przycisnac to na wysokich obrotach (okolo 7k) 2'ojka potrafi mi zgrzytnac nie wiem jak jest dalej bo powyzej 2 juz nie cisne bo u mnie nie ma sie gdzie rozpedzic;/
aha i jeszcze jedno nie wiem czy w naszych skrzyniach 1'szy bieg jest synchronizowany ale jest tak ze nieraz jadac 30km/h chce szybko wrzucic 1'dynke a tu nie da rady bo jest opor tak jak nieraz przy wstecznym i po sekundzie wskakuje... nie chce wbijac na sile bo juz nie raz tez potrafila zgrzytnac...
wiec nie wiem doradzcie mi w poszczegulnych sprawach czy te wszystkie sprawy sa polaczone czy to moze zalezec od czegos innego... rozwarzalem tez krzywe sloneczko na docisku ale czy aby napewno? ewentualnie zacierajca sie lapa od lozyska wyciskowego poniewaz na postoju jak wciskam sprzeglo to slychac zgrzytanie
![bored :bored:](./images/smilies/bored.gif)
![huh :huh:](./images/smilies/huh.gif)
![happy :happy:](./images/smilies/happy.gif)