blacharka - kiedy zrobić

orzel0072

blacharka - kiedy zrobić

#1

Post autor: orzel0072 »

już od dłuższego czasu zauważyłem ze w moim ej2 bagażnik i nadkola zaatakowała dosyć poważnie ruda ;/ i teraz moje pytanko kiedy auto oddać najlepiej do blacharza ?? teraz przed zimą żeby na zime juz było cacy czy właśnie odwrotnie żeby jeszcze przez zime wyszło to co ma wyjść i dopiero wiosną ????

I jaki może być przyblizony koszt wstawienia reperaturek w nadkola i usunięcia raz a na zawsze rdzy z bagażnika

Proszę o pomoc :)
terik
Berbeć
Posty: 32
Rejestracja: pt 09 paź 2009, 19:27:39
Lokalizacja: Rybnik

#2

Post autor: terik »

wydaje mi sie ze teraz przed zima sie nie oplaca robic blacharki.. bo po zimie zawsze moze wyskoczyc w jakims innym miejscu, sam czekam zeby zrobic to po zimie :gunsmilie:
orzel0072

#3

Post autor: orzel0072 »

a jaki może być przykładowy koszt takiego interesu ??
Kamil 87
Żółtodziób
Posty: 19
Rejestracja: czw 24 cze 2010, 14:11:01
Lokalizacja: Wawa-Kobyłka

#4

Post autor: Kamil 87 »

mi sasiad kumpal robil wziol ( za jedna strone ) 70 wstawienie + 90 reperaturka + lakir ??? razem wyszlo ok 700 ale jeszcze przud troche mi wyciagal. mysle ze ok. 300-400 zalezy na jakiego trafisz :civic:
mkdadi
Pełnoprawny User
Posty: 73
Rejestracja: śr 04 paź 2006, 21:04:39
Lokalizacja: Kielce

#5

Post autor: mkdadi »

Podlacze sie pod temat. W planach mam blacharke na wiosne, i teraz pytanie jak najlepiej przezimowac samochod pod blokiem? Pakowac pod pokrowiec? Jest sens jezeli jest na nim troche rdzy , czy lepiej zostawic bez niczego? Nie chcial bym nim zabardzo jezdzic ze wzgledu na zasolone drogi. ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
ceelx
Moderator
Posty: 2807
Rejestracja: czw 05 paź 2006, 09:02:54
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

#6

Post autor: ceelx »

ja mam teraz sypiace sie nadkola i robie blachy jak tylko dostane graty do kpl ( czyt. przed zima ;) )
po zimie moze byc duzo gorzej moim zdaniem :wstyd:
ceelx's ferio -- lookaj gringo
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
sawczen
Potrójny As
Posty: 363
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 22:33:05
Lokalizacja: Tczew

#7

Post autor: sawczen »

raz na zawsze rdzy z bagażnika się nie pozbędziesz.

ja robiłem blacharkę w zimie - odstawiłem auto przed sylwestrem, a odebrałem na początku lutego - do końca mrozów auto przestało w suchym garażu i było składane do kupy - do tej pory brak oznak korozji, najbliższa zima też w garażu, więc myślę, że nic nie wyskoczy ;)

nieważne kiedy zrobisz blacharkę, skoro po robocie auto i tak nie będzie garażowane - wtedy jedna zima i masz powrót korozji, proste - tam gdzie w ruch idzie palnik - ruda wyjdzie ponownie jak tylko blacha dostanie po dupie.
Awatar użytkownika
AriN
Potrójny As
Posty: 327
Rejestracja: sob 16 gru 2006, 16:23:22
Lokalizacja: 3Miasto

#8

Post autor: AriN »

Ja u siebie robię przed zimą bo po tej ziemie może być jeszcze gorzej. Planuję w zimę nie ruszać auta i zabunkrować je w jakiejś hali garażowej.
:D TO TRZEBA PRZEŻYĆ ŻEBY TO ZROZUMIEĆ, ŻEBY W TO UWIERZYĆ! :D
Awatar użytkownika
tyniek
Potrójny As
Posty: 450
Rejestracja: ndz 14 wrz 2008, 12:06:26
Lokalizacja: Lodz

#9

Post autor: tyniek »

AriN, i to jest najrozsądniejsze rozwiązanie. Tak samo będę robić. Na zimę blachę i do garażu. A można zrobić zawsze jak się ma kasę :gunsmilie:
Bilion

#10

Post autor: Bilion »

Ogólnie garaż to najlepszy patent na przezimowanie auta-blacha na wiosnę i witaj nowy sezonie :happy:
Kamil 87
Żółtodziób
Posty: 19
Rejestracja: czw 24 cze 2010, 14:11:01
Lokalizacja: Wawa-Kobyłka

#11

Post autor: Kamil 87 »

napisał AriN
Ja u siebie robię przed zimą bo po tej ziemie może być jeszcze gorzej

pytalem blacharzy i to samo mowili. czyli moze byc wiekszy wydatek po zimie a tak zrobisz dobrze zabespieczysz i z glowy masz do nastepnego razu :D
rutkose

#12

Post autor: rutkose »

EG 4 pisze:pytalem blacharzy i to samo mowili. czyli moze byc wiekszy wydatek po zimie a tak zrobisz dobrze zabespieczysz i z glowy masz do nastepnego razu :D
Chyba, że i tak masz całe auto do roboty ;)
Awatar użytkownika
AriN
Potrójny As
Posty: 327
Rejestracja: sob 16 gru 2006, 16:23:22
Lokalizacja: 3Miasto

#13

Post autor: AriN »

No i jak powiedziałem tak zrobiłem domek dla Hanny już jest znaleziony wiec w jesień i zimę nie będzie mokła i marzła :flex:
:D TO TRZEBA PRZEŻYĆ ŻEBY TO ZROZUMIEĆ, ŻEBY W TO UWIERZYĆ! :D
przemasSs
Nałogowiec
Posty: 587
Rejestracja: wt 15 cze 2010, 17:07:15
Lokalizacja: Sierosławice(Kraków)

#14

Post autor: przemasSs »

wogule nie uzytkujecie samochodu w zimie???? czy mam to rozumiec ze tylko w nocy bedzie stala w garazu
,,Jadą chłopaki w Japońcach,nikt Ich nie dogoni bo kręcą do końca"
Awatar użytkownika
AriN
Potrójny As
Posty: 327
Rejestracja: sob 16 gru 2006, 16:23:22
Lokalizacja: 3Miasto

#15

Post autor: AriN »

No ja osobiście wcale nie będę ruszał auta :bans: Jak mi się będzie chciało to na kobyłki wstawię :clown:
:D TO TRZEBA PRZEŻYĆ ŻEBY TO ZROZUMIEĆ, ŻEBY W TO UWIERZYĆ! :D
Awatar użytkownika
ceelx
Moderator
Posty: 2807
Rejestracja: czw 05 paź 2006, 09:02:54
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

#16

Post autor: ceelx »

majac drugie tez bym tak zrobil :/
ceelx's ferio -- lookaj gringo
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
Awatar użytkownika
AriN
Potrójny As
Posty: 327
Rejestracja: sob 16 gru 2006, 16:23:22
Lokalizacja: 3Miasto

#17

Post autor: AriN »

Tym bardziej, że auta na zimę nie potrzebuję ponieważ na uczelnię mam blisko ;) A drugie dupowozidełko jest w domu to fakt, dlatego mogę tak zrobić, że auto nieruszane będzie na zimę.
:D TO TRZEBA PRZEŻYĆ ŻEBY TO ZROZUMIEĆ, ŻEBY W TO UWIERZYĆ! :D
Awatar użytkownika
dj-napster
Podwójny As
Posty: 287
Rejestracja: pt 12 mar 2010, 14:03:50
Lokalizacja: Piła -> Krajenka

#18

Post autor: dj-napster »

AriN pisze:Tym bardziej, że auta na zimę nie potrzebuję ponieważ na uczelnię mam blisko ;) A drugie dupowozidełko jest w domu to fakt, dlatego mogę tak zrobić, że auto nieruszane będzie na zimę.
Ja nie wiem jak to można by wytrzymać bez Hani tyle czasu ;]
Myślę że nie ma co przesadzać bo auto jest po to żeby nim jeździć a nie jest kolekcjonerskim zabytkiem który się rozpadnie po zimie :P
Awatar użytkownika
AriN
Potrójny As
Posty: 327
Rejestracja: sob 16 gru 2006, 16:23:22
Lokalizacja: 3Miasto

#19

Post autor: AriN »

Jak można wytrzymać tyle czasu. Wolę wytrzymać tyle czasu czytaj te ok 4 miechów i cieszyć się ładnym lakierem przez dłuższy okres, niż jeździć nim w zimę i po niej mieć znów coś do roboty. W szczególności, że jeździć tak nie muszę ;)
:D TO TRZEBA PRZEŻYĆ ŻEBY TO ZROZUMIEĆ, ŻEBY W TO UWIERZYĆ! :D
zioom

#20

Post autor: zioom »

Ja postanowiłem nie czekać do wiosny i jeszcze przed zimą usunąłem purchla z nadkola (odwiedziłem Serwis-Lakierniczy.pl z Targówka w Wawie). W sumie bałem się, że się powiększy, a tak wszystko już jest cacy.
ODPOWIEDZ