Malowanie Auta!
Malowanie Auta!
Witam! moja Hanka Vgen wróciła dziś do domu od blacharza wszystko ładnie i świetnie. błotniki tylne i progi drzwiowe wymienione i zabezpieczone. No i teraz pytanie. co dalej? zastanawiam się nad pomalowaniem go samemu (z uwagi na to że nie chce wpieprzać w auto za 1800zł niewiadomo ile pieniędzy) ale nie mam pojęcia jaką metode wybrać. Mat wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem. co o tym sądzicie? znaacie może jakąś dobrą firmę produkującą farbę matową? może ktoś ma lakiernie co bardzo ułatwiło by sprawę, albo macie jakieś inne propozycje? jakby co mieszkam w Warszawie.
Jak już masz malować, to zrób to, żeby miało w miarę ręce i nogi. Kup dwa litry akrylu i maluj. Aż tak kosmicznie trudne to to nie jest. Ja całe auto obleciałem i poza tym, że mam powtapiane jakieś drobne śmieci (malowałem w kiepskich warunkach i w ogóle pierwszy raz) to nie ma tragedii. Połysk jest, jednolicie jest, zacieków brak, a polerki jeszcze nie robiłem. Teraz czeka mnie to samo i będę robił tą samą metodą. Za 2 litry akrylu z utwardzaczem zapłacisz pewnie z 250zł. Do tego podkład, jakieś folie, papiery, taśmy, rozpuszczalniki i za 400zł masz pomalowane wszystko.
zastanawiam się poważnie nad tym lakierem. http://allegro.pl/lakier-militarny-feld ... 50305.html jakiś podkład pod to potrzeba?