D16Z6 jeszcze zipie

O torach, oponach i innych bajerach przydatnych przy upalaniu.
Phil
Żółtodziób
Posty: 11
Rejestracja: wt 30 wrz 2014, 23:41:34
Lokalizacja: WG/Maciejowice

D16Z6 jeszcze zipie

#1

Post autor: Phil »

Długa skrzynia, koła 15stki, silnik prawie seria w dodatku na podtlenku i juz swoje zjeździł, no ale pierwszy wyjazd z garazu na droge i jakieś tam baty były.

1. Podlatywało mnie jakieś Audi A3, jak sie potem okazało byl to kumpel wersja 110km jeszcze na 5tce skrzyni , toczyłem na mostku i strasznie pragnął mnie tuz za nim wyprzedzis ale gdy sie zrównał ze mna a mi sie odkręciła dwójka zostawał z kazdym kolejnym biegiem z tyłu

2. Wyprzedziłem królową lawet czyli lagune 2 a potem wjechałem w kochane polskie dziury jadac wolna srodkiem aby nic mi nie tarło sytuacja sie powtórzyła wrzucil lewy i sadzil sie na chama najpierw sie dałem jadac na gazie i nie zapinajac vteca a za ostrym zakretem benzyna redukcja na 2 i pozostało mu wąhać mój olej miał na klapie 2.2DCI zatem uwazam w miare za sukces zwlaszcza ze przy zmianie na 3 był dentysta(patyki mam wyrobione i musze folgowac z szybką zmiana biegow bo nie moge wbic czasami)
Phil
Żółtodziób
Posty: 11
Rejestracja: wt 30 wrz 2014, 23:41:34
Lokalizacja: WG/Maciejowice

#2

Post autor: Phil »

Zlozylo sie ze kolega kupil galanta w kombi 2.5 163km(w samej benzynie). JAko ze 2.5 V6 wydaje sie byc konkretne , mialem nadzieje ze chociaz mocno nie dostane po dupie. jak sie okazalo przy dokrecaniu dwojki wysunalem sie odleglosc do przodu, i kolejna na trojce, w momencie wbicia 4rki przy 150 odpuscilismy :) Pewnie powyzej by mnie zjadł, ale zarowno mi jak i jemu nie zalezalo az tak sprawdzac zwlaszcza ze odcinek nie byl zbyt dlugi za to był generalnie najbezpieczniejszy w okolicy paru km :)
ODPOWIEDZ