Wiązka przwodów do switeł przednich

blaster · #1

Witam wszystkich mam problem ze swoją Hanią. Od może 2 tyg lewe światło zaczęło dość słabo świecić ale pomyslałem pewnie żarówka wiec nie robiłem nic. aż do dziś... miałem chwilke czasu otwozyłem maske zdjołem osłone bumową ale kostka nie chciała wyjść...po krótkiej persfazji wyszło...tyle że cała kostka była rostopiona i styki na żarówce aż białe...Moje pytanie brzmi wystarczy tylko wymienic kostke czy całą najblizsza wiązke?:/ jesli tak to gdzie można to kupic i teoretycznie ile by to kosztowało? i najważniejsze czy samemu d sie to zrobic? pozdrawiam i czekam na propozycje

#2

moim zdanie wystarczy wymienic sama kostke, a powodem stopienia mogla byc zarowka na 100/90W a nie 60/55W.

sama kostka to koszt w ranicach 2-5 pln/szt w kazdym sklepei motoryzacyjnm powiniene dostac

Drone · #3

ceelx pisze:moim zdanie wystarczy wymienic sama kostke, a powodem stopienia mogla byc zarowka na 100/90W a nie 60/55W.

dokładnie, też mialem na początku po poprzenim wlascicielu 100W zarowki i kostki były juz stopione dosc sporo , ale dziala wszystko narazie

blaster · #4

A własnie tu was zaskocze panowie... żarówka była standardowa 60/55W też na poczatku myslałem że znajde tam 100/90 lecz sie rozczarowałem... i co dajej myslicie ze nalezy wymienic tylko kostke?

#5

moze nie miales tego "masla" izolujacego w kostce :!: zarowka dlugo swiecila , rozgrzala sie i stopila plastiowa kostke.

blaster · #6

Rozwiązałem ten problem kupując kostke od opla i bez problemu pasuje:) niestety innej nie mieli...pozdro

#7

sor za odkopanie

mam ten sam problem. Zaczęło sie od tego ze podczas jazdy nocą na trasie nagle hanka mi "oślepła" hehe. podjechalem na stacje, ale w nocy nic nie widać, poruszałem wtyczkami, światła zaczęły działać i na jakis czas był spokój. ostatnio w weekend postanowiłem obadać sprawę w dzien, gdyż tez wydawało mi sie ze to wina żarówęk. Ale żarówki były standardowej mocy. Wtyczki/kostki natomiast byly w tragicznym stanie, cale stopione w środku. postanowilem zadzwonić do elektryka, a on krzykną mi 50zl za jedną strone! z tym ze na oem'owych kostkach... nie zaden taiwan.

zastanawiam sie czy to nie za drogo. czy jest sesn dawac tą usterke do elektryka?? czy moze lepiej obadac jakies dobre kostki i walczyc samemu z tym tematem??

#8

a co to za roznica czy to kostka oem honda czy od poloneza :!:

grunt zeby byla na zarowke H4

#9

hehe w sumie racja, wazne zeby działało

trzeba bedzie w takim razie porzeźbić

blaster · #10

Wiesz mnie ta cała przyjemność kosztowała 4 złote kostka od opla i 20 min bawienie się z śliskimi kablami

wiec hcyba opłacało się:)

#11

blaster pisze:kostka od opla

no nie moge z wami

ciekawe jakby ktoos dal ci kostke od opla np vectry C czy bys ja zalozyl :?:

kostaka ma byc na zarowke H4 a nie od konkretnego auta :?: