podwinalem ile moglem wykladzine tam dosyc mokro lecz unoszac ta gabke pod pedalami woda doslownie sie wylala jakby z piana (wczorajsza byc moze myjka) dalem nura i patrzylem na wizki linke od maski tam ok sucho na lewej sciance jak i w rogu... problem tkwi nadal wydaje mi sie ze dostaje sie centralnie pod gabke ale ciezko ja bedzie zdjac... probowalem nawet woda z banki lalem po szyberku liswach podszybiu szybie laczeniu maski na podszybie i przygladalem sie trzymajac gabke podwinieta ile sie dalo i nicccc nie widzialem zeby lecialo takze na obecna chwile jestem w czarnej D.... dzis chce zdemontowac podszybie moze tam sie nagromadzil jakis syfiliz zobaczymy .... aha na pewno nie leje sie przez drzwi kolo glosnika
moze jakies dacie mi wskazowki jeszcze
![?? ??](./images/smilies/pytajnik.gif)