Problem na LPG

Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

Problem na LPG

#1

Post autor: Piekal »

Siemka. Mam problem z moja hanka na lpg otoz gdy jade i wlacze na luz to auto zgasnie ale gdy wlacze na luz i przegazuje ze 2 razy to jest wszystko git,normalnie zejdzie z obrotow i pracuje na wolnych ok. Co moze byc ?
KamiloWKS
Potrójny As
Posty: 320
Rejestracja: śr 08 sie 2012, 19:07:49
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post autor: KamiloWKS »

Specem nie jestem, ale może być tak ,że w parowniku masz syf który poprzez odkręcenie korka spustowego powinna się go na rozgrzanym silniku odkręcić.

Może być tak ,że ma zbyt małą dawkę gazu i musisz mu ten gaz hmm.. jakby "pomóc podać". Więc może coś z obrotami lub dawką gazu.

Lub równie dobrze, po prostu zwykła wymiana filtra gazu.



Z innego forum kiedyś wyczytałem i mi to pomogło.
Tzn ja mam taką instalacje nie to I gen nie to II gen ale z komputerem itp. I po spuszczeniu syfu niech ktoś Ci trzyma obroty na +- 3000 , wkręcaj "Śrubę" od dawki gazu na maxa tak aby auto zaczęło spadać z obrotów i poprzez niski przepływ gazu zaczęło się dławić wtedy wykręć śrubę od obrotów o cały 1obrót. Wtedy dawka gazu powinna być unormowana.

Jest jeszcze myk z parownikiem tzn. w prawo kręcąc zmniejszasz dawke i obroty w lewo zwiekszasz spróboj trochę w lewo o max 1/4 może to coś pomoże.



PS. Specem nie jestem i nigdy w tej dziedzinie nie będę tylko tyle z własnego doświadczenia wiem jednak... też nie wiem jaką masz instalacje itp.
Pojedź do gazownika najlepiej nie będzie to jakiś mega znaczący koszt bo pewnie poniżej 50zł a będziesz miał to zrobione perfekt. Druga sprawa jeżeli lubisz coś robić samemu to poszukaj różnych tematów na lpg-forum.
"Nigdy się nie poddawaj"
Sarko
Berbeć
Posty: 35
Rejestracja: czw 02 sty 2014, 22:14:34
Lokalizacja: tczew

#3

Post autor: Sarko »

to jest filterek miałem podobny problem w innym samochodzie a jak to już nie pomoże to jedz do gazowca na regulacje tylko pamiętaj przy wymianie filterka zakręcic gaz ten zaworek w butli
KamiloWKS
Potrójny As
Posty: 320
Rejestracja: śr 08 sie 2012, 19:07:49
Lokalizacja: Bydgoszcz

#4

Post autor: KamiloWKS »

Dla bezpieczenstwa tak jak mówi sarko aczkolwiek nie trzeba ;)

Zakręć, odpal auto na gazie niech pochodzi kilka sekund i zgasnie bo gaz sie skonczy. I wtedy sobie wymieniasz i nic Ci nie wyjdzie tzn nie bedzie syczał gaz itp
"Nigdy się nie poddawaj"
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#5

Post autor: Piekal »

Znalazłem przyczyne. Auto dostaje za duzo powietrza. Jak spadnie na te niskie obroty i zatkne reka troche dolot to jest dobrze.Co mam zrobic ?
KamiloWKS
Potrójny As
Posty: 320
Rejestracja: śr 08 sie 2012, 19:07:49
Lokalizacja: Bydgoszcz

#6

Post autor: KamiloWKS »

Patent na szybko zaklej trochę otworu dolotu :P
"Nigdy się nie poddawaj"
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#7

Post autor: Piekal »

Mysle ze jeszcze gdzies lapie powietrze wokół miksera bo czasami jeszcze tez ma male obroty i jak zaslonie reka dolot to jest lepiej. jutro chyba dookola miksera przejade silikonem.
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#8

Post autor: Piekal »

Jak myslicie czym najlepiej uszczelnic ten mikser ?
Awatar użytkownika
Walnuts.inc
Nałogowiec
Posty: 896
Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
Lokalizacja: Opolskie

#9

Post autor: Walnuts.inc »

Silikon wysokotemperaturowy.
Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war.
krzysko
Berbeć
Posty: 33
Rejestracja: pn 25 lut 2013, 19:42:13
Lokalizacja: oświęcim

#10

Post autor: krzysko »

Jesli uszczelnienie nic nie pomoze, to odkrec troche srubke od bypassa i po problemie ;)
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#11

Post autor: Piekal »

A co to jest ten bypass ? Uszczelniłem mikser i jest niby dobrze ale gdy jade np na 3 biegu i na 6tys obrotow i wlacze na luz to obroty spadaja prawie do zera ale gdy sie zatrzymam to obroty automatycznie wchodza na wlasciwe miejsce. Ale gdy jade autem i krece tak do 2.5tys to problemu nie ma po wcisnieciu sprzegla.Dodam ze mam odpieta sonde i zawor EACV bo tak jest lepiej. Moge cos z tym problemem jeszcze zrobic.?
krzysko
Berbeć
Posty: 33
Rejestracja: pn 25 lut 2013, 19:42:13
Lokalizacja: oświęcim

#12

Post autor: krzysko »

Daj fotke parownika i ci zaznacze, ktora to srubka
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#13

Post autor: Piekal »

Coś nie moge dodac zdjecia.Parownik to tomasetto 100HP. Jak bedziesz mogl to wrzuc fotke i zaznacz.
krzysko
Berbeć
Posty: 33
Rejestracja: pn 25 lut 2013, 19:42:13
Lokalizacja: oświęcim

#14

Post autor: krzysko »

Obrazek

Jesli to taki jak na zdjęciu, to śruba 1 to jest bypass. Na cieplym silniku i wolnych obrotach odkręcaj ją troche, az obroty beda rowne i nie bedzie gasla ;) Myslę, ze wiecej niz 1 obrót nie trzeba bedzie jej wykrecic.
Sruba 2 jest od napiecia membrany, wiec jesli masz jakies normalne spalanie to jej nie ruszaj.
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#15

Post autor: Piekal »

No ja właśnie nią regulowalem i jak stoi auto to jest dobrze. Gorzej jak krece np do 4tys i wlacze luz wtedy obroty spadaja prawie do zera ale gdy sie zatrzymam to wchodza na wlasciwe miejsce.Co z tym zrobic powiedz mi ?
Awatar użytkownika
Walnuts.inc
Nałogowiec
Posty: 896
Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
Lokalizacja: Opolskie

#16

Post autor: Walnuts.inc »

Cytat ze strony o instalacjach gazowych:
"Należy unikać sytuacji w których powietrze ?dmucha? w otwór dolotowy powietrza, wyprowadzając wlot powietrza na zewnątrz nie kształtujmy dolotu w ten sposób by pęd powietrza wpychał się w układ zasilania (takie niby ? doładowanie). Warunki pracy będą zmieniały się tak diametralnie podczas jazdy iż trudno to będzie wyregulować (nie wiem kto dysponuje hamownią podwoziową z możliwością symulacji pędu powietrza stosownie do prędkości ). Jeśli ktoś nie wierzy, niech puści silnik na biegu jałowym i ... ?dmuchnie? po prostu w otwór wlotu powietrza ..... silnik raczej zgaśnie. "

U mnie też przy prędkości powyżej 30-40 km/h po wrzuceniu luzu silnik zgaśnie, tylko po co to robić? Ja zwalniam redukując na skrzyni biegi i nigdy mi nie gaśnie silnik.
Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war.
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#17

Post autor: Piekal »

No moze i masz race tylko teraz mam dolot troche zasłonięty tzn kapsel od plaka nalozony na rure dolotowa i w tym kapslu dziurka na dwa palce . Moge cos zrobic zeby to jakos wygladalo ? Rozmawiałem z gazownikiem to mowił mi zebym zatknąl dziurki w mikserze bo sa tam 4 i 2 mam zatkniete i mowil zebym jeszcze 2 zatknal wtedy bedzie potrzebowal wiecej powietrza i bede musial zrobic wieksza dziurke w tym kapselku od plaka. Albo nawet nic nie bede musial zaslaniac przy dolocie. Co wy na to ?
krzysko
Berbeć
Posty: 33
Rejestracja: pn 25 lut 2013, 19:42:13
Lokalizacja: oświęcim

#18

Post autor: krzysko »

A na jakim poziomie masz wolne obroty?
Mam podobne zdanie jak Walnuts.inc, nie wrzucaj na luz w trakcie jazdy i po problemie :D
Moze poprostu jeszcze troche odkrec bypassa. U mnie jest ustawione tak, ze po wrzuceniu luzu silnikiem szarpie ale nie gasnie, a przy zwalnianiu sie uspokaja
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#19

Post autor: Piekal »

No to ja mam tak samo jak Ty. Tylko musze cos z tym dolotem pokombinowac
kunik91
Pełnoprawny User
Posty: 88
Rejestracja: czw 11 sie 2011, 17:17:45
Lokalizacja: częstochowa

#20

Post autor: kunik91 »

też miałem podobne problemy, gazownicy ładują w dolot gąbke zeby powietrze ograniczyć, a problem z gaśnieciem przy blosie nie występuje:)
ODPOWIEDZ