Strona 1 z 2

Problem z ogrzewaniem

: pt 15 mar 2013, 14:10:05
autor: SongoEG
Witam. Mam taki problem z ogrzewaniem od jakiegos czasu, a dawniej tak nie było. Otóż chodzi o to , że gdy opale samochod i podczas jazdy lub postoju gdy wlacze dmuchawe na grzanie dzieje sie cos dziwnego, wskazówka temperatury podnosi sie ale cieplego powietrza dalej nie ma, dopiero po dluzszym czasie zaczyna leciec jakies cieple powietrze ale wtedy zalatuje jakby czyms ze silnika, no ogolnie cos smierdzi i wskazowka temperatury zaczyna wysoko sie podnosic. Wtedy powietrze leci cieple i smierdzace dokladnie mowiac, zauwazylem ze gdy zmniejsze z np 2 na 1 to wskazowka znowu sie podnosci, dopiero jak zwieksze moc dmuchania to spada ale po jakims czasie znowu to samo sie dzieje i jest prawie na czerwonym polu lub na nim. Co to moze byc? Kumpel mi mówił ze pewnie nagrzewnica walneła, ale moze to inny powod? Moze termostat albo cuś?

: sob 16 mar 2013, 00:37:57
autor: Danio
W BMW tak miałem i winą był uszkodzony płaszcz wodny głowicy. Wymień nagrzewnicę ale wątpię, że to coś da ponieważ nagrzewnica jest ciągle w obiegu cieczy, a przełożenia (0,1,2,3,4) na panelu sterowania sterują tylko wiatrakiem + zamykają dopływ ciepłego z nagrzewnicy poprzez zapadkę plastikową (zasłaniają wlot powietrza z nagrzewnicy).

Zobacz czy w oleju nie ma cieczy chłodniczej oraz czy nie wali z wydechu białą parą (paruje zawsze w zimie ale nie dużo) sprawdź też czy w płynie chłodniczym nie ma oleju. W oleju jesli jest płyn to bagnet oleju będzie miał takie bielsze ślady lub olej będzie jasny a nie czarny na korku też może być galaretka taka biała jeśli coś jest nie tak. Zobacz czy jest obieg cały złap za wąż powrotny na ciepłym i zobacz czy jest gorący czy letni.

: sob 16 mar 2013, 06:31:24
autor: SongoEG
Troche dla mnie jak maslo maslane. Czyli problemem moze byc jakas strzelona uszczelka ? Czy co? Czy wymiana plynu w chlodnicy pomoze?

: sob 16 mar 2013, 10:04:07
autor: Danio
Problemem może być strzelona głowica lub uszczelka pod nią ewentualnie termostat.

: sob 16 mar 2013, 13:23:53
autor: SongoEG
Problemem okazal sie brak plynu w chlodnicy. Nie wiem co sie z nim stalo, ulotnil sie :p wymienilem na nowy i po problemie :)

: sob 16 mar 2013, 16:19:33
autor: BartekGib
To skoro płyn uciekł to sprawdzaj jego ilość co jakiś czas. Być może gdzieś kapie spod dziurawej chłodnicy albo Honda sobie ją popija gdzieś powolutku pod uszczelką głowicy.

: ndz 17 mar 2013, 12:53:05
autor: motomaniek10
Ale nagrzewnica nie jest ciągle w obiegu. W Hondach mamy zawór a nie klapę jak pisze kolega danioeg4.

: ndz 17 mar 2013, 13:28:30
autor: Danio
Jaki zawór? Gdzie go znalazłeś? Układ by się zapowietrzał z zaworem.

: pn 18 mar 2013, 11:11:15
autor: SongoEG
Zawor jest ale przy chlodnicy do wylania starego plynu przy wymianie , a jezeli o jakis inny chodzi to nie wiem ;)

: pn 18 mar 2013, 12:13:48
autor: Danio
Jeździsz bez płynu chłodniczego? :flex: Powodzenia.

: pn 18 mar 2013, 13:12:31
autor: SongoEG
Ze kto? Bo teraz nie wiem o co Ci chodzi?
Z reszta nie wazne temat do zamkniecia.

: pn 18 mar 2013, 13:41:58
autor: Danio
No Ty napisałeś wyżej że problemem okazał się brak płynu.

: pn 18 mar 2013, 14:09:57
autor: SongoEG
No tak okazał się, a jakos musiał wyparowac bo dawniej sprawdzalem było pod korek czegos nalane i na to wychodzi ze pewnie zamiast plynu poprzedni wlasciciel lał samą wode do chlodnicy. Jak wzialem sie za wymienianie to plynu moze było pół szklanki i to wszystko co wycieklo z chlodnicy. Wiec koniec koncow w chlodnicy wlana byla woda ktora wyparowała o czym nie pomyslalem dopiero ostanio gdy zaczelo mi sie to dziac i wszystko wyszlo, teraz jest juz ok ale po co juz takie komenty typu "Powodzenia" nie sa tu potrzebne.

: pn 18 mar 2013, 17:21:34
autor: JokerNH
jak się kupuje auto to się wymienia płyny to podstawa tak jak i filtry..

: pn 18 mar 2013, 18:52:02
autor: SongoEG
Serio? Ciekawe ze wymieniasz plyn chlodniczy po kupnie auta ;)

: pn 18 mar 2013, 20:12:52
autor: Logan
SongoEG pisze:Serio? Ciekawe ze wymieniasz plyn chlodniczy po kupnie auta ;)
Może wymiana to zbyt drastyczna metoda, ale na pewno po kupnie należy skontrolować jakość tego płynu.

: pn 18 mar 2013, 20:13:56
autor: Danio
Te samochody mają 20 lat ponad ja co dzień jak jeżdżę obserwuję co się pod maską dzieje - 5 minut mi zajmuje to wszystko ale jestem spokojny potem.

: pn 18 mar 2013, 20:15:07
autor: Danio
SongoEG pisze:w chlodnicy wlana byla woda
- brawo mrozik i trzask. Potem wielkie łał że blok się posypał.

: wt 19 mar 2013, 06:43:37
autor: SongoEG
Może wymiana to zbyt drastyczna metoda, ale na pewno po kupnie należy skontrolować jakość tego płynu.[/quote]4

Kontrolowałem, i było pod samym korkiem ;)
To dobrze Danio ze sprawdzasz, ale nie każdy o tym tylko mysli i ma czas na to ;) Inne zajecia w zyciu tez sa ;) A to , że woda była to nie moja wina wiec do mnie bez pretensji.

KONIEC TEMATU

: wt 19 mar 2013, 07:36:38
autor: Logan
SongoEG pisze:Może wymiana to zbyt drastyczna metoda, ale na pewno po kupnie należy skontrolować jakość tego płynu.

Kontrolowałem, i było pod samym korkiem ;)
To dobrze Danio ze sprawdzasz, ale nie każdy o tym tylko mysli i ma czas na to ;) Inne zajecia w zyciu tez sa ;) A to , że woda była to nie moja wina wiec do mnie bez pretensji.

KONIEC TEMATU
Napisałem jakość, czyli odporność cieczy, która jest w chłodnicy na zamarzanie, a nie jej ilość :P
EOT