No w zasadzie mógłbyś tak zrobić i np wsadzić tam tańsze głośniki a odpalać je tylko w przypadku gdy kogoś wieziesz z tyłu
Inna sprawa, że to strasznie dużo głośników - wyszedłby Ci zestaw 6.1... Takie zestawy to żadko nawet w kinie domowym są
Słuchaj, zrób tak, drzwi jak najbardziej zasil wzmacniaczem;
Jeżeli wsadzasz tubę do bagażnika - to nie wsadzaj jej
Wsadz Skrzynkę jeśli już chcesz stracić pół bagażnika
A jeśli już zdecydowałeś się na bas w bagażniku, to nie dawaj nic w półkę - i odwrotnie: jeśli pchasz w półkę głośniki, to nie ładuj już basu w bagażnik
Zwłaszcza, że będzie coś jeszcze w tylnich boczkach.
Prawda jest taka, że w Car Audio mniej znaczy więcej
Lepiej kupić dobry zestaw odseparowany do przodu (czyli niskotonowy głośnik jest osobno a wysokotonowy osobno) i wzmocnić to jakimś basem z tyłu (czyli przykładowo zamknięta skrzynka w bagażniku albo ewentualnie głośniki w półce ale ustawione tak, żeby było słychać tylko niskie tony)
U siebie aktualnie nie mam wcale skrzyni basowej ani żadnego niskotonowca w bagażniku a jedynie elipsy infinity w półce ale wystrojone tylko na basik - komora bagażnika robi swoje i dźwięk jest znośny a nie mam problemu, żeby przewieźć walizkę w bagażniku
Z przodu gra u mnie zestaw odseparowany JBL i to wszystko jest na jednym wzmacniaczu. Gra czysto, przyjemnie i słyszę tak jakbym stał przodem do sceny (bo przecież zawsze scena jest z przody a nie z tyłu
a nie oglądał kreskówkę na tanim kinie domowym
Jechaliśmy 800km w jedną stronę na wakacje w 4 osoby i dwójka siedząca cały czas z tyłu nie narzekała - słyszeli wyraźnie a bas ich nie męczył
Dźwięk rozchodzi się po całym samochodzie, zwłaszcza małym, nie potrzebujesz więc tylu głośników
Mam nadzieję, ze pomogłem