Forum Civic5g.pl

witam wszystkich chciałbym opowiedziec historię jaka mnie dziś spotkala...a mianowicie kilka tygodni temu kupiłem swoja pierwsza hankę było to auto z niemiec więc musiałem wszystko sobie opłacić no i wgl. W dowodzie był wpisany tylko jeden właściciel"niemiec" jakis dziadek z tego co mi wiadomo... no i własnie z tym sie wiąże ta opowieść wybrałem się dziś do mechanika z mojej okolicy bardzo dobry fachowiec, chciałem żeby zerknoł na rozrząd no i odkręcił miał tez sprawdzić olej bo tez nie wiadomo co i jak i gdy odkęcił kopułę to było nie ciekawie w porę przyjechałem do niego gdyż olej zamienił się w smołę i uratowało mnie to że jest zima i nie spłyneło to na dół tylko zostało na pokrywie bo inaczej wciągneło by i przekręciło by panewkę i po silniku tak on mówł a na podwórku stał dowód a mianowicie skoda goście dolali nowego oleju zmieszało się i po silniku, mój jest w dobrej sytuacji bo wszystko wyczyści i ma byc dobrze, a co do rozrządu paski był oryginały tak jak wyszedł z fabryki nic nie było rozkręcane tak mechanik stwierdził na paskach były oryginalne napisy hondy roki itd powiedział że nie maił takiego samochodu hanka ma przejachane dokładnie 206 tysi i mówi że to chyba prawda bo nic nie był ruszane nie mógł poodkręcać śrub

no i teraz czekam na wymiane rozrządu i jestem dobrej mysli że będzie dobrze:)

brawo! brawo!

Ja pierd.... ziom, Ty używasz w ogóle kropek?

luxu$ pisze:Ja pierd.... ziom, Ty używasz w ogóle kropek?

Zdecydowanie x2 z mojej strony

Rewelacyjna opowieść, która zdecydowanie zasługuje na odrębny temat...

ujowe bo bez smoków

nie źle się rozkręca, kiedy ciąg dalszy ?

ARKADE09 pisze: hankę

WTF?! to nie jakaś tania aktorzyna czy pośmiechowisko ale samochód z duszą HONDA!

opowieść niesamowita...
a tak od siebie to żaden rozrząd nie wytrzyma 200tys, mógł być co najwyżej robiony w niemieckim aso

danioeg4 pisze:
ARKADE09 pisze: hankę
WTF?! to nie jakaś tania aktorzyna czy pośmiechowisko ale samochód z duszą HONDA!

o a tego nie kminię

To ja dodam od siebie, mój dzień nabrał sensu gdy na tym forum przeczytałem o/zobaczyłem zdjęcia:

1. Ramki na halogeny z płyty wiórowej/pilśniowej czy jak to się tam zwie.
2. Postojówki LED, to już coraz częściej spotykany na c5g "dobry i tani mod", ale jednak zawsze podbija me serce na nowo.
3. W wątek o tym jak czarny kupuje "furmanetkę" i baba go chce wydymać na Ovtavii... Nawet tam dziś nie wchodzę, ale pewnie też by kapcie spadły po raz kolejny.

Dziękuję za uwagę, będę informował o kolejnych sytuacjach.

Ja też dziś miałem niesamowitą przygodę. Skręcałem z kanału miskę olejową w BMW i spadła mi śrubka. Szukałem jej piętnaście minut aż zorientowałem się że wpadła mi do kieszeni. Również dziękuje za uwage i zapewniam że częściej będę opowiadał takie świetne rzeczy

laskosz480 jakiego koloru było BMW?

Zależy o który element pytasz. Swojego rodzaju kameleon hodowany od 86 roku. Takie czarno-brudno-porysowano-rdzawo-szare. Zresztą kiedy leciała śrubka to nie miało dla mnie znaczenia. Do końca życia tego nie zapomne

laskosz480 pisze:Zależy o który element pytasz. Swojego rodzaju kameleon hodowany od 86 roku. Takie czarno-brudno-porysowano-rdzawo-szare. Zresztą kiedy leciała śrubka to nie miało dla mnie znaczenia. Do końca życia tego nie zapomne

Dobra historia...