Czego żałuję, że nie wiedziałem kiedy kupiłem swoją 5tkę ??

Dyskusje ogólne.
umek

#41

Post autor: umek »

Po sezonie letnim załuje jak diabli,ze nie mam klimatyzacjii :cry: Coz za rozkosz gdy chlodek wieje na najwazniejsze czesci ciala....:)Wiem,ze idzie to ogarnac lecz koszta nie sa takie male.
fragless

#42

Post autor: fragless »

Witam często w waszych wypowiedziach w tym temacie przewija się że żałujecie iż kupiliście wersję 1.3 gaźnik. Od niedawna jestem właścicielem takiej wersji hani z 94 roku i po przeczytaniu tego tematu zaczynam sie zastanawiać czy też mam żałować tego że kupiłem tą wersję silnika. Czy popełniłem błąd? Co jest nie tak z tymi silnikami? Wiem że to gaźnik więc troche przestarzała konstrukcja ale jak narazie chodzi ładnie a mocy mi wystarcza do normalnej jazdy. :)
The Player

#43

Post autor: The Player »

Tu chodzi o Twoje zdanie, a nie kogoś z forum. Najważniejsze, że Ty jesteś zadowolony.
molekss
Podwójny As
Posty: 236
Rejestracja: wt 08 lip 2008, 11:01:39
Lokalizacja: Lubań (pomorskie)
Kontakt:

#44

Post autor: molekss »

fragless pisze:Witam często w waszych wypowiedziach w tym temacie przewija się że żałujecie iż kupiliście wersję 1.3 gaźnik. Od niedawna jestem właścicielem takiej wersji hani z 94 roku i po przeczytaniu tego tematu zaczynam sie zastanawiać czy też mam żałować tego że kupiłem tą wersję silnika. Czy popełniłem błąd? Co jest nie tak z tymi silnikami? Wiem że to gaźnik więc troche przestarzała konstrukcja ale jak narazie chodzi ładnie a mocy mi wystarcza do normalnej jazdy. :)
ja już dwa lata mam ten silniczek i zero problemów z nim. fakt, to gaźnik ale daje radę :gunsmilie:
umek

#45

Post autor: umek »

fragless pisze:Witam często w waszych wypowiedziach w tym temacie przewija się że żałujecie iż kupiliście wersję 1.3 gaźnik. Od niedawna jestem właścicielem takiej wersji hani z 94 roku i po przeczytaniu tego tematu zaczynam sie zastanawiać czy też mam żałować tego że kupiłem tą wersję silnika. Czy popełniłem błąd? Co jest nie tak z tymi silnikami? Wiem że to gaźnik więc troche przestarzała konstrukcja ale jak narazie chodzi ładnie a mocy mi wystarcza do normalnej jazdy. :)
dokladnie jak wyzej.Chodzi o to,ze po jakims czasie brakuje tu mocy(mimo ze roznica jest niewielka w ps to zawsze np d15b2 to troszke swiezsza wersja).Szalu nie ma i tu i tu,najwazniejsze bys byl zadowolony z auta.tu nie chodzi o jakas usterkowosc czy jak tam.Poza moca pewnie nie byloby sie do czego doczepic,no moze do troszke starszej konstrukcjii ze wzgledu na gaznik.Takze nie masz sie co dolowac ze masz d13,ludziska robia z tego niezle pociski:)wiec ciesz sie autem.
Awatar użytkownika
kubczak88
Obeznany
Posty: 107
Rejestracja: śr 18 lis 2009, 14:38:00
Lokalizacja: Tczew

#46

Post autor: kubczak88 »

Przed zakupem swojej Hanki troche poczytałem na temat tych wozów, wiedziałem, że są 1,3 , 1,5 i Vtec. Zdecydowałem się na 2 opcje- 1.5(HB)- cieszyłem się jak dzwonek, nadal się cieszę z wyboru, ale od czasu do czasu żałuję, że oszczędziłem nieco więcej i nie kupiłem VTEC'a w budzie qp . Ostatnio miałem małe problemy z furką (gasł silnik, nie chciał odpalić) i troche się zawiodłem, bo to już 2 raz w przeciągu pół roku kiedy coś nie domaga, ale pogrzebałem , podłubałem i jest cacy :D :civic:
No ABS, no airbags die like a man!
klosek
Podwójny As
Posty: 239
Rejestracja: śr 11 lis 2009, 20:20:24
Lokalizacja: Żyrardów

#47

Post autor: klosek »

ELO ja niczego nie żałuje 1.3 jest git tylko szkoda ze słabo wyposażony 2 przepustnica otw zwężka sitko wywalone daje rade w miarę normalne spalanie wsunie to moja pierwsza furmanka ale jeździłem wieloma mocniejszymi względnie mocniejszymi furami i stwierdzam ze 1.3 daje rade i na pewno odstawi golfa gti 1. 8 jeździłem straszne pento jak na taki duży silnik

HONDA =satysfakcja+ bezawaryjność+ klej na dupy jak sie patrzy BLACHY
Gorliś
Pełnoprawny User
Posty: 90
Rejestracja: pn 22 cze 2009, 02:13:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

#48

Post autor: Gorliś »

Ja generalnie wiedzialem co kupuje, ze gaznik, ze najslabsza wersja, ze golas. Nie patrzylem wtedy po katem dalszych modyfikacji i teraz troche mnie denerwuje:
ze z przodu rozporka niebardzo wchodzi,
ze hamulce mniejsze niz w innych wersjach,
ze wahacze przod i tyl trzeba zmieniac, zeby dolozyc stabilizatory,
ze w razie swapa jest wiecej roboty.
Ale ogolnie z auta jestem bardzo zadowolony.
szczepan358

#49

Post autor: szczepan358 »

gdybym wiedzial ze moc d16z6 tak szybko przestanie mnie bawic to odrazu kupil bym cos innego, chciaz moze to ja jestm dziwny bo b18 starczylo na 2 mc satysfakcji

no moze jeszcze klima by sie przydala...
Awatar użytkownika
dj-napster
Podwójny As
Posty: 287
Rejestracja: pt 12 mar 2010, 14:03:50
Lokalizacja: Piła -> Krajenka

#50

Post autor: dj-napster »

Ja żałuję że moja Hania nie ma Airbagów bo to jedyny poważny brak w wyposażeniu (nie ma tez klimy ale jej nie chciałem bo spalanie lekko podejdzie przy używaniu) ale ona jest z początku produkcji 5 generacji czyli 1991 r. więc nie montowali wtedy poduszek. No i nie miałem za wiele gotówki na zakup.

Byłem nastawiony tylko i wyłącznie na 1.3 ze względu na największą ekonomię (tak wiem byłem głupi wtedy jeszcze :D ). W ogłoszeniach były 1.3 ale prawie zawsze golasy bez niczego prawie. Znalazłem tanią 1.5MPFI ala D15B7 z pełną elektryką i pojechałem obejrzeć następnie zakupiłem :) powiedziałem sobie "a co mi tam, najwyżej będę jeździł sporadycznie gdzieś bo ten silnik dużo będzie palił". Teraz jeżdżę moja Hanią ponad miesiąc i z zadowoleniem stwierdzam że średnie spalanie miasto/trasa/wioski wynosi około 7/100 a nieraz też przekraczam 3tyś obr./min. Można już tym spokojnie wyprzedzać jeśli trzeba :)


Wielki + dla Hani że posiada elektrykę:
- szyby
- lusterka
- szyberdach
- wys. reflektorów
- centralny zamek z pilota
- alarm

a oprócz tego ma oryginał podłokietnik co jest rzadkością w 5 gen :] no i rzecz jasna wspomaganie jest bo bez tego ani rusz.
Nie żałuję ani jednej złotówki włożonej w moja Hanię a było tych złotówek trochę..., po zakupie wymieniłem sporo części eksploatacyjnych na nowe dla własnej satysfakcji i pewności że rozrząd za chwilę nie strzeli;].

Wiem że nigdy nie kupię samochodu na gaźniku i z mniejszą pojemnością niż 1.5, no i wiem też że jeśli będzie następne auto w moim życiu to na pewno będzie Japan i raczej na pewno Honda :)
doogson

#51

Post autor: doogson »

gdybym wiedział o hondach to co wiem teraz po 3 latach uzytkowania tego cudownego samochodu to bym go niestety nie kupił:( auto zostało przez handlarza odpicowane na sprzedaż i po zakupie okazalo się że lakier nadaje się jedynie do malowania, silnik bierze olej, licznik został cofnięty i uszkodzony, ale nie żałuję że kupiłem to auto bo po ciężkich trudach udało się je doprowadzić do dobrego stanu i teraz nie ma się czego wstydzić a cżłowiek uczy się na błędach i przy zakupie kolejnego auta w przyszłości podejdę do tego całkiem inaczej
Stoowa

#52

Post autor: Stoowa »

nie no.. ale to juz nie wina samochodu.. tylko nieuczciwego sprzedawcy.. Marke wybrales dobra! :)
Przemass

#53

Post autor: Przemass »

Witam! Moja przygoda zaczęła od długich poszukiwań i od wyszukiwaniu informacji na temat hondy , na początku rozgladałem sie za VIg ale okazało sie ze nie bede miał tyle kasy wiec postanowaiłem kupic jakiegos 5g, koniecznie coupete :p znalałem ładna czarna dobrze wygladajaca qpe pojechałem z kumlpem i kupiłem moj pierwszy wymarzony wozek :D. Sprzedawca okazał sie handlarzem ale wszystko wygladało dobrze i działało do puki nie zaczała sie po krotkim czasie troche sypac :| wydałem "troche" kasy i dalej bedzie trzeba:p i juz niestety zdarzyłem rozwalic maske przez nie sprawne hamulce (dobrze ze wolno jechałem , bo usicił cyliner hydrauliczny i nie chciał hamowac ;/) szkoda:( miałem po tym duze wachania czy nie sprzedac ale nie miałem serca :p do tego, po woli bede to naprawiac i modzic cos . Ucze sie kazdego dnia cos nowego o tym samochodzie i uwielbiam go. Wiem ze kiedys doprowadze go do takiego stanu ze wszyscy beda go podziwiac :d i ciezko bedzie mnie skillowac hehe

narazie palnuje na wiosne 2011 doprowadzi do ładu cała blacharke i pomalowac autko i przez zime powoli na drugim bloku ktory stoi w garazu od D15 złorzyc jakies mocne minime , wszytko na dobrej drodze.

pozdro !
pastucH

#54

Post autor: pastucH »

szczerze powiem tak, zarzekałem sie,że nigdy ale to przenigdy nie kupie Gejgena (bez obrazy dla reszty uzytkowników forum) ale po tym jak mój 4g sedan odmówił posłuszenstwa potrzebowałem furaka na dojazdy na uczelnie, a ze kumpel przywiozl z niemców Noblesse 95 rok na pełnym wypasie to pojechalem obejrzec, przejechałem sie i powiem tak - jest MEEEGAAA zajebisie, czuje sie jak w aucie o klase wyzszym a i wyposazenie robi swoje, załuje tylko ze to nie 1.5 ale do tego i dojde, na razie ciesze sie z małego przebiegu (123040) oraz z wyposazenia i stanu ogólnego auta :)
Edler

#55

Post autor: Edler »

Ja nie wiedziałem że HONDA MUSI DYMIĆ! I to chyba najważniejsze. I dowiedziałem się że D15B2 daje radę po wydechu i dolocie :)
Wojcieszkowaty

#56

Post autor: Wojcieszkowaty »

Ja swoją kupiłem jako pierwsze auto w mej motoryzacyjnej historii, za namową kumpla.

Żałuje, że nie wiedziałem jak można bardzo człowieka oszukać. Jedyne co podobno miało być nie tak to nie działająca fanfara.

Wymieniłem przednią szybę, lewe oba zaciski, kompletne zawieszenie, tuleje zawieszenia i kompletny układ wydechowy.

Mimo to jestem wniebowzięty. Mam ponadczasowego dynamicznego sedana w bardzo dobrym (teraz już) stanie z grzmiącym D16Z6 pod maską.
Jak na pierwsze autko bajeczka.
RastaMan81

#57

Post autor: RastaMan81 »

ja żałuje tylko blachary..... :furious: :furious: :furious: najwieksza katastrofa życiowa ale nie wiedziałem przy zakupie ze taka lipa z tym, w obecnym momencie nie ma nawet czego ratować, za kase która musiałbym wsadzić w odrestaurowanie tej mogę kupić sobie drugą zdrową i szykować po malutku po swojemu :))
RaFiiEG3
Berbeć
Posty: 41
Rejestracja: pt 24 gru 2010, 22:26:43
Lokalizacja: Łask

#58

Post autor: RaFiiEG3 »

Ja żałuje blacharki bo jest tragiczna i silnika 1.3 choć nie jest zły, ale jak sie nie wiedziało co w japończykach siedzi to się ma . Ale już jej nie sprzedam bo za dużo pieniędzy mnie pochłoneła . Ale polak mądry po szkodzie :)
baranek

#59

Post autor: baranek »

Hałas w środku-ale będę wyciszał z czasem,
Branie oleju-ale do miesiąca będzie remont
---i zostają same plusy :kid:
Toki
Podwójny As
Posty: 295
Rejestracja: pt 11 lut 2011, 13:08:46
Lokalizacja: Lublin

#60

Post autor: Toki »

blacharka :/ gdybym wiedzial kupiłbym cos droższego z lepszą blachą jednak czasem te wyglądające na ładne przy zimie od kupna też zaczynają rdzewieć :) no jakieś koszta muszą być skoro civic wogóle się nie psuje to nie bylo by w co pieniądzy ladowac więc trzeba w blache :P
ODPOWIEDZ