Witam, problem może nie jest duży ale wkur********, mianowicie, jak wiecie honda zapala od dosłownie dotknięcia po pod pompowaniu paliwa, choć w moim przypadku to loteria (chodzi o zapalanie, pompa jest ok).
Na zapłonie pompa chwilę się załącza i można kręcić, i powinna zapalić, u mnie nie zawsze, zależy od widzi misie hondy.
Co ciekawe podczas kręcenia rozrusznikiem pompa się raz załączy innym razem nie, czasami udaje mi się odpalić na 3, może 5 lub 9 przekręceniem/wyjęciem kluczyka na zapłon/start.
Podczas tego przekręcania na off i zapłon pompa powinna za każdym przekręceniem pracować czy tylko za pierwszym podczas nabijania ciśnienia, bo z tym to różnie bywa u mnie??
Raz udało mi sie dosłownie na resztkach aku odpalić, pompa się odzywała między zapłonami, a innym razem już był cisza i kręcenie nie pomogło, i aku padł,a że byłem u kolegi podłączyłem aku pod prostownik i po godzinie odpaliła za pierwszym razem bez proszenia, dziwne.
Błędów w ecu brak, kontrolka tylko się świeci.
nie zawsze zapala
może mieć takie widzimisię 
w zasadzie chyba może to być uzależnione od głupiej temperatury, że jak mu przygrzeje to będzie świrował - głównie chodziło o zimne luty, a przelutowanie pomagało, kwestia z 20 minut i problem z głowy powiem Ci tak: spróbuj, przekonasz się - jak nie pomoże to bedziesz szukał dalej inaczej wymienisz pół auta a okaże się że wystarczyło przelutować styki - koszt zerowy
w zasadzie chyba może to być uzależnione od głupiej temperatury, że jak mu przygrzeje to będzie świrował - głównie chodziło o zimne luty, a przelutowanie pomagało, kwestia z 20 minut i problem z głowy powiem Ci tak: spróbuj, przekonasz się - jak nie pomoże to bedziesz szukał dalej inaczej wymienisz pół auta a okaże się że wystarczyło przelutować styki - koszt zerowy