Allegro-problem z kupującym
Allegro-problem z kupującym
Witam.
Myślałem że nie spotka mnie taka sytuacja, ale niestety spotkała dlatego chce się was poradzić w mojej sprawie. Dnia 12.05.2012 sprzedałem swoje alufelgi za pośrednictwem allegro, na następny dzień kupujący przyjechał po nie, obejrzał, zapłacił i pojechał. Nagle ni stąd ni z owąd wczoraj (19.05.2012) dzwoni że felgi są krzywe i żąda ode mnie zwrotu pieniędzy za ich prostowanie . Nic by nie było gdyby nie fakt że w chwili gdy je ode mnie odbierał były proste, bo jeździłem na nich wcześniej, nic nie biło, nie szumiało, nie stukało. Dodam że felgi siłą rzeczy były wyważane, bo jak wiadomo każdą, nawet nową felgę trzeba wyważyć. Proszę was poradźcie mi co mam w tej sytuacji robić, bo już sam nie wiem. Dodatkowo kupujący przez telefon straszy mnie sądem. W mojej ocenie po prostu próbuje wyłudzić ode mnie pieniądze. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Myślałem że nie spotka mnie taka sytuacja, ale niestety spotkała dlatego chce się was poradzić w mojej sprawie. Dnia 12.05.2012 sprzedałem swoje alufelgi za pośrednictwem allegro, na następny dzień kupujący przyjechał po nie, obejrzał, zapłacił i pojechał. Nagle ni stąd ni z owąd wczoraj (19.05.2012) dzwoni że felgi są krzywe i żąda ode mnie zwrotu pieniędzy za ich prostowanie . Nic by nie było gdyby nie fakt że w chwili gdy je ode mnie odbierał były proste, bo jeździłem na nich wcześniej, nic nie biło, nie szumiało, nie stukało. Dodam że felgi siłą rzeczy były wyważane, bo jak wiadomo każdą, nawet nową felgę trzeba wyważyć. Proszę was poradźcie mi co mam w tej sytuacji robić, bo już sam nie wiem. Dodatkowo kupujący przez telefon straszy mnie sądem. W mojej ocenie po prostu próbuje wyłudzić ode mnie pieniądze. Z góry dzięki za odpowiedzi.
- K23
- Natchniony
- Posty: 2914
- Rejestracja: sob 06 mar 2010, 22:31:31
- Lokalizacja: A co Cie to?
- Wiek: 23
- Kontakt:
Moim zdaniem widziały gały co brały. Tym bardziej, że odebrał je osobiście, mógł z Tobą pojechać do wulkanizatora i felgi sprawdzić, wyważyć. Były by krzywe Ty byś zapłacił, felg by nie kupił, były by proste, założył by na auto, zapłacił, odjechał szczęśliwy. A tak? Kupił, odebrał sam, masz pewnie na to jakieś dowody (maile czy coś, że się umawialiście), albo świadków, po mojemu może się teraz wypchać. Pytanie czy prawo działa tak jak ja myślę, czy "po swojemu"?
-
- Forumowy As
- Posty: 158
- Rejestracja: wt 20 maja 2008, 18:16:38
- Lokalizacja: hondawschod.pl
- Kontakt:
watpie zeby to dzialalo w ten sposob ze jesli towar jest wadliwy to kupujacy naprawia to na koszt sprzedajacego bez uprzedzenia go o tym i zgody sprzedawcy, pierwsza czynnosc w razie jakis problemow to kontakt ze sprzedawca, rownie dobrze mogl go naciagnac jakis rzemieslnik tworzacv teorie o krzywych felgach...
- Karol27Carlos
- Pełnoprawny User
- Posty: 66
- Rejestracja: czw 10 cze 2010, 14:03:48
- Lokalizacja: TKN
wtedy jak on przegra sprawę to Ty mu zakładasz za nękanie, za koszty stawiania się w sądzie, za poniesione nerwy związane z sądem itp i masz z tego siano są instytucje które się tym zajmują
YAKUZA |JDMTEAM| TCZEW
www.facebook.com/EG6ihisupercharger
www.facebook.com/EG6ihisupercharger