Postanowilem powalczyc z tematem
Potrzebne narzedzia to nasadki 8 i 10 oraz srobokret plaski.
1. Zdejmujemy schowek odkrecajac od spodu dwie srobki 8.
2. Odkrecamy metalowe poprzeczne wzmocnienie. u mnie byly trzy 8 i jedna 10
3. Zdejmujemy lacznik miedzy wentylatorem, a reszta ukladu odkrecajac dwie 8
i lekko przesuwajac na boki zsuwamy go w dół
4. Dobieramy sie do wentylatora
trzeba zciagnac caly element wraz z systemem obiegu wewnetrznego, wentylator z obudowa trzyma sie na spinkach do ktorych nie ma dobrego dostepu jezeli go nie zdejmiemy.
ustrojstwo trzyma sie na trzech srobach 10
5. Po zdjeciu calosci traktujemy spinki srobokretem plaskim i oddzielamy wentylator od reszty. naszym oczom ukazuje sie piekny bukiet przeroznych elementow flory i fauny, ktore nie musza z nami wszedzie jezdzic. jezeli ktos ma sentyment moze sobie je wkleic do klasera albo rodzinnego albumu, ja proponuje wyrzucic.
przy okazji czyscimy nagrzewnice i wszystko gdzie lapa siegniemy.
6. Skladamy calosc w odwrotnej kolejnosci, sprawdzamy dzialanie ukladu czy czasem niczego nie popsulismy, wracamy do domu, odpalamy browara i cieszymy sie czystym ukladem wentylacji
Gdzieś coś mi jeszcze trzyma.. gdzie i co?? Czy to ta śruba jak się kończą dywaniki??