Odszkodowanie - civic swap
Odszkodowanie - civic swap
Witam mam auto po swapie dowód 1.5 i ubezpieczenie na 1.5 a pod maska 1.6 , czy w przypadku kolizji , zaoferują mi mniejsza kwote na naprawe , przy uszkodzeniu silnika oczywiście wiadomo d16 droższy od d15 .
I jak to się też ma jak auto kupimy w złym stanie za 4k i porobimy coś przy nim i wyjdzie 7k to ubezpieczyciel sugeruje się kwotą zakupu czy mają własną wycenę auta?
I jak to się też ma jak auto kupimy w złym stanie za 4k i porobimy coś przy nim i wyjdzie 7k to ubezpieczyciel sugeruje się kwotą zakupu czy mają własną wycenę auta?
Ostatnio był podobny temat. Jeśli wiesz, że masz inny silnik (pojemnościowo) niż w dowodzie to w żadnym wypadku się tym nie chwal przed gościem na stacji diagnostycznej, ubezpieczycielem, rzeczoznawcą czy policją (chyba, że chcesz wyprostować dane z dowodu, tak żeby były zgodne z rzeczywistością). Także jak wydzwonisz to nie biegaj i nie krzycz "Panie mam 1.6 a nie 1.5- dajcie więcej kasy z ubezpieczenia!".
Ubezpieczyciela niewiele obchodzi to ile włożyłeś w auto, przyjedzie rzeczoznawca i wycenia wg swoich wytycznych.
Ubezpieczyciela niewiele obchodzi to ile włożyłeś w auto, przyjedzie rzeczoznawca i wycenia wg swoich wytycznych.
silnik to część wymienna więc policja ci nic nie zrobi.
jednak jeżeli zmieniasz pojemność to ubezpieczyciel może odstąpić od wypłaty skoro wciąż płacisz za ten mniejszy.
A tak naprawdę zrobienie miękkiego dowodu może i trochę załatwiania ( choć znajmy to robił ) to jednak warto zrobić jeżeli ktoś utopił sporo kasy w aucie..
Ja jak tylko skończę to może wyrobię miękki dowód i podniosę realną wartość auta, tak aby w razie St.. nie wyceniali na podstawie EuroTaxu tylko z mojej wyceny.
jednak jeżeli zmieniasz pojemność to ubezpieczyciel może odstąpić od wypłaty skoro wciąż płacisz za ten mniejszy.
A tak naprawdę zrobienie miękkiego dowodu może i trochę załatwiania ( choć znajmy to robił ) to jednak warto zrobić jeżeli ktoś utopił sporo kasy w aucie..
Ja jak tylko skończę to może wyrobię miękki dowód i podniosę realną wartość auta, tak aby w razie St.. nie wyceniali na podstawie EuroTaxu tylko z mojej wyceny.
- bartholomew982
- Berbeć
- Posty: 34
- Rejestracja: pn 02 lis 2009, 13:49:15
- Lokalizacja: Wiślinka
Planujesz zaliczyć dzwona, że zadajesz takie pytania? Takie rzeczy ustala rzeczoznawca... nie podoba Ci się wycena jednego to powołujesz się na opinie drugiego itd. Tylko pamiętaj że jeśli chodzi o silnik to nie możesz mieć krzywizny w dowodzie...
EDIT: i należałoby wcześniej sprawdzić jak ubezpieczyciel podchodzi do samochodów "tuningowanych". U któregoś widziałem zapis, który nie pozwalał na ubezpieczenie takiego auta w normalnej cenie... Dla nich każdy powód jest dobry, żeby nie wypłacić kasy.
EDIT: i należałoby wcześniej sprawdzić jak ubezpieczyciel podchodzi do samochodów "tuningowanych". U któregoś widziałem zapis, który nie pozwalał na ubezpieczenie takiego auta w normalnej cenie... Dla nich każdy powód jest dobry, żeby nie wypłacić kasy.
a teraz pytanie za 100 punktów, czemu miało by kogokolwiek obchodzić to czy jest silnik 1.3 czy 2.2? tak się zastanawiam i nie ma to znaczenia, miałem już dwie szkody całkowite w aucie i żadnego rzeczoznawce nie obchodziło gdzie mam ubezpieczone auto i czy w ogóle mam. miałem też wypadek kawasakim bo babka mi puszką drogę zajechała i tez nikogo przy oględzinach nie interesowało czy mam motor ubezpieczony.
trzeba tylko wyjaśnić ze dwa tygodnie temu był zmieniany silnik bo stary się popsuł, a większy jest tylko dlatego że jest łatwiej dostępny. i jeszcze się nie zdążyło tego zmienić w dowodzie, a o ile dobrze pamiętam na zgłoszenie tego ma się 30 dni. myślę że to by przeszło.
trzeba tylko wyjaśnić ze dwa tygodnie temu był zmieniany silnik bo stary się popsuł, a większy jest tylko dlatego że jest łatwiej dostępny. i jeszcze się nie zdążyło tego zmienić w dowodzie, a o ile dobrze pamiętam na zgłoszenie tego ma się 30 dni. myślę że to by przeszło.
Różnica jest taka że płacisz więcej za ubezpieczenie 2.2 niż za 1.3.
Szczerze mówiąc, miałem 2 szkody całkowite moim starym espero i nikt się nie pytał czy silnik się zgadza z dowodem itd.
Nawet nie zaglądali pod machę.
Robili zdjęcia dzwona, opon, tarcz, środka...
Ale co do oc, to za każdym razem pstrykali foty kwitu.
Raczej to jest podstawa do wypłaty
Szczerze mówiąc, miałem 2 szkody całkowite moim starym espero i nikt się nie pytał czy silnik się zgadza z dowodem itd.
Nawet nie zaglądali pod machę.
Robili zdjęcia dzwona, opon, tarcz, środka...
Ale co do oc, to za każdym razem pstrykali foty kwitu.
Raczej to jest podstawa do wypłaty
to ile ja płacę ubezpieczenia to sprawa między mną a firma w której ubezpieczam auto a nie firmą która ma wypłacić odszkodowanie za szkodę spowodowaną przez ich klienta. to ze mam inny silnik niż w dowodzie nie powinno być absolutnie żadną podstawą do wstrzymania wypłacenia odszkodowania.
nawet gdybym miał zaparkowane auto na podwórku czy przed domem które nie jest ubezpieczone i ktoś by we mnie wjechał to według waszego rozumowania nie należało by mi się odszkodowanie
nawet gdybym miał zaparkowane auto na podwórku czy przed domem które nie jest ubezpieczone i ktoś by we mnie wjechał to według waszego rozumowania nie należało by mi się odszkodowanie
auto od tak nie może stać nieubezpieczone.HakerPL1 pisze:nawet gdybym miał zaparkowane auto na podwórku czy przed domem które nie jest ubezpieczone
mylisz sięHakerPL1 pisze:to ze mam inny silnik niż w dowodzie nie powinno być absolutnie żadną podstawą do wstrzymania wypłacenia odszkodowania
mając inny silnik niż w dowodzie i powodując kolizję, ubezpieczalnia dochodząc, że w samochodzie jest coś innego niż u nich w papierach wstrzymuje się z wypłatą pieniędzy na naprawę samochodu poszkodowanego i tym samym ten obowiązek przechodzi na Ciebie, nie mówię już o tym jeśli poszkodowany w tej kolizji będzie miał jakiś uszczerbek na zdrowiu - wtedy już jest konkretna sprawa i uwierz, udowodnią Ci, że silnik jest inny i jestes w dupie.
to, że silnik jest jako część zamienna nie znaczy, że mozna go sobie wymienic i tak jezdzic bez zmiany w dowodzie rejestracyjnym o czym juz wczesniej pisałem, po prostu oznacza to, ze nie musisz miec zadnego papierka na niego i tyle przy zgłaszaniu jego zmiany - po prostu najpierw się jedzie do diagnosty.