Odszkodowanie - civic swap

Dyskusje ogólne.
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

Odszkodowanie - civic swap

#1

Post autor: Adam93 »

Witam mam auto po swapie dowód 1.5 i ubezpieczenie na 1.5 a pod maska 1.6 , czy w przypadku kolizji , zaoferują mi mniejsza kwote na naprawe , przy uszkodzeniu silnika oczywiście wiadomo d16 droższy od d15 .

I jak to się też ma jak auto kupimy w złym stanie za 4k i porobimy coś przy nim i wyjdzie 7k to ubezpieczyciel sugeruje się kwotą zakupu czy mają własną wycenę auta?
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4498
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#2

Post autor: Grzesieek »

Ostatnio był podobny temat. Jeśli wiesz, że masz inny silnik (pojemnościowo) niż w dowodzie to w żadnym wypadku się tym nie chwal przed gościem na stacji diagnostycznej, ubezpieczycielem, rzeczoznawcą czy policją (chyba, że chcesz wyprostować dane z dowodu, tak żeby były zgodne z rzeczywistością). Także jak wydzwonisz to nie biegaj i nie krzycz "Panie mam 1.6 a nie 1.5- dajcie więcej kasy z ubezpieczenia!".


Ubezpieczyciela niewiele obchodzi to ile włożyłeś w auto, przyjedzie rzeczoznawca i wycenia wg swoich wytycznych.
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#3

Post autor: Adam93 »

Aha , zalecę się do twoich porad . Nie wiem czy poprostu dużo jest załatwiania spraw ze zmiana silnika w dowodzie , który aktualnie wyrabiam , a cena autka z 1.5 a 1.6 się troszke rózni .
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4498
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#4

Post autor: Grzesieek »

Podobno jest trochę latania z tym... sam nigdy tego nie robiłem, także dokładnie ile to zajmuje Ci nie powiem. Polecam przejrzeć temat o którym wspominałem, może ktoś to dokładniej opisał.
Awatar użytkownika
pit
Potrójny As
Posty: 324
Rejestracja: wt 14 kwie 2009, 19:24:09
Lokalizacja: Lublin/Piaski

#5

Post autor: pit »

silnik to część wymienna więc policja ci nic nie zrobi.
jednak jeżeli zmieniasz pojemność to ubezpieczyciel może odstąpić od wypłaty skoro wciąż płacisz za ten mniejszy.

A tak naprawdę zrobienie miękkiego dowodu może i trochę załatwiania ( choć znajmy to robił ) to jednak warto zrobić jeżeli ktoś utopił sporo kasy w aucie..
Ja jak tylko skończę to może wyrobię miękki dowód i podniosę realną wartość auta, tak aby w razie St.. nie wyceniali na podstawie EuroTaxu tylko z mojej wyceny.
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4498
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#6

Post autor: Grzesieek »

No nie wiem... skoro stan faktyczny nie zgadza się z tym co jest w dowodzie rejestracyjnym to gliniarz może dowód zwyczajnie skonfiskować. Na takiej samej zasadzie jak łupią za brak kanapy i pasów z tyłu: ilość miejsc w dowodzie 5, w rzeczywistości 2- dowód leci bo się nie zgadza.
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#7

Post autor: Adam93 »

A ponoć jest możliwosc wynajęcie rzeczoznawcy co wycenia autko i daje kwit i w razie dzwonu pokazujemy kwit :D prawda ?
Awatar użytkownika
bartholomew982
Berbeć
Posty: 34
Rejestracja: pn 02 lis 2009, 13:49:15
Lokalizacja: Wiślinka

#8

Post autor: bartholomew982 »

to mogą zabrać za brak kanapy ?
akurat wygłuszanie robię i mam tylko fotel kierowcy w aucie
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#9

Post autor: młody »

oczywiście, że mogą
informacje w dowodzie muszą się zgadzać ze stanem rzeczywistym pojazdu
tak jak napisał Grzesiek : ilość miejsc w dowodzie - 5, stan rzeczywisty - 2

dlatego jak miałem tylko 2 fotele i nadchodził przegląd to wsadzilem tak żeby tylko były, bo nawet za dopłatą marudzą ;)
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#10

Post autor: Adam93 »

To co zrobic aby dostac odszkodowanie za częsci które akurat mam w aucie , a nie za te z katalogu ?
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4498
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#11

Post autor: Grzesieek »

Planujesz zaliczyć dzwona, że zadajesz takie pytania? Takie rzeczy ustala rzeczoznawca... nie podoba Ci się wycena jednego to powołujesz się na opinie drugiego itd. Tylko pamiętaj że jeśli chodzi o silnik to nie możesz mieć krzywizny w dowodzie...


EDIT: i należałoby wcześniej sprawdzić jak ubezpieczyciel podchodzi do samochodów "tuningowanych". U któregoś widziałem zapis, który nie pozwalał na ubezpieczenie takiego auta w normalnej cenie... Dla nich każdy powód jest dobry, żeby nie wypłacić kasy.
Adam93
Podwójny As
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2011, 14:09:11
Lokalizacja: Działoszyn

#12

Post autor: Adam93 »

Aha czyli jakby co to w budzie silnik taki jak w dowodzie 1.5 ?
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4498
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#13

Post autor: Grzesieek »

Tak.
Hakier
Nałogowiec
Posty: 865
Rejestracja: czw 19 sty 2012, 09:36:16
Lokalizacja: Nowy Korczyn

#14

Post autor: Hakier »

a teraz pytanie za 100 punktów, czemu miało by kogokolwiek obchodzić to czy jest silnik 1.3 czy 2.2? tak się zastanawiam i nie ma to znaczenia, miałem już dwie szkody całkowite w aucie i żadnego rzeczoznawce nie obchodziło gdzie mam ubezpieczone auto i czy w ogóle mam. miałem też wypadek kawasakim bo babka mi puszką drogę zajechała i tez nikogo przy oględzinach nie interesowało czy mam motor ubezpieczony.

trzeba tylko wyjaśnić ze dwa tygodnie temu był zmieniany silnik bo stary się popsuł, a większy jest tylko dlatego że jest łatwiej dostępny. i jeszcze się nie zdążyło tego zmienić w dowodzie, a o ile dobrze pamiętam na zgłoszenie tego ma się 30 dni. myślę że to by przeszło.
pasta725
Nałogowiec
Posty: 867
Rejestracja: śr 15 lut 2012, 11:41:36
Lokalizacja: grójec

#15

Post autor: pasta725 »

Różnica jest taka że płacisz więcej za ubezpieczenie 2.2 niż za 1.3.
Szczerze mówiąc, miałem 2 szkody całkowite moim starym espero i nikt się nie pytał czy silnik się zgadza z dowodem itd.
Nawet nie zaglądali pod machę.
Robili zdjęcia dzwona, opon, tarcz, środka...
Ale co do oc, to za każdym razem pstrykali foty kwitu.
Raczej to jest podstawa do wypłaty :P
Hakier
Nałogowiec
Posty: 865
Rejestracja: czw 19 sty 2012, 09:36:16
Lokalizacja: Nowy Korczyn

#16

Post autor: Hakier »

to ile ja płacę ubezpieczenia to sprawa między mną a firma w której ubezpieczam auto a nie firmą która ma wypłacić odszkodowanie za szkodę spowodowaną przez ich klienta. to ze mam inny silnik niż w dowodzie nie powinno być absolutnie żadną podstawą do wstrzymania wypłacenia odszkodowania.

nawet gdybym miał zaparkowane auto na podwórku czy przed domem które nie jest ubezpieczone i ktoś by we mnie wjechał to według waszego rozumowania nie należało by mi się odszkodowanie
pasta725
Nałogowiec
Posty: 867
Rejestracja: śr 15 lut 2012, 11:41:36
Lokalizacja: grójec

#17

Post autor: pasta725 »

To nie jest nasze rozumowanie, tylko rozumowanie firm.
Mają takie zasady a nie inne.
Nie przeskoczysz.
Ile byś nie włożył do tego interesu, to dobre koło podstawą sukcesu :]
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#18

Post autor: młody »

HakerPL1 pisze:nawet gdybym miał zaparkowane auto na podwórku czy przed domem które nie jest ubezpieczone
auto od tak nie może stać nieubezpieczone.
HakerPL1 pisze:to ze mam inny silnik niż w dowodzie nie powinno być absolutnie żadną podstawą do wstrzymania wypłacenia odszkodowania
mylisz się
mając inny silnik niż w dowodzie i powodując kolizję, ubezpieczalnia dochodząc, że w samochodzie jest coś innego niż u nich w papierach wstrzymuje się z wypłatą pieniędzy na naprawę samochodu poszkodowanego i tym samym ten obowiązek przechodzi na Ciebie, nie mówię już o tym jeśli poszkodowany w tej kolizji będzie miał jakiś uszczerbek na zdrowiu - wtedy już jest konkretna sprawa i uwierz, udowodnią Ci, że silnik jest inny i jestes w dupie.



to, że silnik jest jako część zamienna nie znaczy, że mozna go sobie wymienic i tak jezdzic bez zmiany w dowodzie rejestracyjnym o czym juz wczesniej pisałem, po prostu oznacza to, ze nie musisz miec zadnego papierka na niego i tyle przy zgłaszaniu jego zmiany - po prostu najpierw się jedzie do diagnosty.
Hakier
Nałogowiec
Posty: 865
Rejestracja: czw 19 sty 2012, 09:36:16
Lokalizacja: Nowy Korczyn

#19

Post autor: Hakier »

mówimy o dwóch różnych sytuacjach, temat był założony z myślą że to my będziemy poszkodowani, a nie sprawcami.
poza tym na pewno ubezpieczalnie dają jakiś okres czasu na zgłoszenie takiej zmiany, a załatwić w Polsce da się wszystko.

ps. auto może stać nieubezpieczone
pasta725
Nałogowiec
Posty: 867
Rejestracja: śr 15 lut 2012, 11:41:36
Lokalizacja: grójec

#20

Post autor: pasta725 »

Nie, nie może stać nieubezpieczone.
Ile byś nie włożył do tego interesu, to dobre koło podstawą sukcesu :]
ODPOWIEDZ