Witam, mam pytanie jak powinien leżeć wskaźnik temperatury? U mnie: Krótkie trasy powiedzmy 20km leży 1/3. W dłuższej trasie oscyluje wokół połowy a przy ok 120-140 km/h 2/3 wysokości i to chyba nie jest normalne?
Dobra znalazłem, że powinno być w okolicach 2/5. Płyn nowy, poziom ok, pompa wodna zmieniana razem z rozrządem (przed wymianą było tak samo). Co jeszcze może być przyczyną?
Właśnie nie wiedziałem, czy brać termostat pod uwagę, myślałem że padnięty termostat objawia się niedogrzaniem silnika... ale z tego co piszesz to może też działać w drugą stronę.