Strona 4 z 6

: pn 28 mar 2011, 20:15:21
autor: Harry
Ja sie znałem bardzo słabo. Gdyby moja widza była większa nie jezdził bym teraz D13B2 tylko z mocjniejszym silnikiem.

Teraz niestety po faktach wiem juz sporo :D

: wt 29 mar 2011, 18:38:16
autor: Kasik
ze to takie graty... :P

ale D seria daje rade :)

: wt 29 mar 2011, 18:40:44
autor: chaos
że nie wiedziałem co to vitek

: sob 09 kwie 2011, 09:38:24
autor: Świerzak004
Ja od początku chorowałem na Hanie 1.6 V-Tec . I też taką kupiłem tylko co mnie zdziwiło że wystawiona była za 6 900zł do sprzedania na 16 calowej feldze .Dramatycznie się jeżdziło. :bored: Kupiłem ją za 4 000 zł a to dzięki temu iż kazdy element Mojej Hani jest w innym odcieniu bieli i na dodatek na lewej stronie z tyłu jest przetarty lakier podczas polerowania . Ale to nic już w tym miesiącu wstawiam do garażu i biore się za malowanko :laugh: Najbardziej żaluje tylko tego że nie wiedziałem o tym iż była bita z prawej strony dowiedziałem sie dopiero o tym jak zakupiłem kierunkowzkazy (musiałem zmieniż bo były różowe) :clown: . Ogólnie jestem zadowolony i dumny ze swojej Hani . teraz przed Malowaniem wyciągnołem cały środek wygłuszyłem Podłoge matą wygłuszająca wszystkie wnęki zakonserwowałem fluidolem miejmy nadzieje że po malowaniu nie będzie szybko kwitła na rdzawy kolorek :laugh:



Teraz poszukuje silnika V-Ti bo D16z6 1.6 V-tec 125KM jest już dla mnie za mało :cry:

: sob 09 kwie 2011, 21:22:31
autor: Dj Diablo
a ja jestem załamany że kupiłem swoja hanie ze kupilem z silnikiem który byl przegrzany i wogole katowany napewno koles nie chcial sie przyznac co z nia nie tak było wszystko pokolei :-( niewiem co taraz robic kupowac D16A9 CZY remontowac od początku d15 ???:-(

: wt 12 kwie 2011, 07:34:19
autor: Świerzak004
Diablo chyba bardziej będzie ci się opłacało zakupić silnik niż remont. W sumie jak cały byś wyremontował to wiedziałbys na czym stoisz . Skoro silnik przegrzany to napewno jakiś napaleniec katował ten silnik . Urwac takiemu łeb :cenzura:

: wt 12 kwie 2011, 08:29:40
autor: bonio89
Jakbym wiedział ze d13b2 pod górkę nie podjeżdża to bym nie kupowal mniej niż 1,5. Poza tym przez te moje 1,3 kosztowało mnie ubezpieczenie 200zł więcej(załapałem się na kolejny próg od 1301)... Ehhh... Co się stało to się nie odstanie;) Jeszcze zostało mi tylko pojechać do gazownika ustawić gaz i przeczyścić filtry, nowe letnie oponki i wsio:)

: wt 12 kwie 2011, 08:36:36
autor: Świerzak004
Jak masz 1.3 to po co ci gaz?? Honda z silnikiem 1.3 nie wiele spala szkoda silnika

: czw 14 kwie 2011, 23:09:35
autor: toster
... a ja tam jestem zadowolony... leje i jadę... cóż więcej trzeba od ponad 18-letniego samochodu... dodam, że jest moim pierwszym autkiem... i że chyba z sentymentu już jej nie sprzedam :civic:

: pt 15 kwie 2011, 07:03:20
autor: Świerzak004
Ja też swojej nie sprzedam. Honda jest Bogiem prędkość nałogiem turbo podstawą a nitro zabawą :) Ja swoją Hanie teraz ogołoce do zera bo będe malował w przyszłym miesiącu:)

: pt 15 kwie 2011, 12:42:14
autor: Toki
Świerzak004 pisze:Jak masz 1.3 to po co ci gaz?? Honda z silnikiem 1.3 nie wiele spala szkoda silnika
nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj !! :furious:

: pt 15 kwie 2011, 13:36:40
autor: Świerzak004
Ciesze się że sa tak ludzie obeznani :laugh: Każdy ma swoje zdanie które wypowiada. Ja nie jestem zwolennikiem instalacji gazowej w autach :happy:

: pt 15 kwie 2011, 15:39:11
autor: Toki
Świerzak004 pisze:Ciesze się że sa tak ludzie obeznani :laugh: Każdy ma swoje zdanie które wypowiada. Ja nie jestem zwolennikiem instalacji gazowej w autach :happy:
zwolennik czy nie zwolennik gaz szkodzi tym którzy go nie mają :)

a tak poza tym z twojej wypowiedzi wynika że jestes obeznany w silniku 1,3 i wiesz ze on mało pali ... co jak każdy użytkownik D13B2 tego nie potwierdzi... tu chyba nie można mieć swojego zdania trzeba opierać się na faktach które wiadomo jakie są :)

: pt 15 kwie 2011, 18:25:03
autor: młody
byłem posiadaczem d13b2 .. i niestety, fakt faktem pojemność mniejsza .. :p ale o spalaniu bym tego nie powiedział :D

: wt 19 kwie 2011, 22:21:24
autor: Dimo
moje stare d13b2 paliło tyle samo co moje obecne d16z6...
gaźniki wcale tak mało nie palą

: sob 23 kwie 2011, 21:54:17
autor: _Shadow
a ja zaluje ze nie doczytałem za hondy aż tak mocno rdzewieja, ciahła walka ze rdza, w jednym naprawisz, w innym wyjdzie i tak w kolo ehh choc technicznie auto nie do zajeb... d13b2 no i spalanie teraz 6.5 mnie bardzo cieszy bo nawet gazu za bardzo sie nie opłaca wkładac :-))

: ndz 04 wrz 2011, 04:06:50
autor: Nocto
Czego żałuje...hm... Na pewno tego ze kupując swoje Coupe (d15b7) nie miałem zielonego pojęcia o tym co należy sprawdzić kupując jakiekolwiek auto ^^. Moja kochana miała wygięte drzwi od strony kierowcy (koszt prostowania i lakierowania 150 u zaprzyjaźnionego lakiernika) co sprawiło że byłem dość sceptyczny. Ale kiedy gość odpalił silnik wiedziałem że bez względu na wszystko kupie to autko. A kiedy do niej wsiadłem wcześniej mając do czynienia tylko z oplami skodami i tego typu tematami poczułem się jak w F-16 :D. Kupiłem. Po pewnym czasie okazało się że moja Hania była bita w pupe...dość mocno jak sądzę bo po każdym deszczu mam wodę w bagażniku. Gdybym wiedział co, jak i gdzie oglądać pewnie stargowałbym dość mocno cenę, no ale cóż... dałem 5000PLN i mimo wszystko nie żałuje ani jednej złotówki, bo poza wsadem rozrządu Hania do dnia dzisiejszego nie wymagała wizyty u doktora i nadal daje mi wiele zabawy.
:happy: :happy: :happy:

: czw 13 paź 2011, 00:45:00
autor: elPresidente
Że najpierw pojeździłem, a oglądałem jak już było ciemnawo... Tego, że nie ma progów. Ale za 2600zł więc nie ma tragedii. Czeka mnie tylko rozrząd i łożyska alternatora. Wszystko co wydałem, to dlatego, że chciałem, a nie że się coś popsuło (no dobra uszczelka klawiatury... majątek...)

: czw 13 paź 2011, 15:27:28
autor: niuniexPL
No to u mnie żałuję tego, że nie sprawdziłem praktycznie nic :( Sprawdziłem tylko silnik czy ma wycieki i blachę. Dopiero wracając do domu zauważyłem że kilka rzeczy jest nie tak... Czeka mnie trochę wydatków, teraz zmieniam silnik, później robię blachę i kilka drobiazgów... No ale, to mój pierwszy samochód i myślę, że większość jak bierze swój pierwszy samochód to na czymś udupi. Teraz będę wiedział co sprawdzać.

: czw 13 paź 2011, 15:59:07
autor: dorikin
Ja żałuję, że się napaliłem na Hondę jak szczerbaty na suchary. Okazało się potem, że blacha to w sumie szpachla, elektryka jest do bani a instalacja gazowa jest w stanie nadającym się tylko na śmieci. Ale niestety, jak się jest głupim i kupuję się pierwszy samochód samemu to niestety, takie są skutki.