Czego żałuję, że nie wiedziałem kiedy kupiłem swoją 5tkę ??
Ja od początku chorowałem na Hanie 1.6 V-Tec . I też taką kupiłem tylko co mnie zdziwiło że wystawiona była za 6 900zł do sprzedania na 16 calowej feldze .Dramatycznie się jeżdziło. Kupiłem ją za 4 000 zł a to dzięki temu iż kazdy element Mojej Hani jest w innym odcieniu bieli i na dodatek na lewej stronie z tyłu jest przetarty lakier podczas polerowania . Ale to nic już w tym miesiącu wstawiam do garażu i biore się za malowanko :laugh: Najbardziej żaluje tylko tego że nie wiedziałem o tym iż była bita z prawej strony dowiedziałem sie dopiero o tym jak zakupiłem kierunkowzkazy (musiałem zmieniż bo były różowe) . Ogólnie jestem zadowolony i dumny ze swojej Hani . teraz przed Malowaniem wyciągnołem cały środek wygłuszyłem Podłoge matą wygłuszająca wszystkie wnęki zakonserwowałem fluidolem miejmy nadzieje że po malowaniu nie będzie szybko kwitła na rdzawy kolorek :laugh:
Teraz poszukuje silnika V-Ti bo D16z6 1.6 V-tec 125KM jest już dla mnie za mało
Teraz poszukuje silnika V-Ti bo D16z6 1.6 V-tec 125KM jest już dla mnie za mało
Jakbym wiedział ze d13b2 pod górkę nie podjeżdża to bym nie kupowal mniej niż 1,5. Poza tym przez te moje 1,3 kosztowało mnie ubezpieczenie 200zł więcej(załapałem się na kolejny próg od 1301)... Ehhh... Co się stało to się nie odstanie;) Jeszcze zostało mi tylko pojechać do gazownika ustawić gaz i przeczyścić filtry, nowe letnie oponki i wsio:)
nie masz pojęcia to się nie wypowiadajŚwierzak004 pisze:Jak masz 1.3 to po co ci gaz?? Honda z silnikiem 1.3 nie wiele spala szkoda silnika
Ostatnio zmieniony pt 15 kwie 2011, 15:37:09 przez Toki, łącznie zmieniany 2 razy.
zwolennik czy nie zwolennik gaz szkodzi tym którzy go nie mająŚwierzak004 pisze:Ciesze się że sa tak ludzie obeznani :laugh: Każdy ma swoje zdanie które wypowiada. Ja nie jestem zwolennikiem instalacji gazowej w autach
a tak poza tym z twojej wypowiedzi wynika że jestes obeznany w silniku 1,3 i wiesz ze on mało pali ... co jak każdy użytkownik D13B2 tego nie potwierdzi... tu chyba nie można mieć swojego zdania trzeba opierać się na faktach które wiadomo jakie są
Czego żałuje...hm... Na pewno tego ze kupując swoje Coupe (d15b7) nie miałem zielonego pojęcia o tym co należy sprawdzić kupując jakiekolwiek auto . Moja kochana miała wygięte drzwi od strony kierowcy (koszt prostowania i lakierowania 150 u zaprzyjaźnionego lakiernika) co sprawiło że byłem dość sceptyczny. Ale kiedy gość odpalił silnik wiedziałem że bez względu na wszystko kupie to autko. A kiedy do niej wsiadłem wcześniej mając do czynienia tylko z oplami skodami i tego typu tematami poczułem się jak w F-16 . Kupiłem. Po pewnym czasie okazało się że moja Hania była bita w pupe...dość mocno jak sądzę bo po każdym deszczu mam wodę w bagażniku. Gdybym wiedział co, jak i gdzie oglądać pewnie stargowałbym dość mocno cenę, no ale cóż... dałem 5000PLN i mimo wszystko nie żałuje ani jednej złotówki, bo poza wsadem rozrządu Hania do dnia dzisiejszego nie wymagała wizyty u doktora i nadal daje mi wiele zabawy.
No to u mnie żałuję tego, że nie sprawdziłem praktycznie nic Sprawdziłem tylko silnik czy ma wycieki i blachę. Dopiero wracając do domu zauważyłem że kilka rzeczy jest nie tak... Czeka mnie trochę wydatków, teraz zmieniam silnik, później robię blachę i kilka drobiazgów... No ale, to mój pierwszy samochód i myślę, że większość jak bierze swój pierwszy samochód to na czymś udupi. Teraz będę wiedział co sprawdzać.
-
- Pełnoprawny User
- Posty: 68
- Rejestracja: sob 13 sie 2011, 09:11:44
- Lokalizacja: Chełmża
- Kontakt:
Ja żałuję, że się napaliłem na Hondę jak szczerbaty na suchary. Okazało się potem, że blacha to w sumie szpachla, elektryka jest do bani a instalacja gazowa jest w stanie nadającym się tylko na śmieci. Ale niestety, jak się jest głupim i kupuję się pierwszy samochód samemu to niestety, takie są skutki.