Jeszcze nievidar pisze:Dobra, biedron, nie załamuj się
Dopisałem trochę wytłumaczeniavidar pisze: PS: Ale sam przyznaj, że tytuł topiku nie jest jednoznaczny a pierwszy post również nie precyzuje o czym pisać
Ok lecimy dalej kto następny ?
Czym jeździliśmy przed Hondą ???
-
umek
pierwsze autko to 126p moich rodzicow,ktore kupili w latach 80tych 9wersja z nklowanym zderzakiem hehe),pozniej audi 80 b3 i b4,pozniej era scorpio - najpierw 2.0 pozniej 2.5 tdi.Fajne gabloty,jedziesz 170 i nic nie czujesz.POzniej za wlasny kesz kupilem se rajdowke,cc 700 i troszke za bardzo go pilowalem bo do oporu i uszczelka pod glowica padla,pozniej civic eg4 1.5 ktorego musialem sprzedac po stluczce z debilem w bmw,teraz kolejny eg4,tylko ze z 1995 roku i z prawie full versja wyposazenia.kolejne auto na bank honda,to wiem - lecz chce miec moja cive jak najdluzej bo kocham te auto z dnia na dzien coraz bardziej.
-
SoulFly
1. Fiat 126p - pierwszy w życiu własny samochód, egzemplarz zatyrany na śmierć w momencie kupna, reanimacja się powiodła, ale niesmak pozostał
2. Fiat 126p - tego z kolei to ja zatyrałem prawie do końca
3. VW Golf MK2 1.3 - pierwsze spotkanie z "nie polską" motoryzacją - egzemplarz prosto od Turka więc wrażenia łatwe do wyobrażenia
4. VW Golf MK2 1.8 - hmm... pewnie zbiorę baty po tyłku, ale jak znajdę ten egzemplarz w ogłoszeniu to z chęcią odkupię do "niedzielnych" zabaw
5. Honda Civic EG3 - po historii z niemieckim 1.8 wydawała się być "niedościgniona" niestety złodzieje ukradli 
6. Citroen Saxo 1.1 - tutaj uczciwie przyznam, że chyba opętał mnie Szatan jak go kupowałem, klęska po trzykroć, dno i osiem metrów mułu, na usprawiedliwienie mogę jedynie dodać, że to z braku kasy na kolejną Hondę
7. Honda Civic EG3 - ufff,wreszcie nie Saxo, wymęczony egzemplarz kupiony od "cwaniaka", pomyślałem wtedy "szukam dalej" bo tej "sztuki" nie polubię
8. VW Golf MK3 TDI - silnik bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, niestety karoseria nie bardzo była w stanie za nim nadąrzyć
9. Honda Civic EG4 - można jej wiele zarzucić, ale kocham to auto i tak długo jak nie uzbieram na naprawdę zadbane Coupe, będę nią jeździł
2. Fiat 126p - tego z kolei to ja zatyrałem prawie do końca
3. VW Golf MK2 1.3 - pierwsze spotkanie z "nie polską" motoryzacją - egzemplarz prosto od Turka więc wrażenia łatwe do wyobrażenia
4. VW Golf MK2 1.8 - hmm... pewnie zbiorę baty po tyłku, ale jak znajdę ten egzemplarz w ogłoszeniu to z chęcią odkupię do "niedzielnych" zabaw
5. Honda Civic EG3 - po historii z niemieckim 1.8 wydawała się być "niedościgniona"
niestety złodzieje ukradli 6. Citroen Saxo 1.1 - tutaj uczciwie przyznam, że chyba opętał mnie Szatan jak go kupowałem, klęska po trzykroć, dno i osiem metrów mułu, na usprawiedliwienie mogę jedynie dodać, że to z braku kasy na kolejną Hondę
7. Honda Civic EG3 - ufff,wreszcie nie Saxo
, wymęczony egzemplarz kupiony od "cwaniaka", pomyślałem wtedy "szukam dalej" bo tej "sztuki" nie polubię 8. VW Golf MK3 TDI - silnik bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, niestety karoseria nie bardzo była w stanie za nim nadąrzyć
9. Honda Civic EG4 - można jej wiele zarzucić, ale kocham to auto i tak długo jak nie uzbieram na naprawdę zadbane Coupe, będę nią jeździł
-
serwal4
Obecne EJ2 to moje 1. i jedyne autko jakie posiadałem/posiadam/posiadać będe dopóki koszta napraw nie przekroczą zdrowego rozsądku...
Aczkolwiek kupione przed zrobieniem prawka w celu porobienia pod siebie i jeżdżenia po zdaniu (mam nadzieję, że 7 luty będzie dla mnie szczęśliwy) bez przerw na pomodzenie itd.
Aczkolwiek kupione przed zrobieniem prawka w celu porobienia pod siebie i jeżdżenia po zdaniu (mam nadzieję, że 7 luty będzie dla mnie szczęśliwy) bez przerw na pomodzenie itd.
7 luty to pewnie termin egzamuserwal4 pisze:Obecne EJ2 to moje 1. i jedyne autko jakie posiadałem/posiadam/posiadać będe dopóki koszta napraw nie przekroczą zdrowego rozsądku...
Aczkolwiek kupione przed zrobieniem prawka w celu porobienia pod siebie i jeżdżenia po zdaniu (mam nadzieję, że 7 luty będzie dla mnie szczęśliwy) bez przerw na pomodzenie itd.
ja swoja bez prawka jezdzilem 9 miechow
moja hania to moje pierwze auto, wczesniej tylko mpk lodz i rower
-
jusian
-
MączeK
-
B@rtosz
pierwszy był golf mk2 1.6 gtd bardzo dobrze go wspominam pomimo silnika 1.6 napedzanego olejem napedowym potrafil namieszac , nastepna byla Hania d16z9, ktora niestety zatrzymala sie bokiem na latarni , ale po wypadku nie bylo mowy o czyms innym tzn. kredo i kolejna Hania coupe tym razem czarnulka, jak na razie d15b7 w garazu czeka d16z9 z poprzedniczki a w przyszlosci byc moze b-seria raczej dlugo sie z tym autem nie rozstane...
, nastepna byla Hania d16z9, ktora niestety zatrzymala sie bokiem na latarni , ale po wypadku nie bylo mowy o czyms innym tzn. kredo i kolejna Hania coupe tym razem czarnulka, jak na razie d15b7 w garazu czeka d16z9 z poprzedniczki a w przyszlosci byc moze b-seria raczej dlugo sie z tym autem nie rozstane...-
Sebulerbin
Polonezem Caro rodziców zabójczym 1.6 GLI -
synekgda
Autko pierwsze : " Kupiłem se auto Pi3rd0L0n@ Łade " : P Była to samarka 1,3 - Rakieta nie auto 
później troszke standardu - Maluch 
Następny był Fiacior Tipo 
był poprostu zajebiaszczy : ) tylko sypał się niemiłosiernie : P no i Vg Vg Vg Vg Vg i do poki nie będzie mnie stać na nowego Acc tourer'a albo wprowadzą do produkcji CRX to będzie Vg Vg Vg 
później troszke standardu - Maluch Następny był Fiacior Tipo był poprostu zajebiaszczy : ) tylko sypał się niemiłosiernie : P no i Vg Vg Vg Vg Vg i do poki nie będzie mnie stać na nowego Acc tourer'a albo wprowadzą do produkcji CRX to będzie Vg Vg Vg -
kwiatek87
