Czym jeździliśmy przed Hondą ???

#361

Seat Ibiza
Seat Cordoba

#362

3x Fiat 126p, Cinquecento 900, Clio 1.2, Laguna 2.0, Rover 200 i obecnie Civic, posiadam też dwukołową Hondę VFR 800Fi

#363

Przed Hondzia poruszalem sie Puntem

#364

rower x4

Aprilia RS

do dziś żałuję że sprzedałem

#365

Honda Civic EG3 to moje pierwsze i jedyne autko

#366

126p, vw passat, ford escort,mitsubishi colt ca0, ford focus I i nareszcie eg3

#367

wcześniej fiat panda

#368

U mnie był maluch zielony, szary, czerwony, był też bis i 125 ,potem łada, polonez, skoda favorit. od 1995 honda civic a w między czasie jeszcze trochę tego było. np. eclipse 3,8l GT rudy 4g- 4lata go miałem i spalił paliwa za tyle ile kosztował.

#369

To Pan juz swoje lata masz ze tyle zes Pan furek obskoczyl

YouTube · #370

Andziorek pisze: ↑śr 05 sie 2020, 23:24:49 U mnie był maluch zielony, szary, czerwony, był też bis i 125 ,potem łada, polonez, skoda favorit. od 1995 honda civic a w między czasie jeszcze trochę tego było. np. eclipse 3,8l GT rudy 4g- 4lata go miałem i spalił paliwa za tyle ile kosztował.

ale żeś Andzior trafił na forum, teraz Ci młodzież przed trzydziestką na "Pan" będzie mówić

#371

Ale ze jak od 1995 honda? Toz ja sie wtedy rodził, a Pan juz honda jezdzil?

Ja w podstawowce mialem malucha z super audio 4slosnikami od kompa i wydmuszka (brak tylnej kanapy) co dawalo mega przyśpieszenie na wiosce

i pozniej jak prawko to same hondy

#372

Chłopaki- nie pan tylko Andziorek. Jak z promu zjechała miała tylko 7km. Od razu mnie urzekła.

#373

Andziorek pisze: ↑czw 06 sie 2020, 20:30:40 Chłopaki- nie pan tylko Andziorek. Jak z promu zjechała miała tylko 7km. Od razu mnie urzekła.

Ja cukierek hello! A tak z ciekawości ike dales wtedy za takiego sedana?

#374

I jeszcze dwa pytania, tak juz dla formalnosci.

Jak masz na imie, i jak dlugie masz wlosy?

#375

Kupiłem jako mienie przesiedleńcze z ameryki. Koszt w 1995 to 42000pln. Włosy mam na 56 długie na głowie Andrzeja.

#376

No to ja mając 14 lat dostałem od brata fiata Uno 1.4 z praktycznie skończonym sprzęgłem i z śladowymi ilościami podłogi. Było w moich rękach przez cały okrągły tydzień póki rodzice nie wrócili z wakacji. Wpie*dol jaki dostałem po tym jak doniósł na mnie sołtys był... Warty każdej chwili spędzonej z tym szatanem. Auto oczywiście od razu pojechało na złom po tym incydencie