przeciez zadne OC cywilne (czyt. nie sportowe) nie obejmuje jakichkolwiek szkod w wyniku dzwona na torze czy to z innym pojazdem czy z jakas przeszkoda. Sportowe ubezpieczenie za to jest drogie jak cholera wiec na imprezach na zamknietych obiektach jest ryzyk-fizyk i kazdy placi za siebie.
No chyba ze uszkodzone na torze auta sie zatarga na najblizsza droge publiczna, wysypie z lawety i wezwie policje ze to tam nastapil dzwon, to chociaz jeden wtedy cos dostanie z OC