Optymalne spalanie honda

Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4504
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#21

Post autor: Grzesieek »

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na twoje pytanie, bo nikt nie zna twoich nawyków i stylu jazdy. Dla jednego kierowcy ten sam samochód może spalić 10l a dla drugiego 6l- jeden i drugi powie, że jeździ spokojnie i nie kręci wysoko... Jakie mniej więcej trasy robisz? Nie pisz, że krótkie, tylko w kilometrach to wyraź.
DomoKun

#22

Post autor: DomoKun »

Ja napiszę iż nawet w temperatury -20 stopni Haniutka nie przekraczała mi 10 l.
Tak jak napisał Grzesieek, podaj trasę w kilometrach i wtedy pomyślimy.
Czy silnik Ci się nagrzewa odpowiednio?
mixonni

#23

Post autor: mixonni »

glownie poruszam sie po dwoch trasach jedna ok 2 km w jedna strone druga 5-8 km w jednna .Jezdze naprawde spokojnie bo az stara pomyslec ile spali gdy sie depnie.
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4504
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#24

Post autor: Grzesieek »

Przy takich dystansach będzie dużo palił... przynajmniej więcej niż normalnie. Dalej ciężko powiedzieć czy to normalne, bo jak wcześniej pisałem dużo zależy od stylu jazdy i pewnych nawyków... samo słowo "spokojnie" niestety zbyt wiele nie mówi.
mixonni

#25

Post autor: mixonni »

ciezko to opisac. zmiana biegow wyglada nastepujaco 1 -do 15-25kh 2 -do 30 3-do 45- 4 do 60 .Nie rozpedzam sie jakos szybko spokojnie daje gazu mam wersje bez obrotomierza wiec nie potrafie stwierdzic jakie to sa obroty na kazdym biegu ale przy zmianie samochod jedzie normalnie nie dusi sie ani nic .DO swiatel itp dojerzdzam na luzie .Jezdze po Włocławku ok 130 tys mieszkancow.Jezeli cos kakretniej napisac mam to powiedzcie co.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4504
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#26

Post autor: Grzesieek »

Trochę wróże z fusów, ale wg mnie powinien trochę mniej palić... i taka uwaga, zamiast dojeżdżać na luzie do świateł czy w podobnych sytuacjach hamuj silnikiem.
mixonni

#27

Post autor: mixonni »

Czyli co moze byc uszkodzone lambda moze rozregolowany gaznik ? jak tak to jakie sa orientacyjne ceny napraw
DomoKun

#28

Post autor: DomoKun »

Też mam wersję bez obrotomierza, ale ja jeżdżę "na słuch" :laugh:
Dodatkowo zawsze dotaczam się na luzie, zawsze - bo lubię :drool:
Dystanse, które jeździsz są naprawdę krótkie, Haniutka wtedy jedzie na ssaniu, a to spala więcej benzyny.
Tak swoją drogą, zapytam z ciekawości - jak liczyłeś spalanie?
Czy dojechałeś do praktycznie pustego baku?
Poniżej wrzucam Ci prędkości zmiany biegów z instrukcji :laugh:
Obrazek
mixonni

#29

Post autor: mixonni »

spalanie obliczam tak ze tankuje za 50 zl gdy grot strzalki jest idealnie na srodku to wtedy widze ile przejechalem robilem tak kilku krotnie.Wiem ze lepiej jak bym zatankowal do pelna i pozniej dotankowal ale z racji funduszu narazie nie mialem okazji.Czy wskazanie moze byc zle??
DomoKun

#30

Post autor: DomoKun »

Ile km przejeżdżasz za 50 zł?
Ja właśnie dokładnie policzyłem swoje spalanie i wyszło mi 9l. w zimę.
Moim zdaniem "żyd" (wskaźnik benzyny) może przekłamywać, a wnioskuje to z tego iż odnoszę wrażenie, że mój się takich praktyk dopuszcza :laugh:
Z drugiej strony dystanse, które przejeżdżasz są naprawdę bardzo krótkie.
Powiedz jeszcze czy silnik się w ogóle prawidłowo nagrzewa?
Ostatnio zmieniony czw 01 mar 2012, 15:22:47 przez DomoKun, łącznie zmieniany 1 raz.
mixonni

#31

Post autor: mixonni »

za 50 zl robie 90 km . silnik nagrzewa sie prawidlowo w takiej temp jak dzis wskaznik jest troche nizej niz polowoa po przejechaniu jakis 10 km
mixonni

#32

Post autor: mixonni »

znaczy to jest jest chyba wskaznik temperatury cieczy chlodzacej szcze mowiac nawet nie wiem
niuniexPL
Natchniony
Posty: 1940
Rejestracja: wt 09 sie 2011, 19:34:51

#33

Post autor: niuniexPL »

Słabo ci się nagrzewa. u mnie po 2km mam max temperaturę, a w te mrozy po 5km miałem max temperaturę
DomoKun

#34

Post autor: DomoKun »

Hmmm... ja za 50zł. robię ok.110-120km.
Jeśli codziennie jeździsz tak krótkie trasy to ja bym stawiał po prostu na niedogrzewanie silnika i ośmieliłbym się stwierdzić, że jest to normalne.
50 zł :arrow: 90 km.
Zakładając, że litr benzyny :arrow: 5,60zł
Do baku wtedy idzie :arrow: ok. 9l
Co daje, że na setkę twoja japonka pali...............9,1l.
------------------
niuniex - ale Ty masz zacne D15B2 :laugh:
Wczoraj i dziś jeździłem EG4 z powyższym silnikiem i powiem, że trochę mi obrzydł mój D13B2 :laugh:
mixonni

#35

Post autor: mixonni »

za litr 95 pb place 5.70
DomoKun

#36

Post autor: DomoKun »

Co nie zmienia faktu, że twoja Halina nie przekracza 9,5 l. na setkę :laugh:
mixonni

#37

Post autor: mixonni »

no ok 9.5 l pali .A nie myslicie ze to wina sondy lambda lub gaznika?
DomoKun

#38

Post autor: DomoKun »

Ale twoje spalanie (jak na tą porę) jest prawidłowe.
Wczoraj zalałem za 50zł i do dziś przejechałem 120 km., a jeszcze jest trochę jeżdżenia :laugh:
serwal4

#39

Post autor: serwal4 »

W gaźnikowym 1.3 9-10 w mieście na krókich dystansach (w zimę zwłaszcza) to chyba w miarę normalne spalanie;

Ja mam max 7.7l/100km spalanie ale robię trasę do pracy 14-15km i to praktycznie niewiele stając po drodze... W mieście podejrzewam że z 8.5l byłoby lekko;
Paweł.
Nałogowiec
Posty: 921
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 16:29:45

#40

Post autor: Paweł. »

jak nie łapie optymalnej temperatury to stawiam na termostat, ja wymieniałem bo miałem tak samo że w chłodne dni to temperature łapał po 10km i wtedy palił sporo, a po wymianie termostau spalanie spadło.
ODPOWIEDZ