Ambery
domyślam się że chodzi o to że temperatura pracy żarówki h4 oscyluje w granicach 200 stopni, teraz weź pod uwagę że 200 stopni ma sama bańka, a nie odbłyśnik,BartekGib pisze:Temperatura pracy żarówki H4 to circa about 200 stopni Celcjusza
domyślam się że odbłyśnik w najbliższych miejscach przy żarówce osiąga maksymalnie 100 stopni, ponieważ powietrze jest dobrym izolatorem ciepła, a odbłyśnik sam z siebie odbija promienie.
przypuszczam że w miejscach gdzie jest malowany nie osiąga nawet 50 stopni.
tak dla orientacji powiem że jak coś ma 60 stopni to ciężko to już w rękach utrzymać bo zaczyna parzyć
jak widzisz pewność już masz że akrylowy wytrzymuje ponad dwukrotną temperaturę na którą jest tam narażony.Suchy pisze:Czyli zdania masz podzielone , zrób tak jak uważasz jak chcesz mieć pewność maluj żaroodporną ,a jak chcesz po prostu pomalować to wal akrylem.
W razie czego będziesz ponownie rozkręcał i malował a trochę czasu na tym stracisz.
Postanowilem sobie tez sprawic takie ambery. Kupilem sobie farbke pedzelek i zabralem sie za robote, 3 warstwy zeby byly takie troche ciemniejsze i efekt dosc zadawalajacy. Ale...
Tylko jest jeden problem ktorego by nie bylo jesli bym zainwestowal w klar, ogolnie jakis lakier bezbarwny. Po jakis 2-3 tygodniach jak mrozy puscily zauwazylem jak podczas mycia na myjni ostania wartswa zaczela odpryskiwac
Miejmy nadzieje ze to tylko na jednym migaczu i na tej warstwie sie zakonczy, na wiosne zrapie ile sie da i poloze nowa warstwe.
Oczywiscie juz z lakierem bezbarwnym.
Jak znajde chwile wstawie fotki...
Tylko jest jeden problem ktorego by nie bylo jesli bym zainwestowal w klar, ogolnie jakis lakier bezbarwny. Po jakis 2-3 tygodniach jak mrozy puscily zauwazylem jak podczas mycia na myjni ostania wartswa zaczela odpryskiwac
Miejmy nadzieje ze to tylko na jednym migaczu i na tej warstwie sie zakonczy, na wiosne zrapie ile sie da i poloze nowa warstwe.
Oczywiscie juz z lakierem bezbarwnym.
Jak znajde chwile wstawie fotki...
tsunami pisze:Postanowilem sobie tez sprawic takie ambery. Kupilem sobie farbke pedzelek i zabralem sie za robote, 3 warstwy zeby byly takie troche ciemniejsze i efekt dosc zadawalajacy. Ale...
Tylko jest jeden problem ktorego by nie bylo jesli bym zainwestowal w klar, ogolnie jakis lakier bezbarwny. Po jakis 2-3 tygodniach jak mrozy puscily zauwazylem jak podczas mycia na myjni ostania wartswa zaczela odpryskiwac
Miejmy nadzieje ze to tylko na jednym migaczu i na tej warstwie sie zakonczy, na wiosne zrapie ile sie da i poloze nowa warstwe.
Oczywiscie juz z lakierem bezbarwnym.
Jak znajde chwile wstawie fotki...
Hej mam podobny problem zrobilem sobie fogi zolte i wszystko pieknie ladnie ale co 3 miesiace musze malowac na nowo WTF co moge zle robic Lampa odtluszczona nastepnie max z 3 warstwy ostatnio dalem klar w spreju i tez odpryskuje farbe mlzna zdrapac paznokciami
śliska powierzchnia i się lakier nie trzyma proponuje zrobić tak zmatowić klosz migacza polmalować tą farbką amber następnie odczekać aż dobrze wyschnie zmatowić delikatnie papierem 2500 i pryskać klarem oczywiście przed każdym malowaniem odtłuszczamy powierzchnię no chyba ze jest to jakiś klar w sprayu który może być ujowy:P
-
- Berbeć
- Posty: 44
- Rejestracja: sob 09 lut 2013, 13:31:33
- Lokalizacja: TG