No jeżeli nowy lakier na którym nie zdążyła osadzić się sadź i inne shity typu soki z drzew, to tak jak mowił ceelx - dobry szampon + dobry wosk i efekt pierwsza klasa. Jeżeli masz konto na ckpl (bo nie wiem czy RogeR ma tu konto) to znajdź sobie tam jego temat i spójrz jakimi środkami pracował i jaki uzyskał efekt na w miarę młodym lakierzethievsto pisze:hmm no wlasnie... na nowy lakier wystarczy wosk + szampon ? nie bawic sie w zadne glinki itp?
czym najlepiej smignąć auto po wyjezdzie od lakiernika?