Nie ma stopów! help!
Nie ma stopów! help!
siema
od kilku dni walcze ze światłami stop, rzecz się dzieje w eg8, w weekend dzięki cieszynowi obczailiśmy że jego były a mój aktualny sedan nie ma stopów,
sprawdziłem połączenia w tyłu przy oprakach, kostki, wszystko ok, masa tez jest, ale nie ma prądu od stopów, od postojówek jest, poszedłem dalej, sprawdziłem czujnik przy pedale hamulca, jest sprawny, kostka od niego tez ma obieg zamknięty, sprawdziłem wszystkie możliwe znane mi bezpieczniki,są dobre, ale nie znalazłem bezpiecznika od tylnych świateł,w tym i stopów, zatem może ktoś z was wie co jest grane??? gdzie jest bezpiecznik od tylnych świateł?? heloł? może to któryś przekaźnik? pomożcie jak wiecie bo nie chce mieć hb zamiast sedana z tyłu na jakimś skrzyżowaniu:/
od kilku dni walcze ze światłami stop, rzecz się dzieje w eg8, w weekend dzięki cieszynowi obczailiśmy że jego były a mój aktualny sedan nie ma stopów,
sprawdziłem połączenia w tyłu przy oprakach, kostki, wszystko ok, masa tez jest, ale nie ma prądu od stopów, od postojówek jest, poszedłem dalej, sprawdziłem czujnik przy pedale hamulca, jest sprawny, kostka od niego tez ma obieg zamknięty, sprawdziłem wszystkie możliwe znane mi bezpieczniki,są dobre, ale nie znalazłem bezpiecznika od tylnych świateł,w tym i stopów, zatem może ktoś z was wie co jest grane??? gdzie jest bezpiecznik od tylnych świateł?? heloł? może to któryś przekaźnik? pomożcie jak wiecie bo nie chce mieć hb zamiast sedana z tyłu na jakimś skrzyżowaniu:/
NO RACE NO FUN!
-
- Podwójny As
- Posty: 244
- Rejestracja: wt 03 sie 2010, 20:09:21
- Lokalizacja: Bezwola/Lublin
ja nawet spotkałem się z sytuacją, że bezpiecznik był wytopiony, a nie przepalony i z góry nie było tego widać, dopiero po wyciągnięciu.
inna możliwość jest taka, że do lampy dostawała się konsekwentnie woda w małych ilościach i zaśniedziało coś w lampie na tyle, że nie przewodzi prądu odpowiednio, ale nie widać tego na pierwszy rzut oka... też z doświadczenia, pomogła dopiero wymiana wkładu lampy.
najlepiej jak byś sprawdził po kolei cały "układ" przewodzenia prądu do tych żarówek... a jak nie masz czym, to weź żarówkę z podsufitki i przyłóż jeden koniec do kabla od świateł (po kolei w kilku miejscach, tam gdzie się da) a drugi do masy i każ komuś wcisnąć hamulec mój patent, działa
inna możliwość jest taka, że do lampy dostawała się konsekwentnie woda w małych ilościach i zaśniedziało coś w lampie na tyle, że nie przewodzi prądu odpowiednio, ale nie widać tego na pierwszy rzut oka... też z doświadczenia, pomogła dopiero wymiana wkładu lampy.
najlepiej jak byś sprawdził po kolei cały "układ" przewodzenia prądu do tych żarówek... a jak nie masz czym, to weź żarówkę z podsufitki i przyłóż jeden koniec do kabla od świateł (po kolei w kilku miejscach, tam gdzie się da) a drugi do masy i każ komuś wcisnąć hamulec mój patent, działa
pany, już ogarnięte z pomocą manuala, tak jak Kondraczek napisał, walnięty był bezpiecznik 20A pod maską, niestety na deklu od tych bezpieczników nie ma ich opisu, poza tym patrząc z góry wyglądał na ok, jak go wyciągąłem to okazało się że krap:)
dzia za pomoc
PS. całą instalację sprawdzałem miernikiem zarówno pod kątem prądu ale też czy jest przejście/obwód zamknięty.
dzia za pomoc
PS. całą instalację sprawdzałem miernikiem zarówno pod kątem prądu ale też czy jest przejście/obwód zamknięty.
NO RACE NO FUN!