Witam mam problem z aparatem z mojej Z6ki. Honda stała 2 lata pod gołym niebem nie ruszana i zastana zdemontowałem aparat bo nie było iskry przeczyściłem wszystkie styki zdjąłem palec(0,5h szarpania się ze śrubką, nacinanie brzeszczotem) i ku zaskoczeniu w środku rdza i śniedź przeczyściłem wszystko papierem ściernym umyłem benzyną ekstrakcyjną. Poskładałem echo... kumpel hondziarz podpowiedział mi że moduł uszkodzony w zastanych Hondach podobno to standard. Zakupiłem nowy moduł Hitachi poskładałem wszystko do kupy echo... Po wsadzeniu aparatu mojego kumpla z b7 razem z jego kablami o dziwo zapaliła równo chodziła. Teraz mam dylemat moje kable mają oporność ~30 Ohm a po 25 Ohm powinno się wymieniać ale jakaś mała iskierka powinna być
Wszystkie 3 czujniki magnesowe mają oporność ~ 36KOhm czyli w normie. Cewka na uzwojeniu pierwotnym między plusem a minusem 0.7Ohm a na uzwojeniu wtórnym tj. między plusem a wyjściem z cewki do kopułki wynosi: 9.6KOhm. Teraz co jest oporność wtórna uzwojenia cewki jest trochę zaniżona powinna wynosić wg. serwisówki 13-18 KOhm ? Kable wygrzewałem i też nic nie pomogła czy to w całości wina kabli ? czy możliwe że cewka też ?
