Odpali czy nie odpali

oneblade · #1

Witam
Mam dość nietypowy problem. Mianowice posiadam silnik 1.3 d13b2 który ma czasami problemy z odpaleniem. Kiedy i gdzie wystąpi problem nie jest znane ale jeśli już to kreci a nie odpala muszę wyjąc bezpiecznik Backup i poczekać aż wszystko się zresetuje. Po resecie odpala normalnie natomiast dzień czy dwa znów to samo a ostatnio nawet dwa razy jednego dnia. Czy się dużo przejechało czy stał kilka godzin może wystąpić problem. Mechanik powiedział ze to wina modułu zapłonowego. Z tego co widziałem ECU nie wywala błędu ale jeszcze raz muszę się przyjże na spokojnie. Wolę reagować i pytać zanim wszystko padnie. Aha co najlepsze po odpaleniu można zrywać asfalt i nie ma żadnych problemów z pracą silnika.
Moze ktoś się kiedyś z tym spotkał.
Z góry dzięki za odpowiedź.

P.S. Jeśli to wina aparatu zapłonowego to z pewnością będę potrzebował takowy

#2

oneblade pisze:Mechanik powiedział ze to wina modułu zapłonowego

yyy a nie przekaznik

jak zapali sie check w polozeniu kluczyka 2 to powiedz mi czy slyszysz pompe za kazdym razem

oneblade · #3

Pompe? to jest silnik z gaźnikiem i pompa jest mechaniczna. Chyba ze o jakąś inną chodzi

#4

hmmmm

to nie ma tam pompy elektrycznej w zbiorniku

oneblade · #5

Z tego co wiem to nie bardzo bo już raz wymieniałem pompę. Ten silnik to jest pełna mechanika z mały kompem. Taka fajna membranowa pompa napedzana wałem z silnika:) O innej mi nic nie wiamomo

#6

no to przepraszam za wprowadzenie w blad.
sprawdzales wlasnie iskre, przebicie na przewodach, swiece.
bo skoro to czysta mechanika to nic raczej cos z ukladem zaplonowym.

oneblade · #7

Musze to dokładnie sprawdzić ale też musze go uzytkować bo do pracy trza dojechac. Zapewne jak juz ma problem to iskry nie ma (ale sprawdze) tylko dlaczego po resecie nawet odpali i nie ma problemu z iskrą. Mechanika ale mino wszystko ten komputerek jest. Licze ze ktoś miał podobny problem. To wygląda tak jak by coś mieszało w komputerze i jak już nie "nauczy" wszystkiego dostaje świra i koniec tylklo reset.

vidar · #8

A wdeptujesz gaz do końca i puszczasz pedał gazu całkowicie przed zakręceniem rozrusznikiem? d13b2 właśnie tak trzeba odpalać. Wtedy jakaś zapadka się w gaźniku przestawia i łatwiej odpalić silnik.

#9

ja też mam d13b2 i trzeba go przepompowac pedałem przed odpaleniem na ciwpłym niekoniecznie

oneblade · #10

Komputer nie wywala zadnych bledow, dokladnie sie przygladalem i nic. Po calonocnym resecie komputera od dwuch dni zadnych zaciec z odpalaniem, chodzi jak nowka na dotyk. Zapewne lada dzien znow sie zacznie. nie mam juz pomyslow co wymieniac.

oneblade · #11

Po przerwie wracam do tematu. Jestem po wymianie calego aparatu zaplonowego i niestety poprawilo sie tylko na dwa dni. Znow są objawy opisanee wczesniej. Aby odpalic samochod po nocy wyciagam na noc bezpiecznik od komputera. Czy teraz juz tylko wymiana komputera?

#12

Nie wiem dlaczego, ale odnosze wrazenie, ze nie zrobileś dobrze samodiagnostyki. Stwierdzenie " ze dobrze sie przyglądałeś" budzi we mnie niepokój, bo podczas samodiagnostyki nie trzeba sie jakos specjalnie przyglądać.
Nie wiem jak D13, ale czy po resescie ECU robisz samodiagnostykę ? Lampka sie swieci ? (brak błędów).

oneblade pisze:To wygląda tak jak by coś mieszało w komputerze i jak już nie "nauczy" wszystkiego dostaje świra i koniec tylklo reset.

Włącz zapłon (nie urchamiaj silnika, tylko "podswietl" kontrolki) i napisz mi czy mruga Ci dioda na ECU.

oneblade · #13

W d13 nie ma check engine kontrolki tylko jest dioda umieszczona na srodku komputera i trzeba sie polozyc w nogach pasazera i patrzec czy nie miga. Dioda tylko mrygnie raz gdy sie zalacza zaplon i potem nie ma zadnych migniec co oznacza brak bledów. Chcialem wywolac jakiś blad umysnie zeby zobaczyc jak to miganie wyglada ale co bym nie odpiol przy silniku nic nie miga. Mechanik mowi ze komputer nie odpowiada za zaplon w moim silniku

Według niego moduł zaplonowy ale czy az takiego mial bym pecha zeby trafic tak samo uszkodzony? Jestem zielony jak szpinak w garku.

#14

Wiem własnie, chodziło mi o to ze dioda powinna raz mignąć, podczas self testu. Jesli potem nie wystepuja zadne migania to wszystko OK. Powstaje pytanie czy dioda mruga "podczas" usterki. Bo jak wyjmiesz bezpiecznik backup, to błędy sie kasują.

ECU nie zaraportuje raczej kłopotów z aparatem zapłonowym (u mnie przynajmniej nie pokazywał błedów, a samochod nie działał). Dziwne jest to, ze po odłaczeniu czujników nie wywala błędów. Samo odpiecie sondy lambda powinno juz wygenerowac błąd.

oneblade · #15

Powrócę do tematu bo po dziś dzień usterka nie została usunięta. Prawdopodobnie będzie wymiana komputera. Ale mam jedno pytanko czy przestawiony rozrząd mógł by powodować takie dolegliwości bo jakoś zaświtało mi ze zaczęło się to wszystko jakoś po wymianie i możne dlatego coś jest nie tak, dostaje po jakimś czasie jakiś błąd i kicha?

EDIT:
Komputer wymieniony i... drugi dzień było prawie okej dopóki nie musiałem zatankować. Civic odpalił dopiero za trzecim razem na wdepnie tym gazie do spodu i z wielkimi kłopotami gdy już miałem zrezygnować i robić reset.

Mam jeszcze pytanie odnośnie dziwnego dźwięku który wydobywa się z pod patelni (chyba bo kilka prób zlokalizowania spełzła na niczym). Dźwięk przypomina stukanie kawałka blachy czy nie dokręconej śruby pod którą by dzwoniła podkładka. Dźwięk już mam rok.

vidar · #16

Kolego, czy to dzwonienie też rozpoczęła się od momentu wymiany rozrządu?

oneblade · #17

Długu nie odpisywałem ale testowałem zachowanie samochodu po wymianie komputera żeby zbędnie nie zaśmiecać forum. Co do odpalania twu twu twu na razie objawy znikły a autko odpala za pierwszym razem i jeszcze nie robiłem resetu. A gdyby nawet znów wróciły problemy to i tak już się skończyły pomysły.

Dziwny dzwoneczek to już z jakiś rok a rozrząd był niedawno temu z jakiś miesiąc dwa. Dobiega z okolic gaźnika. Mechanik twierdził ze (teraz mogę skaleczyć) jakiś termo zawór się kończy?? Tylko kończył by się rok? (wiem zmień mechanika) Jako podpowiedz mogę dodać ze prawdopodobnie stało się to po zamarznięciu paliwa poprzedniej zimy ale głowy nie dam.