Pierwszy samochod - Honda Civic, pytania przed zakupem...

Dyskusje ogólne.
maciekkk
Żółtodziób
Posty: 13
Rejestracja: wt 01 wrz 2009, 12:33:29
Lokalizacja: Czwa

Pierwszy samochod - Honda Civic, pytania przed zakupem...

#1

Post autor: maciekkk »

Witam serdecznie ;]

W lipcu tego roku zdalem prawo jazdy, a z racji tego, ze motoryzacja odgrywa nie mala role w moim zyciu, niemal natychmiast zdecydowalem sie na poszukiwania samochodu. Wybor potencjalnego 'kandydata' zostal sprecyzowany bardzo szybko - kumpel ma Civica.
Tak wiec poszukuje 5 generacji, w wersji HB - ze wzgledow estetycznych (podoba mi sie bardziej niz coupe czy sedan), praktycznych (zazwyczaj jezdze samemu) oraz cenowych. Zalezy mi na jak najlepszym wyposarzeniu (chociaz troche elektryki) no i wiadomo - stanie.
Silnik? Na poczatku mialem w glowie 1.3 i 75KM. Szalu nie ma, ale w zestawieniu z niewielka masa, mysle, ze mozna by liczyc na choc troche radochy. Po czasie doszedlem jednak do wniosku, ze lepsza opcja byloby 1.5 i tego trzymam sie do teraz.

Czas na glowne pytanie jak te silniki znosza przebieg (wiem, ze nie raz przebieg nie swiadczy o kondycji)oraz gaz? Na rynku roi sie od modeli wyposarzonych w nitro lpg. Da sie to usunac bez szkody? Mialem okazje jezdzic samochodem z gazem i ta opcja (mimo teoretycznej oszczednosci) naprawde nie przemawia do mnie...

Do wydania mam max 6 tys. Czy mozliwe jest kupienie za ta kwote zdrowego (glownie blacharsko, bo to bolaczka tego modelu?) i technicznie samochodu? Zdaje sobie sprawe, ze wiele ludzi traktuje samochod jako srodek transportu z pkt A do B i nie koniecznie dbaja o jego stan. Ale czy za ta niewielka kwote mozna wyrwac cos interesujacego? Mile widziane jakies propozycje (chyba tylko ze slaska...)


Z gory dzieki za odpowiedzi.
silas

#2

Post autor: silas »

w tej cenie można kupić już dość ładnego hatcha ale głównie z motorownią 1,3.
Jeśli chcesz coś takowego to polecam wersję Noblesse - można ładną trafić, a jeśli jest bez gazu to takie 1,3 nawet daje sobie rade (no chyba że będziesz robił traski to wtedy ten motor zmęczy siebie i Ciebie), poza tym łatwiej trafić 1,3 z niezajechanym silnikiem...
co do 1,5 to zalezy... B2 czy B7? ogólnie ten silnik (jak zresztą jak kazdy inny) przed zakupem trzeba dobrze sprawdzić - hondowskie silniki lubią olej i na to nalezy zwracać uwagę.
Co do blachy - wolałbym kupić z gniacymi tylnymi nadkolami i sam je sobie zrobić (wspawać reperaturki) bo jak ktoś wcześniej do tego łapska pchał to może być ładnie tylko na początku. Tak samo progi - trzeba je dobrze sprawdzić bo handlarzy nie brakuje.
umek

#3

Post autor: umek »

silas dobrze napisal.Honda lubi rdzawke,lecz najlepiej samemu zadbac o ta naprawe.usterki typu rdza sa chyba normalne,gdyz civy niestety nie mialy w naszych rocznikach ocynku.Nie jezdzilem nigdy1.3 lecz z wypowiedzi kolegow lepiej kupic 1.5 i raczej tego sie trzymaj,chyba ze chcesz d16z6?1.6 vtec sohc,125 ps.......1.5 jest calkiem zwawe i moze dac radoche z jazdy i zadziwic nie tylko ciebie ale i innego usera drozki:)Wersje lsi byly lepiej wyposazone,mam lsi ale niestety brak tu klimy:(.Mysle,zejako 1 auto 1.5 d15b2 sprawi,ze bedziesz zadowolony chodz po jakims czasie bedzie brak mocy,ale fun i tak bedzie.Na pwno lepsza opcja niz d13b2 czyli 1.3 .

co do przebiegu....mam w tej chwili 212000 i silnik jest jak nowka,zero wyciekow.Nie trzeba sugerowac sie az tak przebiegiem,handlarze troche cofaja liczniki i zamiast 180000 masz 150000 w roczniku np. 93....Troche malo,na to nie patrz.Patrz na sam silnik i jak sie zachowuje,czy sprzeglo ciagnie,szarpie itp.Jedz w dluzsza droge,nie sluchaj pierd....a goscia co sprzedaje,w koncu to ty tu rzadzisz i to twoja kasa,czasami ciezko uzbierana wiec nie miej litosci.Nie ta to nastepna sie znajdzie.

technicznie moze i kupisz za 6tsysi,blacharsko moze byc gorzej i trzeba liczyc sie z kosztami naprawy usterek,moja rada:wez starszy rocznik lecz bardziej zadbany i majacy mniej do poprawy w s ferze malowan,szpachlowania itd.Nie sugeruj sie stanem licznika.Czasami ostanie wypusty sa niezle zajechane co do mechaniki i blach.Tu nie ma reguly.jedz w dluzsza przejazdzke(pamietaj,ty tu rzadzisz bo masz kase) i wsluchaj sie w auto,poczuj czy cos bije w czasie jazdy po jakihs zadupiastych drogach,po bruku,ogolnie jezeli silnik wyda ci sie ok to przeciagnij auto po najgorszych dziurach i nie sluchaj kweczenia sprzedawcy:)Jedz i sluchaj tylko swoich mysli a nie goscia co z boku komentuje i mowi ,ze to jest ok itp.
maciekkk
Żółtodziób
Posty: 13
Rejestracja: wt 01 wrz 2009, 12:33:29
Lokalizacja: Czwa

#4

Post autor: maciekkk »

Dzieki wielkie za odpowiedzi, jak widac troche zapomnialem o tym temacie, ale nikt nie odpowiadal z dnia na dzien ;p

Troszke juz minelo czasu od tego posta, caly czas szukam i szukam... Mialem nawet okazja ogladac i po raz 1 przejechac sie 5 gen. Odczucia naprawde bardzo pozytywne, szkoda tylko, ze Pan sprzedajacy przez telefon nie powiedzial mi calej prawdy i na ogledzinach u mechanika okazalo sie, ze do robienia jest duzo. Uslyszalem, ze w swoim przedziale cenowym znajde lepszy model. Na szczecie jechalem tylko 30km... a strach pomyslec gdyby bylo to duzo wiecej.

Co do silnika, nie mam zamiaru pozostawic go w stanie seryjnym, wiec wyjsciowe 75km to troche malo, chociaz niektore projekty 1.3 sa godne podziwu :) Zreszta samo polaczenie 75 KM z niewielka masa moze dac frajde, choc tak jak powiedziales silas - za szybko okaze sie, ze mocy jednak brak.
Co do d16, to nie jest to przypadkiem zly krok? Majac 6 no moze 6,5k warto wogole rozwazac jego opcje? Chcialbym, zeby auto bylo dynamiczne, chcialbym nie raz wyskoczyc na tor, majac taki silnik (no i vtec :) ) ojjj mozna sie bawic.

Dziekuje wam bardzo, za wypowiedzenie sie w sprawie przebiegu, teraz patrze na te kwestie nieco inaczej. Tak rzecza gorujaca ponad wszystkie inne jest by samochod byl bezwypadkowy, ew bez przygod. Poczucie bezpieczenstwa jest w tym momencie strzasznie wazne.
umek

#5

Post autor: umek »

maciekkk pisze:Dzieki wielkie za odpowiedzi, jak widac troche zapomnialem o tym temacie, ale nikt nie odpowiadal z dnia na dzien ;p

Troszke juz minelo czasu od tego posta, caly czas szukam i szukam... Mialem nawet okazja ogladac i po raz 1 przejechac sie 5 gen. Odczucia naprawde bardzo pozytywne, szkoda tylko, ze Pan sprzedajacy przez telefon nie powiedzial mi calej prawdy i na ogledzinach u mechanika okazalo sie, ze do robienia jest duzo. Uslyszalem, ze w swoim przedziale cenowym znajde lepszy model. Na szczecie jechalem tylko 30km... a strach pomyslec gdyby bylo to duzo wiecej.

Co do silnika, nie mam zamiaru pozostawic go w stanie seryjnym, wiec wyjsciowe 75km to troche malo, chociaz niektore projekty 1.3 sa godne podziwu :) Zreszta samo polaczenie 75 KM z niewielka masa moze dac frajde, choc tak jak powiedziales silas - za szybko okaze sie, ze mocy jednak brak.
Co do d16, to nie jest to przypadkiem zly krok? Majac 6 no moze 6,5k warto wogole rozwazac jego opcje? Chcialbym, zeby auto bylo dynamiczne, chcialbym nie raz wyskoczyc na tor, majac taki silnik (no i vtec :) ) ojjj mozna sie bawic.

Dziekuje wam bardzo, za wypowiedzenie sie w sprawie przebiegu, teraz patrze na te kwestie nieco inaczej. Tak rzecza gorujaca ponad wszystkie inne jest by samochod byl bezwypadkowy, ew bez przygod. Poczucie bezpieczenstwa jest w tym momencie strzasznie wazne.
Lepszy model??????znaczy auto?Pamietam jak po pierwszej rozbitej civie szukalem auta i w tym przedziale cenowym w zadnym ne widzialem sie.Dajmy na to 10 tysi za gorna granice,co za to mozesz miec....emeryckie b4 od audi,passaty b3,ibiza,lanos!!!!,i inne wynalazki.Nie wiem,jak szukalem to lookalem na inne auta,lecz ciagle gdzies tam w swiadomosci siedziala Honda.Mimo wieku nie widzialem sie w innym auto.poza tym auto autem,jezeli masz jakis podglad co do aut,to sam widzisz ,ze roznice w jezdzie sa duze.kupisz 2,5 tdi,ktore sa swietnymi silnikami /poza audi bo sa awaryjne poniekad/,wiec masz moment pod kapciem ciagle. Caly fun jest powyzej 160 km/h,kiedy wciskasz a to idzie i to zdrowo.Honda to szał obrotow,zmiana biegow by utrzymywac je i wyprzedzac.Okresl sie co z auta da ci frajde,czego szukasz i co daje ci banana gdy siadasz za kolkiem.Nie wiem jak ty,ale ja nie widze zadnego innego sensownego auta z charaktrerem,szanowanym przez innych niz H.Honda to charakter....wiec?
maciekkk
Żółtodziób
Posty: 13
Rejestracja: wt 01 wrz 2009, 12:33:29
Lokalizacja: Czwa

#6

Post autor: maciekkk »

Mowiac lepszy model caly czas mam na mysli 5gen. Sam mechanik ma b16 pod maska, wiec... :] Nic innego nie wchodzi w gre! Lanosem mialem okazje jezdzic, ale czulem sie conajmniej jak na apokalipsie. Nie wyobrazam sobie innej opcji niz H.
ODPOWIEDZ