- spuszczamy płyn/wodę z chłodnicy(korek na dole chlodnicy)
- demontujemy stara chłodnicę odkręcając śrubę od góry-klucz 10tka (mogą być problemy jak u mnie przez zardzewiałą śrubę ale trzeba znaleźć dobry klucz który nie będzie się ślizgał po zardzewiałym łepku)
-demontujemy górny i dolny wąż
- rozpinamy kostkę wentylatora
- wyjmujemy (po odłączeniu wężyków) zbiorniczek wyrównawczy (mocno do góry na tej samej zasadzie co zbiorniczek od wspomagania)
- wyjmujemy chłodnicę
- przekładamy wentylator na nowa chłodnice- przykręcony na 2 śruby z góry zaznaczone żółtymi strzałkami
- wkładamy nowa chłodnice tak żeby dolną jej częścią trafić na poduszki i wszystko podłączamy
- odkrecamy odpowietrznik i nalewamy płyn (np. Petrygo) do pełna bezpośrednio do chłodnicy- do momentu gdy pojawi w odpowietrzniku (następnie zakręcamy odpowietrznik)
- lejemy na max do wyrównawczego
- odpalamy auto i czekamy aż się nagrzeje
- odpowietrzamy układ odkręcając co niedługi czas odpowietrznik i zakręcając podczas rozgrzewania się silnika. Czynność tą powtarzamy do momentu gdy z odpowietrznika przestaną wydobywać się bąbelki powietrza.
- następnego dnia rano (na zimnym silniku) dolewamy jeszcze płynu do wyrównawczego na polowe miedzy min a max.
- no i cieszymy się nową chłodnicą a ze starą robimy co chcemy:P
A tak się prezentuje nowa chłodnica:)
Jeśli macie jakieś uwagi czy coś przeoczyłem to dopisujcie i korygujcie:)
pozdr.
no dzieki... mnie to juz sie nie przyda ![;]](./images/smilies/krzywy.gif ";]"){kind=small}
juz dawno po operacji zmiany chlodnicy... ale moze dla potomnych...