kiedy można sprzedać samochód

Dyskusje ogólne.
Manted

kiedy można sprzedać samochód

#1

Post autor: Manted »

Witam
Nie wie ktoś kiedy można sprzedać samochód żeby nie było problemów ze skarbówką? szukałem po googlach ale wszystko co znalazłem było z roku 2006 2007 i nie wiem czy to aktualne jest jeszcze
BRNK
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: pn 20 paź 2008, 19:52:16
Lokalizacja: Łask/Łódź

#2

Post autor: BRNK »

poł roku. wiem z autopsji.
vidar

#3

Post autor: vidar »

Z tego co wiem problemów ze skarbówką nie będzie jeżeli zapłacisz podatek, w przypadku gdy sprzedasz auto z zyskiem, tzn podatek od różnicy między kwotą, jaką zapłaciłeś za auto a kwotą za którą sprzedałeś. Jeśli sprzedasz za mniej $$ niż dałeś to podatku nie płacisz.
Potwierdzam to co napisał BRNK: po upływie 1/2 roku możesz sprzedać auto bez zawracania sobie czterech literek podatkiem.
Awatar użytkownika
Uszy
Natchniony
Posty: 1014
Rejestracja: wt 20 maja 2008, 19:45:37
Lokalizacja: EL
Kontakt:

#4

Post autor: Uszy »

tzw. podatek od wzbogcenia ;)
vidar

#5

Post autor: vidar »

od dochodu ;)
Manted

#6

Post autor: Manted »

ale skąd oni będą wiedzieć że sprzedałem z zyskiem?
BRNK
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: pn 20 paź 2008, 19:52:16
Lokalizacja: Łask/Łódź

#7

Post autor: BRNK »

po 1 trzyma Cie wlasnie to poł roku, bo handlarz by tyle auta na podworku nie trzymal.

po 2 jest umowa i w niej ceny, zanizane zawyzane itp.

najłatwiej, najtaniej i najpewniej odczekac 6 miesięcy i wszystko Cię wali.
Manted

#8

Post autor: Manted »

ok wiem ze jest na umowie ale tej starej.... a będzie nowa, to musiałbym lata z tą starą ? bo nie rozumiem
Niestety nie mam 6ciu miesięcy...
Awatar użytkownika
Uszy
Natchniony
Posty: 1014
Rejestracja: wt 20 maja 2008, 19:45:37
Lokalizacja: EL
Kontakt:

#9

Post autor: Uszy »

przykład. kupiłeś auto za 6k, nie mija pół roku a chcesz sprzedać auto, wieć aby nie płacić podatku od dochodu/wzbogacenia na kolejnej umowie kupna/sprzedaży cena wpisana musi być niższa niż te 6k za które kupiłeś auto. Jeśłi będzie wyższa musisz zapłacić podatek.
Manted

#10

Post autor: Manted »

czyli oni mają gdzieś zapisane ile dałem za auto ? ;/
Awatar użytkownika
Uszy
Natchniony
Posty: 1014
Rejestracja: wt 20 maja 2008, 19:45:37
Lokalizacja: EL
Kontakt:

#11

Post autor: Uszy »

A czy jest jakiś problem, zeby na nowej umowie wpisac kwote niższą niż jak kupowałeś auto ?
vidar

#12

Post autor: vidar »

Albo wpisz identyczną kwotę. Też będzie dobrze ;)
Manted

#13

Post autor: Manted »

taki miałem zamiar ale chciałbym wytłumaczenia skąd Państwo wie za ile sprzedałem samochód przecież kwotę do zapłaty biorą z jakiś swoich źródeł giełdowych wartości samochodów
vidar

#14

Post autor: vidar »

A chociażby stąd, że kupujący zobowiązany jest przedstawić dowód zakupu w swoim urzędzie skarbowym i zapłacić podatek (chyba 2%) od tej kwoty. Bez uiszczenia tego podatku nie zarejestruje auta w WK.
Tak było kiedyś (ładnych 10-12 lat temu) , nie wiem jak jest teraz bo dawno nie kupowałem auta...
Mając dane sprzedającego jeden US może (ale nie musi) skontaktować się z drugim US (no chyba że mają jakąś centralną bazę danych, w co wątpię) i sprawdzić czy sprzedający miał zysk ze sprzedaży :P
Awatar użytkownika
Uszy
Natchniony
Posty: 1014
Rejestracja: wt 20 maja 2008, 19:45:37
Lokalizacja: EL
Kontakt:

#15

Post autor: Uszy »

Ja się popytałem i sprawa ma się tak, że w chwili naszej wizyty w WK i przedstawieniu im tam dokumentów dotryczących kupna/sprzedaży auta WK ma obowiązek przesłać kopie dokumentów to US, dlatego też US wie za jaka kwote kupiliśmy/sprzedaliśy auto
Manted

#16

Post autor: Manted »

no ale przynajmniej u mnie Oni nie patrzą na kwotę wpisaną na umowie tylko biorą kwotę ze swojej tabelki według rocznika i modelu i wyposażenia samochodu i od niej odliczają 2%
Dla przykładu kiedy kupiłem Honde na umowie miałem kwotę 3 tys podatek powinienem zapłacić wtedy 60 zł ale oni policzyli mi 6250 według siebie i musiałem zapłacić 125zł
vidar

#17

Post autor: vidar »

No widzisz jakie cwaniaczki. A jeśli teraz sprzedasz za 6000 pln to jeszcze ci od 3000 naliczą 19% podatku od dochodu. Ale podatek od wzbogacenia to już z tabelki biorą. Państwo mafijne. Zawsze wyjdzie na swoje.
Manted pisze:według rocznika i modelu i wyposażenia samochodu
ciekawy jestem czy w tej durnowatej tabelce mają algorytm na ogólny stan auta np. stan silnika (żre olej, do remontu), lakieru, blacharki (np. wgnieciony błotnik, porysowana maska i zderzak).
Takie tabele to jest jedna wielka kupa. Na pewno czemuś ma to służyć (zaniżanie cen) ale w większości wypadków jak zwykle biedny straci. Może te 60pln różnicy w tym przypadku to nie dużo, ale już byłoby na 1/3 baku paliwa...
Awatar użytkownika
Uszy
Natchniony
Posty: 1014
Rejestracja: wt 20 maja 2008, 19:45:37
Lokalizacja: EL
Kontakt:

#18

Post autor: Uszy »

Manted pisze:no ale przynajmniej u mnie Oni nie patrzą na kwotę wpisaną na umowie tylko biorą kwotę ze swojej tabelki według rocznika i modelu i wyposażenia samochodu i od niej odliczają 2%
Dla przykładu kiedy kupiłem Honde na umowie miałem kwotę 3 tys podatek powinienem zapłacić wtedy 60 zł ale oni policzyli mi 6250 według siebie i musiałem zapłacić 125zł
jak dla mnie skarbówka to skarbówka, wszędzie jest taka sama, obowiązują ją te same zasady w końcu to instytucja państwowa wieć nie może byc tak że w jednym miescie działa tak a w innym inaczej.
Pyrek

#19

Post autor: Pyrek »

Jak ja kupowalem auto to na umowie mialem wpisana wartosc wieksza niz w ich tabeli. Podatek natomiast placimy od wiekszej kwoty (jesli kwota na umowie jest wieksza od tej z ich tabeli to placimy podatek od kwoty na umowie a jesli nie, to od tej z ich tabeli). Z tego co podpatrzylem w US to oni maja (chyba) tylko podzial na wersje silnikowe jesli dobrze pamietam. Autko kupowalem rok temu a kolega przerabial to samo tydzien temu, tez placil podatek od kwoty z umowy.
kwiatek87

#20

Post autor: kwiatek87 »

Manted pisze:no ale przynajmniej u mnie Oni nie patrzą na kwotę wpisaną na umowie tylko biorą kwotę ze swojej tabelki według rocznika i modelu i wyposażenia samochodu i od niej odliczają 2%
Dla przykładu kiedy kupiłem Honde na umowie miałem kwotę 3 tys podatek powinienem zapłacić wtedy 60 zł ale oni policzyli mi 6250 według siebie i musiałem zapłacić 125zł
potwierdzam - nie patrza na to, jaką masz kwotę na umowie, płacisz od kwoty jaka maja w tabelkach. Jak kupiłem moje eg3 w 2006r. na umowie wpisane było 4k, a w US placiłem od 6,5k :niepewny: To jeszcze luz, bo faktycznie prawie tyle dałem. Ale kumpel sprowadził auto do robienia (przod po lekkim dzwonie), za ktore zapłacil handlarzowi 5k, a US krzyknął 9k.
ODPOWIEDZ