1. Fiat 126p - pierwszy w życiu własny samochód, egzemplarz zatyrany na śmierć w momencie kupna, reanimacja się powiodła, ale niesmak pozostał
2. Fiat 126p - tego z kolei to ja zatyrałem prawie do końca
3. VW Golf MK2 1.3 - pierwsze spotkanie z "nie polską" motoryzacją - egzemplarz prosto od Turka więc wrażenia łatwe do wyobrażenia
4. VW Golf MK2 1.8 - hmm... pewnie zbiorę baty po tyłku, ale jak znajdę ten egzemplarz w ogłoszeniu to z chęcią odkupię do "niedzielnych" zabaw
5. Honda Civic EG3 - po historii z niemieckim 1.8 wydawała się być "niedościgniona"
niestety złodzieje ukradli
6. Citroen Saxo 1.1 - tutaj uczciwie przyznam, że chyba opętał mnie Szatan jak go kupowałem, klęska po trzykroć, dno i osiem metrów mułu, na usprawiedliwienie mogę jedynie dodać, że to z braku kasy na kolejną Hondę
7. Honda Civic EG3 - ufff,wreszcie nie Saxo
, wymęczony egzemplarz kupiony od "cwaniaka", pomyślałem wtedy "szukam dalej" bo tej "sztuki" nie polubię
8. VW Golf MK3 TDI - silnik bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, niestety karoseria nie bardzo była w stanie za nim nadąrzyć
9. Honda Civic EG4 - można jej wiele zarzucić, ale kocham to auto i tak długo jak nie uzbieram na naprawdę zadbane Coupe, będę nią jeździł