a i kupujacym nie musi byc obcokrajowiec.Ja to bym poszedl na najblizsze zlomowisko i dogadal sie z kierownikiem, za podbicie papieru ze auto to zlom, najwyzej dac mu tabliczke z nr auta i juz. Po co tyle kombinowac
Kasacja samochodu - co zrobić żeby zakończyc oc w pzu
-
arti86pl
bo zarejestrowales na siebie, a wcale tego nie musi robic, ma na to teoretycznie 30dni ale jesli auto nie zostanie zarejestrowane to nikt go nie szuka bo po co. Pozatym nie wiem jak jest w Polsce ale powinno byc cos takiego ze auto jest sprzedawane za granice, i wtedy juz napewno przejdzie, bedzie conajwyzej koszt zielonej karty a nawet moze nie to bo auto przeciez moze opuscic kraj na lawecie a i kupujacym nie musi byc obcokrajowiec.
Ja to bym poszedl na najblizsze zlomowisko i dogadal sie z kierownikiem, za podbicie papieru ze auto to zlom, najwyzej dac mu tabliczke z nr auta i juz. Po co tyle kombinowac
a i kupujacym nie musi byc obcokrajowiec.Ja to bym poszedl na najblizsze zlomowisko i dogadal sie z kierownikiem, za podbicie papieru ze auto to zlom, najwyzej dac mu tabliczke z nr auta i juz. Po co tyle kombinowac
-
dR.LasCa
no tak, w pzu przechodzi jedynie papier ze złomowiska, lub sprzedaż. Inne wałki będą egzekwowane, przede wszystkim z winy rolników, którzy twierdzą że nie zapłacą OC za przyczepę, bo tylko na pole nią jeżdżą.. mieliśmy o tym sporo na zebraniach. Nie warto kombinować, bo te sprawy się nie przedawniają...
-
Szczypior
-
radziok
to rozumiem ze wystarczy taka adnotacja i cala ta rozmowa jest bez sensu...dR.LasCa pisze:pewnie że można ojcu, ale jeśli nie jest napisane w umowie, że na części to
jezeli nie dostali wypowiedzania umowy to jasne ze beda ciagneli dalej kazdego kto im do ksiag wpadnie.dR.LasCa pisze:Chodzi o to, że w dniu odebrania dowodu auta, trzeba opłacić oc, ja miałem datę dzień późniejszą i przy odbiorze twardego dowodu, praktycznie w ten sam dzień dostałem pismo że mam zapłacić 380zł i koszty manipulacyjne 70zł:) Żywy przykład, że weryfikują..
Na zadnym zlomowcu ci tak po prostu nie podbija bo potem sami sie musza rozliczyc z tego samochodu, no chyba ze ktos ma jakies wtyki albo da w lapearti86pl pisze:Ja to bym poszedl na najblizsze zlomowisko i dogadal sie z kierownikiem, za podbicie papieru ze auto to zlom, najwyzej dac mu tabliczke z nr auta i juz. Po co tyle kombinowac
-
dR.LasCa
-
radziok
no to czemu ludzie maja problemy w takich sytuacjach?? sa niedoinformowani??dR.LasCa pisze:tak, taka adnotacja wystarcza..
ludzie zajmujacy sie rozbiorka aut na czesci by o tym nie wiedzieli??
no to z kad niby firma ubezpieczeniowa miala twoje dane??dR.LasCa pisze:Umowy jeszcze nie było... była zawarta o dzień za późno...
-
dR.LasCa
-
radziok
no tak tylko my chcemy ominac urzad szerokim lukiem i nie rejestrowac auta, do ubezpieczalni wysylamy rezygnacje z kontynuacji ubezpieczenia na kolejny rok i w naszym gescie (obowiazku) nalezy wykupienie nowego ubezpieczenia, jezeli tego nie zrobimy to mamy przechlapane dopiero podczas kontroli drogowej lub kolizji ale taka nie wystapi bo auto bedzie w czesciach. i jeszce zastanawia mnie fakt wspolpracy urzedu komunikacji z konkretna firma ubezpieczeniowa,wtf, jakas umowa, sprzedza skor??dR.LasCa pisze:od komunikacji, przy odbiorze twardego musisz pokazać ubezpieczenie, zeskanowali i ugotowany:)
-
dR.LasCa
nie, urząd daje cynk do funduszu gwarancyjnego... z firmami nie mają nic wspólnego. W tym konkretnym przypadku wchodzi w grę jedynie złomowanie( za potwierdzeniem), lub sprzedaż na części....
PS. błędnie wpisałem we wcześniejszych postach... pismo dostałęm tylko od funduszu gwarancyjnego, z numerek konta, jakbym chciał coś z nimi wyjaśniać to miałem stawić się w ciągu 7 dni do... wawy:)
PS. błędnie wpisałem we wcześniejszych postach... pismo dostałęm tylko od funduszu gwarancyjnego, z numerek konta, jakbym chciał coś z nimi wyjaśniać to miałem stawić się w ciągu 7 dni do... wawy:)
Ostatnio zmieniony śr 17 gru 2008, 17:04:08 przez dR.LasCa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
arti86pl
popieram w pelni, tak to napewno dziala bez problemowo, wiem po sobieradziok pisze:...nie rejestrowac auta, do ubezpieczalni wysylamy rezygnacje z kontynuacji ubezpieczenia na kolejny rok i w naszym gescie (obowiazku) nalezy wykupienie nowego ubezpieczenia, jezeli tego nie zrobimy to mamy przechlapane dopiero podczas kontroli drogowej lub kolizji ale taka nie wystapi bo auto bedzie w czesciach....
Ostatnio zmieniony śr 17 gru 2008, 20:26:50 przez arti86pl, łącznie zmieniany 2 razy.
-
dR.LasCa
-
radziok
-
dR.LasCa
-
radziok
szkolenia czesto maja malo wspolnego z rzeczywistoscia, to moge powiedziec z wlasnego doswiadczeniadR.LasCa pisze:Nie zmuszam nikogo by mi wierzył, piszę co wiem ze szkoleń agentów
moim zdaniem jak by tak skrupulatnie podeszli do sprawy to by sie zasypali papierami, bazy danych by sie pozawieszaly, a pracownicy wyszli by z flagami przed ministerstwo