
Honda City Type Z (czyli po prostu po lifcie), miała silniki D13B oraz D15B. D15 miało obniżoną moc, pokrywy zaworów wyglądały tak:

Był sobie jeszcze silnik B15C2, który był ponoć w zasadzie D15B z witkiem czyli taki jakiego znamy, natomiast pokrywa różniła się nieco wyglądem - napis vtec jest tak duży, że każdy kto ją zobaczy na żywo nigdy nie popełni już błędu w pisowni. Obraz tej pokrywy wryje mu się w pamięć i nigdy nie napisze już v-tec, v-tek czy valtek


Trochę w sumie F serie przez to przypomina, a hindusi całkiem ciekawe moce z tych silników robią
