DIY Rear Camber?

#1

Wczoraj z nudów szukałem w Google sposób na diy cambera z tyłu. I znalazłem na zagranicznych fora moda który polega na wymianie śrub mocujących górny wahacz na dłuższe i położeniu podkładek. Ktoś już może to stosował w jajku?
Obrazek

#2

Nie stosowałem, ale to musi działać. Mniej lub bardziej postawisz koło do 0 albo i w pozytyw... jak dasz z 30 podkładek

#3

Robilem przy geometrii taki patent zwykle podkladki poszly ale to w milimetrach zadzialalo i nie trzeba srub wymieniac , no chyba ze 2cm podlozysz to ta .

#4

A ile chcesz uzyskać tym modem?

#5

Nie ile tylko co kolo chce uzyskac , gdyz jest to zaden mod raczej potrzeba jesli tnie opony !?

#6

raczej większość obniżonych jeździ na pochylonych kolach i ma to w dupie. Ja jakbym wyprostował to już by mi o błotnik tarło

#7

Lekki negatyw już mi się zrobił, po wymianie dolnych wahaczy na fake skuns2 lca i założeniu mts'a na max skręconym gwincie. Nie wiem jak to będzie wyglądać na innym kole (15",16") + dystanse. BO teraz na stalówkach: tył siedzi spoko ale przód gorzej, gdyż nadkole sobie już wytarłem od skręcania

#8

To zapodaj regulowane wachaczory

#9

Właśnie zbieram flotę na takie wahacze. Mam nadzieje ze z tej całej chińczyzny gówno nie wyjdzie. Honda z made in japan zamienia się powoli w made in china

#10

Jak dla mnie to ryzykowne wkładanie takich chińskich, świecących wahaczy

#11

Miałem te chińskie cambery w jajku, przeżyły nawet ten dzwon w latarnie. W kupie też są te chińskie, już z 50k zrobione i nic się nie dzieje. Oczywiście jakbym miał hajs to włożyłbym buddycluby, ale te też dają rade jak widać

#12

A masz pewność że kolejne będą od tego samego chińczyka a nie od tego, który stwierdzi, że ulepi je z czegoś innego?

#13

Oczywiście, że nie, w zasadzie zapomniałem napisać, że zależy co się trafi

#14

O to to

#15

chyba się obędzie puki co bez negatywu. alufelgi założyłem takie: 16" 7.5J ET35 opona 195/45/16. Siedzi zajebiście bez dystansów i podnoszenia gleby

jak na wymiar Obrazek

Już nie zakładając nowego tematu, szybkie pytanie.

Wcześniej miałem serie na takim kapciu 175/70/13. Teraz po zmianie kół czuję różnicę. Jestem świeżym kierowcą, a to moje pierwsze auto więc proszę o wyrozumiałość. Przy małych prędkościach toporniej się skręca, czuje jak fura wpada w koleinę i już nie tak łatwo z niej uciec. Układ kierowniczy jest bardziej czuły i przy większych prędkościach już się śmiga lepiej. Czy to coś ze mną jest nie tak i przez pól roku tak się przyzwyczaiłem do charakterystyki pojazdu na starych kapciach i seryjnym zawieszeniu? Czy jednak problem tkwi w naturze technicznej pojazdu i coś z sobą nie współgra?

#16

Wszystko jak najbardziej ok !

ewentualnie podjedz na geometrie jak sie nudzisz .

#17

Normalna sprawa, co sezon przez to przechodzę zmieniając opony z zimowych (wąskich) na letnie (szersze).

A auto ładnie siadło.

#18

arhano1 pisze:Wszystko jak najbardziej ok ! ewentualnie podjedz na geometrie jak sie nudzisz .

mogę spać spokojnie

Oj nudzisz się raczej nie będe bo czeka mnie jeszcze długa lista napraw