Aparat zaplonowy po raz drugi...

Problemy z prądem.
teox
Berbeć
Posty: 38
Rejestracja: sob 26 sty 2013, 12:54:02
Lokalizacja: rzeszów

Aparat zaplonowy po raz drugi...

#1

Post autor: teox »

Witajcie
Jakies dwa miesiące temu padł mi aparat zapłonowy, wymieniłem go na "nowy", samochód odrazu odpalił i chodził dobrze a tu kilka dni temu padł. Są te same objawy co tamtym razem z tym ze tamtym razem aparat padł doszczętnie ze samochód nie odpalił a tym razem pali ale po zejściu z ssania gaśnie nie ma wolnych obrotów i silnik się tłucze jak dwa kamienie w starym garnku. Świece sprawdziłem maja iskre ale przebieg świec jest około 30 tys a wiec się kwalifikują do wymiany. Ale zastanawia mnie ten aparat bo jeśli padł to czy sam z siebie(nieszczęśliwy zbieg okoliczności bo drugi aparat w ciągu 2 miesięcy) czy mogą być jakieś "siły" działające na niego ? Czy np stare świece mogą wykończyć aparat ? albo jakieś inne czynniki jak np alternator ?
Awatar użytkownika
Laskosz
Natchniony
Posty: 2689
Rejestracja: wt 19 lip 2011, 10:50:59
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiek: 34

#2

Post autor: Laskosz »

Sprawdzałeś co dokładnie pada w tym aparacie? I co to za silnik przede wszystkim
VTEC - there is no better way to fly
viewtopic.php?t=12878
Awatar użytkownika
Etman
Nałogowiec
Posty: 512
Rejestracja: śr 20 kwie 2011, 16:21:44
Lokalizacja: Sochaczew/Warszawa

#3

Post autor: Etman »

wszystkie mają iskrę ? Sprężanie ok ? U mnie na czwartej tylko iskrę miał np
teox
Berbeć
Posty: 38
Rejestracja: sob 26 sty 2013, 12:54:02
Lokalizacja: rzeszów

#4

Post autor: teox »

Silnik mam 1.3 , na wszystkich świecach jest iskra ale na pierwszej i czwartej jakby słabsza (tak mi sie wydaje) co do aparatu nie wiem co padło w poprzednim, sprawdziłem czy prąd dochodzi do aparatu prąd dochodził a z aparatu już nie wychodził wiec odpowiedz była prosta. Kupiłem inny aparat założyłem i samochód odrazu odpalił .
Awatar użytkownika
Etman
Nałogowiec
Posty: 512
Rejestracja: śr 20 kwie 2011, 16:21:44
Lokalizacja: Sochaczew/Warszawa

#5

Post autor: Etman »

Moduł ? Kiedyś miałem taką przygodę i wymieniłem kopulkę i palucha na nowe i było ok. teraz mam sytuację gdzie mam iskrę na jedne swiecy i to słabą. Dziś wymieniam moduł, zobaczymy czy to to. Będę pisać ;)
teox
Berbeć
Posty: 38
Rejestracja: sob 26 sty 2013, 12:54:02
Lokalizacja: rzeszów

#6

Post autor: teox »

Dobra Koledzy a teraz czas się pośmiać:) Wymieniłem aparat i nic dalej to samo, wymieniłem świece i nic łącznie 150 zł mnie to kosztowało. Zawołałem sąsiada samozwańczego mechanika i co się okazało wężyk podciśnienie padł ze starości 5 cm nowego wężyka załatwiło sprawę...
ODPOWIEDZ