Odkręcenie śruby koła pasowego .. by ernest90s

Czyli jak to zrobić i się nie narobić.
ernest90s
Forumowy As
Posty: 155
Rejestracja: wt 27 sie 2013, 15:51:38
Lokalizacja: Warszawa

Odkręcenie śruby koła pasowego .. by ernest90s

#1

Post autor: ernest90s »

Jako że całą sobotę męczyłem się z odkręceniem koła pasowego postanowiłem pomóc innym aby nie męczyli się tyle co ja.

Porady :
* podniesione auto i zdjęte lewe koło, zabezpieczamy auto przed spadnięciem
* klucz nasadowy 17 + kilka przedłużek tak aby klucz wystawał poza błotnik + klucz stały + rura 1 metrowa jako klucz którym odkręcamy śrubę
* deski które są podparte na końcówce przedłużek tak aby klucz wychodził prostopadle ze śruby (może być asekuracja drugiej osoby ale będzie bardziej potrzebna z drugiej strony silnika)
* gwint jest jak najbardziej normalny - prawy - nie doszukiwać się tutaj przyczyny, po prostu jest bardzo mocno dokręcona (najmocniej ze wszystkich śrub w aucie)

Jak odkręca się książkowo koło pasowe :[/b]
* używasz narzędzia specjalnego do zablokowania koła a kluczem nasadowym 17 odkręcasz śrubę
P.S. ze zdjęcia w manualu nie wiele wynika poza tym że klucz ma mieć dwa trzpienie i poza informacją że trzeba wykorzystać klucz specjalny. Poza tym wygląda jakby ten klucz wchodził jednym trzpieniem w śrubę mocującą koło pasowe a wcale tak nie jest
Obrazek

Sposoby o których wyczytałem w internetach a się nie sprawdziły :[/b]
* dorobiony klucz z solidnej rury i dwóch trzpieni które wchodzą w otwory koła pasowego oparty o wahacz (zrobiony na wzór tego hondowskiego), dodatkowo złapałem go do koła pasowego w imadło aby trzpienie się nie wysuwały - być może zadział by gdyby się po prostu nie złamał, wierzcie mi że wykonany był solidnie a rura się złamała jak zapałka
* auto na kołach, koła skręcone na maksa w lewo tak aby wszedł klucz, zaciągnięty ręczny, blokada za pomocą skrzyni biegów (5 bieg) + pedał hamulca dociśnięty na maksa - nie działa ten sposób nie wiem skąd się wziął
* grzanie śruby przez 10 minut opalarką - być może za krótko, być może za mała temperatura - założenie było takie że śruba najpierw mocno się nagrzewa a później czekamy następne 10 minut aby się schłodziła i odskoczyła na gwincie
* uderzanie w nasadkę wchodzącą w śrubę - nic nie pomagało, nic nie luzowało, zbyt duża siła dokręcenia śruby
* próbowanie lekko ją dokręcić a następnie odkręcić - nie za bardzo jest o co zaprzeć dorobiony klucz, przy odkręcaniu opiera się o wahacz a przy dokręcaniu nie ma za bardzo o co, poza podłogą - nie próbowałem ale wątpię żeby coś to miało dać
* zablokowanie śruby kluczem i uruchomienie rozrusznikiem - sposób niebezpieczny zarówno dla kabli jak i łożyska rozrusznika, nie mówiąc już o tym co może się stać z kluczem którym zblokujemy - nie próbowałem i nie polecam

Sposób najszybszy i najlepszy :[/b]
* odkręcasz rozrusznik razem z tym silniczkiem wspomagającym - razem trzymają się na dwóch śrubach na klucz 14 - trzeba najpierw zdjąć wlot powietrza, odkręcić kable i dopiero wtedy odkręcać
* blokujesz szerokim płaskownikiem widoczne koło zamachowe
* teraz odkręcenie śruby koła pasowego wydaje się banalnie proste :)

Nie ma co się bawić w inne sposoby, zmarnujecie na nie cały Boży dzień.
Dla zobrazowania jaką siłą jest dokręcona ta śruba dodam że u mnie nie było żadnego kleju na gwincie, nie było w ogóle rdzy, śruba jak nówka. Po prostu jest tak mocno dokręcona. Polecam zmienić śrubę po jej odkręceniu (u mnie łeb śruby się zniszczył)

P.S. jak nie macie rury metrowej to polecam kupić na dziale hydraulicznym w jakimś supermarkecie i oddać jeżeli będzie już niepotrzebna - mojej się nic nie stało a zawsze to 30 zł w kieszeni :)

Powodzenia!
Awatar użytkownika
Drix
Natchniony
Posty: 2005
Rejestracja: pn 23 cze 2014, 22:19:12
Lokalizacja: Kraśnik / Lublin
Wiek: 30

#2

Post autor: Drix »

W swojej hondzie jak zdejmowałem koło pasowe to:
-wsadziłem płaski, odpowiedni śrubokręt w koło zamachowe(kolo skrzyni jest zaślepka), w taki sposób aby je zablokować.
-zdjąłem koło aby nie przeszkadzało
-nasadka z przedłużką no i rura
Przy dokręcaniu proponuję użyć dobrej nasadki. Siłą z jaką się dokręca to bodajże 180 niutków? i w moim przypadku jakaś PRLowska nasadka nie dała rady.. dopiero YATO załatwiło temat.
ernest90s
Forumowy As
Posty: 155
Rejestracja: wt 27 sie 2013, 15:51:38
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post autor: ernest90s »

Żaden śrubokręt płaski bo się połamie. To ma być solidny płaskownik który można dobrze zaprzeć o obudowę silnika. Dokręcanie wymaga rzeczywiście dużego momentu 185 Nm.
Awatar użytkownika
Drix
Natchniony
Posty: 2005
Rejestracja: pn 23 cze 2014, 22:19:12
Lokalizacja: Kraśnik / Lublin
Wiek: 30

#4

Post autor: Drix »

Przesadzasz, mam stary prl srubokret, dosyc gruby, plaski ii poszlo bez problemow
ernest90s
Forumowy As
Posty: 155
Rejestracja: wt 27 sie 2013, 15:51:38
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post autor: ernest90s »

Siła jest tak duża zazwyczaj że bym nie ryzykował zostawienia śrubokręta w silniku. Po co robić sobie więcej roboty? Mi nawet płaskownik przeskoczył.
Awatar użytkownika
RaDar
Nałogowiec
Posty: 605
Rejestracja: śr 16 paź 2013, 21:11:03
Lokalizacja: LTM
Wiek: 31

#6

Post autor: RaDar »

ja jak zmieniałem rozrząd, robiłem jak Drix, i dało radę. Ogółem najlepiej zablokować czymś zamach.
Nikoś
Pełnoprawny User
Posty: 94
Rejestracja: czw 26 lip 2012, 22:04:14
Lokalizacja: Kartuzy

#7

Post autor: Nikoś »

Ja zrobilem to prosciej. Urzylem nasadki firmy NEO. Wrzucilem 5 bieg i poprosilem aby zona nacisnela na pedal chamulca i poszlo bez pnelmatow i fkladaniu czeokolwiek w skrzynie. Robie tak z kazdym autem. Sory za brak polskich znakow ale moj laptop takowych nie posiada:-)
ernest90s
Forumowy As
Posty: 155
Rejestracja: wt 27 sie 2013, 15:51:38
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post autor: ernest90s »

Jak wygląda taka nasadka?
Jestem bardzo ciekawy jak wygląda odkręcanie tym sposobem bo za bardzo go nie rozumiem.

U mnie wrzucenie 5 biegu i naciśnięcie pedału hamulca nie blokowało wału. Nawet na opuszczonym aucie na wszystkie koła... może ktoś wytłumaczy
Nikoś
Pełnoprawny User
Posty: 94
Rejestracja: czw 26 lip 2012, 22:04:14
Lokalizacja: Kartuzy

#9

Post autor: Nikoś »

Mam dorobiony sobie klucz na dlugiej przedluzce ktora wystaje jakies 20cm za blotnik. klucz przypomina litere ,,T". Robisz tak. Wbijasz 5 i prosisz kogos aby trzymal wcisniety hamulec a ty odkrecasz srube. Taka metoda blokuje wal hyba ze nie masz piatki i hebla.
ernest90s
Forumowy As
Posty: 155
Rejestracja: wt 27 sie 2013, 15:51:38
Lokalizacja: Warszawa

#10

Post autor: ernest90s »

W D13B2 ta metoda nic mi nie pomogła. Jaki masz silnik?
Jedna osoba w aucie wrzuciła 5-kę i trzymała nogę na dźwigni hamulca. Ponadto był zaciągnięty ręczny.
Auto oczywiście stało na 4 kołach.

Pomimo tego wał mi się obracał.
Nikoś
Pełnoprawny User
Posty: 94
Rejestracja: czw 26 lip 2012, 22:04:14
Lokalizacja: Kartuzy

#11

Post autor: Nikoś »

Ja mam dwa civici z silnikami d13b2. Jesli miales wbita piotke i wcisniety hebel to wal nie ma prawa sie obrucic ja tak robie jak auto jest podiesione na koziolku z odkreconym kolem i nic mi sie nie obraca. W sobote zmienialem UPG w puncie i tam zrobilem tak samo. Chyba ,ze sprzeglo ci przepuszcza bo innej opcji niema zeby sie obrucil.
ernest90s
Forumowy As
Posty: 155
Rejestracja: wt 27 sie 2013, 15:51:38
Lokalizacja: Warszawa

#12

Post autor: ernest90s »

O przepuszczaniu sprzęgła nie pomyślałem. Być może już jest zużyte.
Nikoś
Pełnoprawny User
Posty: 94
Rejestracja: czw 26 lip 2012, 22:04:14
Lokalizacja: Kartuzy

#13

Post autor: Nikoś »

Jak bedziesz mial okazje to sprawdz to na innym aucie. Ja tak robilem juz niewiem ile razy i tez mialem raz problem bo sprzeglo sie slizgalo. Wtedy klucz lamany dobra nasadka i mlotek. Pare cieplych w klucz i po sprawie bez blokowania czego kolwiek (Taki prawie udar)
Awatar użytkownika
Drix
Natchniony
Posty: 2005
Rejestracja: pn 23 cze 2014, 22:19:12
Lokalizacja: Kraśnik / Lublin
Wiek: 30

#14

Post autor: Drix »

Tak jak Nikoś pisze też można robić, natomiast wał musi stać. Gdyby wał nie stawał to by silnik Ci nie gasł w drodze, gdy naciśniesz hamulec bez wciskania sprzęgła.
Aczkolwiek, nie rozumiem dlaczego 5 bieg, a nie np. 1? Przecież na 5tce, łatwiej jest wał obrócić niż na 1 biegu?
Po za tym, co do śrubokręta. Przy odkręcaniu aż tak dużej siły nie potrzeba, żeby to koło pasowe odkręcić.
Znacznie więcej siły trzeba użyć aby dokręcić z odpowiednim momentem, aczkolwiek wtedy też śrubokrętem blokowałem i było ok.
Kwestia tego, w jaki sposób podłożysz śrubokręt no i zależy tez od czubka śrubokręta. Nie może być zbyt cienki, ani zbyt gruby.
Nikoś
Pełnoprawny User
Posty: 94
Rejestracja: czw 26 lip 2012, 22:04:14
Lokalizacja: Kartuzy

#15

Post autor: Nikoś »

Drix pisze:Tak jak Nikoś pisze też można robić, natomiast wał musi stać. Gdyby wał nie stawał to by silnik Ci nie gasł w drodze, gdy naciśniesz hamulec bez wciskania sprzęgła.
Aczkolwiek, nie rozumiem dlaczego 5 bieg, a nie np. 1? Przecież na 5tce, łatwiej jest wał obrócić niż na 1 biegu?
Po za tym, co do śrubokręta. Przy odkręcaniu aż tak dużej siły nie potrzeba, żeby to koło pasowe odkręcić.
Znacznie więcej siły trzeba użyć aby dokręcić z odpowiednim momentem, aczkolwiek wtedy też śrubokrętem blokowałem i było ok.
Kwestia tego, w jaki sposób podłożysz śrubokręt no i zależy tez od czubka śrubokręta. Nie może być zbyt cienki, ani zbyt gruby.
Dlaczego 5 a nie 1. Dlateo ze blokujesz wal chamulcem a na 5 skrzynia ma najdlurzsze przelozenie. To tak samo jak bys ruszal bez dodawania gazu na 1 a potem na 5 biegu. Wal obraca sie z taka samo sila czy to 5 czy 1 bo sprerzanie zostaje bez zmian tylko przelozenie sie zmienia.
ODPOWIEDZ