Woda pod nogami pasażera

#21

cieknąć może również przez szyberdach jeśli posiadasz... tzn. przewód który powinien odprowadzać wodę z dachu mógł się zsunąć lub pęknąć(?)

#22

on nie posiada szyberka

#23

Mialem dokladnie ten sam klopot i tak jak napisali koledzy wyzej, przyczyna byla stara uszczelka w podszybiu.

Kupilem samoprzylepna w castoramie, nowe spinki do podszybia (poprzednie nie byly oryginalne), sciagnalem stara uszczelke, zeskrobalem wszystkie pozostalosci, odtluscilem miejsce po starej i nakleilem nowa x 2, tzn jedna obok drugiej tak dla pewnosci. Dodatkowo skrzywilem jedna blaszke od dolotu powietrza tak aby blaszka schowala mi sie pod podszybiem i to tyle. Od tamtej pory nie mam ani grama wody u pasazera, natomiast po tej zimie problem pojawil sie z mocnym zamarzaniem przedniej szyby od srodka..(kolejny cel pracy na wiosne).

Pozdrawiam.

#24

komornik84 pisze:Mialem dokladnie ten sam klopot i tak jak napisali koledzy wyzej, przyczyna byla stara uszczelka w podszybiu.

Kupilem samoprzylepna w castoramie, nowe spinki do podszybia (poprzednie nie byly oryginalne), sciagnalem stara uszczelke, zeskrobalem wszystkie pozostalosci, odtluscilem miejsce po starej i nakleilem nowa x 2, tzn jedna obok drugiej tak dla pewnosci. Dodatkowo skrzywilem jedna blaszke od dolotu powietrza tak aby blaszka schowala mi sie pod podszybiem i to tyle. Od tamtej pory nie mam ani grama wody u pasazera, natomiast po tej zimie problem pojawil sie z mocnym zamarzaniem przedniej szyby od srodka..(kolejny cel pracy na wiosne).

Pozdrawiam.

Usczelka z podszybia chyba mało ma z tym związku bo i tak wodą się dostaje w ten odpływ czy jest ona czy nie

#25

froscio pisze:Usczelka z podszybia chyba mało ma z tym związku bo i tak wodą się dostaje w ten odpływ czy jest ona czy nie

...no właśnie, mi się nie wydaje, że to mój problem, bo podszybie mam zabezpieczone, zresztą nie sądzę żeby tamtędy się woda dostawała, ponieważ ściągnąłem to podszybie i lałem wodę po szybie i nic tam nie przeciekało. Nie miałem cholera czasu dokładnie sprawdzić w tym roku, ale zauważyłem takie punkty mokre na wykładzinie w miejscu ECU. Zapomniałem też powiedzieć, że miałem wymienianą szybę przednią. Ręki uciąć nie dam, ale jestem prawie pewien, że to leje się gdzie spod uszczelki szyby przedniej, z boku i spływa sobie po słupku może? I w dół na komputer, a kończy na podłodze pod nogami pasażera.

Mam nadzieję, bo wtedy problem ograniczyłby się do uszczelnienia szyby pod uszczelką i już.

#26

Drav3n pisze:
froscio pisze:Usczelka z podszybia chyba mało ma z tym związku bo i tak wodą się dostaje w ten odpływ czy jest ona czy nie
...no właśnie, mi się nie wydaje, że to mój problem, bo podszybie mam zabezpieczone, zresztą nie sądzę żeby tamtędy się woda dostawała, ponieważ ściągnąłem to podszybie i lałem wodę po szybie i nic tam nie przeciekało. Nie miałem cholera czasu dokładnie sprawdzić w tym roku, ale zauważyłem takie punkty mokre na wykładzinie w miejscu ECU. Zapomniałem też powiedzieć, że miałem wymienianą szybę przednią. Ręki uciąć nie dam, ale jestem prawie pewien, że to leje się gdzie spod uszczelki szyby przedniej, z boku i spływa sobie po słupku może? I w dół na komputer, a kończy na podłodze pod nogami pasażera.

Mam nadzieję, bo wtedy problem ograniczyłby się do uszczelnienia szyby pod uszczelką i już.

\wyciągnij deske i sprawdz ten kąt który pokazywałem na foto 1h roboty .

#27

\wyciągnij deske i sprawdz ten kąt który pokazywałem na foto 1h roboty .

Spoko tylko czekam na naprawdę ciepłą, słoneczną sobotę (bo tylko wtedy mam najwięcej czasu). I po robocie dam znać jak to u mnie wyglądało, może wrzucę fotki, ale nie spodziewajcie się super jakości

#28

jak tam sprawy sie maja stojacej wody

#29

Jestem w trakcie konserwacji progów, do sprawdzenia przecieku jeszcze troche mi zejdzie... za duzo chyba zaplanowałem

#30

Mogę już napisać, że prawdopodobnie mogła być winna uszczelka szyby czołowej i być może niepoprawnie wklejona dwa lata szyba. Miesiąc temu sytuacja zmusiła mnie by wymienić szybę ponownie, a także uszczelki szyby i przy okazji zmieniłem także uszczelkę podszybia i dodatkowo uszczelniłem ją masą uszczelniającą poliuretanową. Od tamtej pory nie zaobserwowałem mokrej podłogi- odpukać

#31

ze swojego doświadczenia wiem, że jeśli wymienimy samą uszczelkę podszybia, zastępując ją np. uszczelką do okien to taka operacja w zupełności wystarcza i nie trzeba podginać blaszki.