Jak się zabrać za naprawę auta po stłuczce?
Jak się zabrać za naprawę auta po stłuczce?
Jeżeli, zakładam temat w złym miejscu, to proszę o wyrozumiałość, jestem tu nowy, a ten dział wydał mi sięodpowiedni .
Jakieś 3 tygodnie temu kupiłem pierwszy samochód, civica V z 95 roku, byłem bardzo zadowolony, szczególnie, że sam sobie na nią zarobiłem. Niestety, gdy jechałem w nocy do domu z nad jeziora, potrąciłem sarnę... Jako, że była mgła, i jechałem z małą prędkością, nie uderzyłem jej mocno (w sumie to przed pierwszą spokojnie wyhamowałem, ale nie spodziewałem się, że wyskoczy druga )
Teraz mam problem, do zrobienia (albo wymiany, nie wiem co lepiej właściwie, bardziej się nastawiam na to, żeby kupić części na allegro albo na szrocie) jest na pewno maska, zderzak i prawdopodobnie chłodnica, co więcej nie wiem, bo jestem zielony.
Teraz pytanie, po co to wszystko pisze? Otóż dlatego, że nie wiem kompletnie jak się za to zabrać, czy się to opłaca itp... auto kupiłem 3 tyg temu za 2000, a teraz mam na nie wydać pewnie z 1000 ( tak mi mówili znajomi, ale z takimi poradami bywa różnie ).
Dołączam zdjęcie, chociaż nie najlepszej jakości. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto mnie chociaż trochę pokieruje.
PS. napiszcie, czy widać to zdjęcie, bo u mnie sie nie wyświetla
Jakieś 3 tygodnie temu kupiłem pierwszy samochód, civica V z 95 roku, byłem bardzo zadowolony, szczególnie, że sam sobie na nią zarobiłem. Niestety, gdy jechałem w nocy do domu z nad jeziora, potrąciłem sarnę... Jako, że była mgła, i jechałem z małą prędkością, nie uderzyłem jej mocno (w sumie to przed pierwszą spokojnie wyhamowałem, ale nie spodziewałem się, że wyskoczy druga )
Teraz mam problem, do zrobienia (albo wymiany, nie wiem co lepiej właściwie, bardziej się nastawiam na to, żeby kupić części na allegro albo na szrocie) jest na pewno maska, zderzak i prawdopodobnie chłodnica, co więcej nie wiem, bo jestem zielony.
Teraz pytanie, po co to wszystko pisze? Otóż dlatego, że nie wiem kompletnie jak się za to zabrać, czy się to opłaca itp... auto kupiłem 3 tyg temu za 2000, a teraz mam na nie wydać pewnie z 1000 ( tak mi mówili znajomi, ale z takimi poradami bywa różnie ).
Dołączam zdjęcie, chociaż nie najlepszej jakości. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto mnie chociaż trochę pokieruje.
PS. napiszcie, czy widać to zdjęcie, bo u mnie sie nie wyświetla
Proszę o cierpliwość, samochody to dla mnie czarna magia .
Nigdy się tym nie interesowałem, ale mam już aspiracje skorzystania z paru drobnych porad znalezionych na forum. Bardzo możliwe, ze będę tu częściej zasięgał rady
Ciężko samemu gdzieś w garażu zmienić te części ? Czy kupić i pojechać gdzieś do blacharza?
Ciężko samemu gdzieś w garażu zmienić te części ? Czy kupić i pojechać gdzieś do blacharza?
Proszę o cierpliwość, samochody to dla mnie czarna magia .
- Logan
- Administracja
- Posty: 1688
- Rejestracja: wt 27 lis 2012, 22:02:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 33
- Kontakt:
MAska do wymiany, zderzak jeśli nie pękł to potraktować ciepłym powietrzem i powinnno dać siego odratować.
Na allegro nie kupuj bo drogo, lepiej szukac po forach i na szrotach, moze nawet dostaniesz w kolorze czesci.
Wszystko mozesz wymienić w garażu, oczywiście jeśli nie masz dwóch lewych rąk, do wymiany maski potrzebne dwie osoby.
Na allegro nie kupuj bo drogo, lepiej szukac po forach i na szrotach, moze nawet dostaniesz w kolorze czesci.
Wszystko mozesz wymienić w garażu, oczywiście jeśli nie masz dwóch lewych rąk, do wymiany maski potrzebne dwie osoby.
znalazłem na allegro za 120 zł, prawdopodobnie w kolorze ( nie jestem stuprocentowo pewny, bo widzę tylko zdjęcie )
mam jeszcze pytanie odnośnie świateł, bo chociaż lampy są całe, to popękały te elementy, które je trzymały. Pytanie, czy mogę to zrobić sam, pospawać jakoś, nie wiem. Czy trzeba fachowca, żeby je odpowiednio jakoś ustawił, bo czytałem gdzieś, ze jak będą źle, to mogę mieć problem później ze zrobieniem przegląd...
pozdrawiam
http://zapodaj.net/969302d40d2cd.jpg.html
Mi się otwiera tu zdjęcie. Słabe bo słabe, ale jakieś pojęcie daje o uszkodzeniach
mam jeszcze pytanie odnośnie świateł, bo chociaż lampy są całe, to popękały te elementy, które je trzymały. Pytanie, czy mogę to zrobić sam, pospawać jakoś, nie wiem. Czy trzeba fachowca, żeby je odpowiednio jakoś ustawił, bo czytałem gdzieś, ze jak będą źle, to mogę mieć problem później ze zrobieniem przegląd...
pozdrawiam
http://zapodaj.net/969302d40d2cd.jpg.html
Mi się otwiera tu zdjęcie. Słabe bo słabe, ale jakieś pojęcie daje o uszkodzeniach
Proszę o cierpliwość, samochody to dla mnie czarna magia .
Wiem, że męczę ucho jak cholera, ale przecież nie od razu nabiorę umiejętności i doświadczenia w czymś, co od zawsze było dla mnie nudne i mało interesujące.
Czy wie ktoś jak wyprostować zderzak na gorąco ? bo czytałem, że to możliwe, a u mnie to wypadku jest on jedynie wgnieciony, żadnych pęknięć. Gorzej jest z tymi mocowaniami lamp, nie chcę kupować nowych bo teraz przypadkiem zauważyłem na allegro, że te które mam to soczewkowe, ale to jest drugorzędna sprawa, w ostateczności oddam to do fachowca. Jednak jestem biednym (przyszłym) studentem, więc chciałem jak najwięcej zrobić sam.
Korzystając z tego, że i tak już piszę, chciałem się zapytać, czy jest tu ktoś z Elbląga, kto jest w stanie mi pomóc, albo przynajmniej pokierować, bo błądzę jak goryl we mgle i tak naprawdę, to do tej pory zdjąłem zderzak tylko i nalałem wody do chłodnicy, żeby sprawdzić czy przecieka - nic nie wyciekło, jednak wiem, że samochód się grzeje podczas pracy, więc zastanawiam się, czy przez cofnięcie się tego pasa przedniego, wiatrak nie był zwyczajnie czymś zblokowany? Nie mam pomysłu, jeszcze parę dni i oddam auto pewnie gdzieś do zrobienia, bo nie ma mi kto pomóc. Szkoda by było jednak, bo zapaliłem się do tego
Czy wie ktoś jak wyprostować zderzak na gorąco ? bo czytałem, że to możliwe, a u mnie to wypadku jest on jedynie wgnieciony, żadnych pęknięć. Gorzej jest z tymi mocowaniami lamp, nie chcę kupować nowych bo teraz przypadkiem zauważyłem na allegro, że te które mam to soczewkowe, ale to jest drugorzędna sprawa, w ostateczności oddam to do fachowca. Jednak jestem biednym (przyszłym) studentem, więc chciałem jak najwięcej zrobić sam.
Korzystając z tego, że i tak już piszę, chciałem się zapytać, czy jest tu ktoś z Elbląga, kto jest w stanie mi pomóc, albo przynajmniej pokierować, bo błądzę jak goryl we mgle i tak naprawdę, to do tej pory zdjąłem zderzak tylko i nalałem wody do chłodnicy, żeby sprawdzić czy przecieka - nic nie wyciekło, jednak wiem, że samochód się grzeje podczas pracy, więc zastanawiam się, czy przez cofnięcie się tego pasa przedniego, wiatrak nie był zwyczajnie czymś zblokowany? Nie mam pomysłu, jeszcze parę dni i oddam auto pewnie gdzieś do zrobienia, bo nie ma mi kto pomóc. Szkoda by było jednak, bo zapaliłem się do tego
Proszę o cierpliwość, samochody to dla mnie czarna magia .
- Logan
- Administracja
- Posty: 1688
- Rejestracja: wt 27 lis 2012, 22:02:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 33
- Kontakt:
Zderzak najlepiej podgrzać opalarką, suszarką też możesz próbować ale marne rezultaty mogą być , co do grzania się, to musisz odpowietrzyc uklad. Jak to zrobic znajdziesz tu na forum, Poza tym jesli pas przedni jest krzywy to trzeba wyprostowac by bylo. Lampy jak lampy, uzywane mozesz kupic za 100-200zł ale te które posiadasz są najbrzydszymi obecnie dostępnymi, choć świecą nie najgorzej jeśli mają xenony.
Poszukaj kogoś w okolicy kto spawa plasiki, może naprawi Ci te lampy za niewielkie pieniądze.
Poszukaj kogoś w okolicy kto spawa plasiki, może naprawi Ci te lampy za niewielkie pieniądze.
Zderzak wystarczyło przyłożyć do rozgrzanej chłodnicy na chwile i gumowym młotkiem potraktować raz śladu nie widać, bo na szczęście pęknięć nie było.
Chłodnicę wziąłem ze szrotu sprawną, ale chyba mam jakieś zwarcie albo bezpiecznik popsuty, bo wiatrak się nie włącza... ale ogólnie jest sprawny, bo jak podłączyłem na takiej prowizorce do akumulatora to się kręcił. Wie ktoś, co może być tego powodem ?
Jutro jeszcze będę wymieniał uszczelkę od klawiatury, bo na komputerze byłem u znajomego i się pokazało na błędach. Podobno jeszcze muszę wymienić osłony od przegubów (słyszałem, że groszowe sprawy) ale nie wiem gdzie to kupić ani jak wymienić.
Chłodnicę wziąłem ze szrotu sprawną, ale chyba mam jakieś zwarcie albo bezpiecznik popsuty, bo wiatrak się nie włącza... ale ogólnie jest sprawny, bo jak podłączyłem na takiej prowizorce do akumulatora to się kręcił. Wie ktoś, co może być tego powodem ?
Jutro jeszcze będę wymieniał uszczelkę od klawiatury, bo na komputerze byłem u znajomego i się pokazało na błędach. Podobno jeszcze muszę wymienić osłony od przegubów (słyszałem, że groszowe sprawy) ale nie wiem gdzie to kupić ani jak wymienić.
Proszę o cierpliwość, samochody to dla mnie czarna magia .