Nie działające gniazdo zapalniczki
Nie działające gniazdo zapalniczki
Zmieniałem w swoim eg3 konsolę na szeroką i coś się musiało zepsuć, ponieważ nie działa gniazdo zapalniczki tj. wariuje. Zmieniałem także radio i gdy włożę coś do gniazda zapalniczki radio się wyłącza... sprawdzałem także żarówką na kostce i przy dotknięciu do kabelka zasilającego zapalniczkę objaw jest ten sam, natomiast przy plusie z podświetlenia jest ok, pomyślałem że zamienię + od podświetlenia do zasilania zapalniczki a tamten kabelek odepn z kostki. Sprawdzałem na ładowarce do telefonu i dioda się zapala lecz telefon nie jest ładowany. W czym może być problem? Podłączyłem też starą konsolę żeby sprawdzić i objaw jest identyczny. Proszę o pomoc
Ja bym zrobił tak:
Obciął bym kable od zapalniczki zostawiajac sobie 5 cm i podłączył zapalniczke prosto do akumulatora i podłączył jakieś urządzenie, jeśli by działało to znaczy że wina elektryki, a że jestem leniem to jeśli elektryka by była walnięta to kupiłbym kabla, poszukał miernikiem gdzie jest plus po stacyjce ( ja wole po stacyjce bo czasami zapominam wyjac i sie cala noc np. CB swieci) jesli ktos woli to gorący plus bez stacyjki, znalazł dobry kabel masowy i to polutował na nowym kablu a tamte stare zaizolował żeby cos sie nie przykopciło.
Obciął bym kable od zapalniczki zostawiajac sobie 5 cm i podłączył zapalniczke prosto do akumulatora i podłączył jakieś urządzenie, jeśli by działało to znaczy że wina elektryki, a że jestem leniem to jeśli elektryka by była walnięta to kupiłbym kabla, poszukał miernikiem gdzie jest plus po stacyjce ( ja wole po stacyjce bo czasami zapominam wyjac i sie cala noc np. CB swieci) jesli ktos woli to gorący plus bez stacyjki, znalazł dobry kabel masowy i to polutował na nowym kablu a tamte stare zaizolował żeby cos sie nie przykopciło.
Sprawa rozwiązana, dziś podciągnąłem zasilanie od awaryjnych i... niespodzianka, spaliło bezpiecznik w komorze silnika. Więc udałem się do gościa co się na tym zna, popatrzył, posprawdzał, zmienił bezpiecznik w komorze i ze środka wyciągnął jeden z bezpieczników. Nie chciał powiedzieć jaki był powód, ale z tego co patrzyłem wyjął bezpiecznik z jednego z miejsc w których nie powinienem mieć bezpiecznika np. spryskiwacz świateł. Stwierdziłem tak, bo nie miałem żadnych zapasowych bezpieczników a po jego interwencji wszystkie potrzebne bezpieczniki były na miejscu. Tak więc stanęło na tym że wróciły awaryjne i zasilanie w zapalniczce.