Koszty malowania

wygląd zewnętrzny, tuning wizualny itd
krzysko
Berbeć
Posty: 33
Rejestracja: pn 25 lut 2013, 19:42:13
Lokalizacja: oświęcim

#21

Post autor: krzysko »

siema. nie chce zakladac nowego tematu, to podepne sie tu :) sciagacie do malowania uszczelki tylnych bocznych szyb? chodzi mi dokladnie o hb albo qp ;) one sa dosc twarde i nie wiem czy nie bedzie potem problemu z ponownym zalozeniem ich
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4501
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#22

Post autor: Grzesieek »

Nie ściągałem, odradził mi to ktoś na forum kto przez malowanie budy już przechodził.
RychuBMX
Nałogowiec
Posty: 643
Rejestracja: pt 18 lis 2011, 22:06:55
Lokalizacja: Łódź

#23

Post autor: RychuBMX »

ja np bd sciagal,i wycinal boczne szyby w swoim eg. gdyz te uzczelki na tyle dobrze dolegaja ze ni chu chu ich nie okleisz na tyle dokladnie zeby domalowac ladnie,badz nie uwalic uszczeli... po za tym jest ciezko dobrze domatowac w tym miejscu,co za tym idzie jak dobrze nie zmatujesz to bd ci odchodzil clar badz ogolem lakier(zalezy czy malujesz metalikiem,perla,czy akrylem)
Wiec warto pomyslec czy sciagac czy nie,dodam ze na obecna chwile nie wiem jak sie sciaga ta uszczelke i czy ona zejdzie bez sciagania szyby,wszystko by trza bylo na necie obczaic,czy uszczelka nie zachodzi gleboko pod szybe i nie bd w kleju przez to...
krzysko
Berbeć
Posty: 33
Rejestracja: pn 25 lut 2013, 19:42:13
Lokalizacja: oświęcim

#24

Post autor: krzysko »

Wlasnie martwie sie o te niedomalowania i dlatego chcialbym ja sciagnac. Wyciagnac ja mozna bez problemu w minute, ale nie wiem jak z zalozeniem. Myslalem nawet, zeby je wrzucic na chwile do wrzątku, zeby zmiekly, powinno byc ciut łatwiej wtedy
RychuBMX
Nałogowiec
Posty: 643
Rejestracja: pt 18 lis 2011, 22:06:55
Lokalizacja: Łódź

#25

Post autor: RychuBMX »

ja bym nie ryzykowal z malowanie do uszczeli swojego auta... robie przy malowaniu juz troche czasu i oklejanie uszczelek to slaby pomysl choc przewazie lakiernicy tak robia(koszta i mniej czasu schodzi) no ale a to sie uszczelke przymaluje i trza pozniej skrobac,myc... co nie zawsze wychodzi dobrze,czesto jest slabo domalowane do uszczelki badz slabo domatowane i clar sie nie chce trzymac,tzn moze Ci trzymac i 2 lata a posniej zacznie odchodzic platami... woda bd powoli podchodzic z powietrzem,czy naawet mycie bezdotykowe i zaczyna nam clar odchodzic... wiec moim zdaniem robiac dla siebie nie ma co sie bujac tylko malowac bez uszczeli. Nie powiem w obecnej chwili ile jest problemu z wyjeciem i zalozeniem tej uszczlki,nie mniej jak chcialem sciagnac z jedenj szyby tak na szybko to nie dalo rady tak sie trzymala,a ze i tak bd wycinal szyby to to chwilowo odposcilem.Takze radze uwazac z zabawa tymi uszczelkami gdyz moga byc juz dosc kruche,wiadomo po ok 20 latach guma nie jest juz taka jak nowa... wiec lepiej delikatnie :gunsmilie:
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4501
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#26

Post autor: Grzesieek »

joony
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: ndz 20 lis 2011, 10:46:30
Lokalizacja: Sandomierz

#27

Post autor: joony »

nie ma strasznej lipy da się je wyciągnąć i włożyć na swoje miejsce tylko trzeba cierpliwośći i kombinacji:P
ODPOWIEDZ