Siemka, właśnie montuje Mts-a v3 ,coś jest nie tak bo na maks skrecony gwincie samochód siedzi jak na serii . Jak myslicie mocowanie od przewodów ma iśc do końca ? za cholere to nie chce wejśc tam .Prosze o pomoc .
Edit tak siadło na maks skręceniu, 3cm mniej jak po drugiej stronie i slychać trzeszczenie jakieś
Ostatnio zmieniony pt 25 kwie 2014, 02:28:10 przez Mela, łącznie zmieniany 1 raz.
Przewody to ja najzwyczajniej na trytytki przymocowałem. Jajak zamontowalem to też po wyjęciu podnosnika było wysoko, ale przejechalem się kawaleczek i wszystko siadło.
GrzechuSuli, siadło miałeś racje ,tylko jest problem z przednim lewy amorkiem stuka na dołkach( ten co jest na zdjęciu i wystaje bardziej niż prawy pod maską),a obydwa przednie trzeszczą gdzieś koło odbojów . Może to być kwestia zużytych gum tych co idą z Amorków seryjnych ?
Albo amortyzator jest uszkodzony. Mam to samo z TaTechnixem. Piszczy, skrzeczy, stuka itp. Goły amortyzator postawiony na stole wydaje te same dźwięki.