Parująće szyby
- Laskosz
- Natchniony
- Posty: 2689
- Rejestracja: wt 19 lip 2011, 10:50:59
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Wiek: 34
Ja np nie mam nigdy problemów więc widocznie to nie jest normalne
VTEC - there is no better way to fly
viewtopic.php?t=12878
viewtopic.php?t=12878
Jeżeli na dworze jest wilgoć, pada deszcz i wsiądziesz lekko mokry do auta to każde zaparuje, jak wsiadam suchy do auta i mam gumowe dywaniki to delikatnie paruje ale po chwili jest pełna widoczność. O szyby od wewnątrz też trzeba dbać, co jakiś czas jakimś dobrym płynem do szyb dokładnie wyczyścić żeby nie były tłuste i pomazane.
Tu się zgodzę, od kąd przestałem palić w aucie przestało tak mocno parować. Bo szyby doczyściłem z tłustej błonki jaka się osiada. Czeka mnie jeszcze wymiana dywaników na gumowe i może faktycznie przestanie tak cholernie parować w deszcz....
Żyj zdrowo, myśl pozytywnie
http://www.serpens-bio.pl/
http://www.serpens-bio.pl/
dobrym rozwiazaniem sa owiewki, dzieki ktorym mozna uchyli okno podczas deszczu
ceelx's ferio -- lookaj gringo
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
sedan?? moge skolowac jakies pincet zlotych i oem sa twoje
ceelx's ferio -- lookaj gringo
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
To ja wyskoczę z patentem... Kiedyś... w zamierzchłej przeszłości... dobra, w styczniu... jechałem kultowym Golfem III w TeDenieIku- kumpel wcześniej "czyścił szyby" (wcierał w szyby?) piankę do golenia (ehhh Ci Golfiarze...) i rzeczywiście nie parowały. Dziwnych refleksów też nie było. Opowiadał mi o tym patencie, myślałem, że jest na silnych narkotykach, że z tą pianką to ściema, ale przetestowałem na łazienkowym lustrze (nie, nie w Golfie III w TeDenieIku, po prostu w łazience) i rzeczywiście patent się sprawdza i nie paruje. I żeby nie było... nie wiem czy pianka to Gillette czy Nivea czy inny specyfik.
-
- Nałogowiec
- Posty: 637
- Rejestracja: śr 31 sie 2011, 17:49:24
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
Ja bym proponował powyciągać dywaniki i porządnie przewietrzyc auto..
Moja biała perełka
viewtopic.php?t=22221
viewtopic.php?t=22221
-
- Pełnoprawny User
- Posty: 82
- Rejestracja: pn 30 lip 2012, 20:06:30
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hm, ten pochłaniacz wygląda tak jak te do stosowania w lodówce - działają, to prawda, ale jeśli w samochodzie non stop parują szyby tak że nic nie widać (a nie mamy jeszcze zimy!) to raczej jest nieszczelny i gdzieś gromadzi się wilgoć.. Np. u mnie szyby raczej nie parują, a jeśli już to radzę sobie z nimi nawiewem bez większego problemu, ale w szóstce cybucha od jakiegoś czasu nie da się jeździć bo non stop nic nie widać i pomaga jedynie włączona na maksa klima. A szyby akurat brudne z pewnością nie są Dlatego samochód właśnie stoi rozkręcony i będzie sprawdzana szczelność - polecam tym, którzy mają poważny problem z parowaniem.
Z domowych sposobów, poza pianką do golenia, słyszałam o wcieraniu szamponu lub mydła w żelu (tak samo jak z pianką - raz w tygodniu) oraz o smarowaniu szyb... przeciętym na pół ziemniakiem albo cebulą. Sorry, ale ja nie spróbuję
Z domowych sposobów, poza pianką do golenia, słyszałam o wcieraniu szamponu lub mydła w żelu (tak samo jak z pianką - raz w tygodniu) oraz o smarowaniu szyb... przeciętym na pół ziemniakiem albo cebulą. Sorry, ale ja nie spróbuję
-
- Nałogowiec
- Posty: 637
- Rejestracja: śr 31 sie 2011, 17:49:24
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
A później zapaszek cebuli w auciesweet dreadi pisze:smarowaniu szyb... przeciętym na pół ziemniakiem albo cebulą. Sorry, ale ja nie spróbuję
Moja biała perełka
viewtopic.php?t=22221
viewtopic.php?t=22221
-
- Berbeć
- Posty: 46
- Rejestracja: pn 17 mar 2014, 07:49:16
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 31
O ziemniaku nie słyszałem, ale jak jeździłem corsa jeszcze to właśnie pisali tam, że te wszystkie pochłaniacze wilgoci do smarowania szyb się nie nadają. A podobno szampon się sprawdza:-) u mnie wtedy był ten problem, że linka od nawiewu na szyby mi spadła i praktycznie nic tam nie leciało, więc jednak to też należało by sprawdzić