Fanatyzm marki?
Co do diesli w bmw - takie 3.0 turbo diesel w budzie trojki (nie znam oznaczenia, ale stosunkowo nowy silnik w jednej z ostatnich bud) idzie jak cholera, ma momentu obrotowego od cholery i sporo musialem sie napocic zeby to objechac swoim, swistakiem, podobne problemy mialem z golfem IV 1.9TDi jak jeszcze dmuchalem 0,5 bara. Wiec diesle nie sa takie kiepskie jak je maluja. Inna inszosc to fakt ze poniewaz jestem instruktorem narciarstwa i czesto bywam w osniezonych gorach to nie ma takiego RWD ktore by przewyzszalo FWD, nie wspominajac 4x4 w podjezdzie w ciezkich warunkach, nawet te z wszelkimi elektronicznymi systemami wysiadaja, co zreszta potwierdzaja wszyscy moi znajomi jezdzacy RWD obojetnie czy to BMW czy Mercedes.
co do aspektu bezpieczenstwa - szczerze mowiac wlasnych dzieci (ktorych narazie nie mam, ale pewnie przyjdzie taki dzien) nie wozilbym w swoim ej1, patrzac na crashtesty czy zdjecia z wypadkow Vgenow stwierdzam ze taki pomysl odpada zupelnie, jesli juz przyjdzie ten moment ze bedzie trzeba wozic dziecko to kupie cos wysokiego najlepiej na ramie przestrzennej chociazby budzetowego Opla Frontere w wersji long, niby nie ma stref zgniotu, ale przynajmniej nie ma opcji ze sie zlozy, z przodu i z tylu duzo miejsca jest zanim ktos sie dobije do siedzen, a nawet jak z boku zwykla osobowka trafi to pod nogi, a nie w bok pasazerow. Najchetniej to bym jezdzil wowczas czolgiem ale cholera nie mozna
Widzialem ze byl tez poruszony temat dlugich dystansow, pewnie ze w H sie da przejechac i w 5 osob 5tys km, mam znajoma rodzinke ktorzy genetycznie sa dosc sporych rozmiarow i jezdzili w 4 osoby maluchem do wloch, ale kwestia jak te osoby beda wygladaly jak wysiada na mecie i przez ile dni beda dochodzily do siebie Jesli wiezie sie doroslych znajomych to faktycznie mozna olac temat, wiedzieli na co sie pisza, ale jesli wiezie sie rodzine to chyba kazdemu zalezy na tym zeby rodzina podrozowala w bezpiecznych i komfortowych warunkach. Sam z racji tego ze akurat takim autem jezdze na codzien, wsadzilem oprocz siebie 2 osoby dorosle, dwojke dzieci w fotelikach i psa rasy amstaff do bagaznika w scirocco II rocznik 86, przejechalismy tak ponad 100km i musze przyznac ze nie byla to podroz mojego zycia
co do aspektu bezpieczenstwa - szczerze mowiac wlasnych dzieci (ktorych narazie nie mam, ale pewnie przyjdzie taki dzien) nie wozilbym w swoim ej1, patrzac na crashtesty czy zdjecia z wypadkow Vgenow stwierdzam ze taki pomysl odpada zupelnie, jesli juz przyjdzie ten moment ze bedzie trzeba wozic dziecko to kupie cos wysokiego najlepiej na ramie przestrzennej chociazby budzetowego Opla Frontere w wersji long, niby nie ma stref zgniotu, ale przynajmniej nie ma opcji ze sie zlozy, z przodu i z tylu duzo miejsca jest zanim ktos sie dobije do siedzen, a nawet jak z boku zwykla osobowka trafi to pod nogi, a nie w bok pasazerow. Najchetniej to bym jezdzil wowczas czolgiem ale cholera nie mozna
Widzialem ze byl tez poruszony temat dlugich dystansow, pewnie ze w H sie da przejechac i w 5 osob 5tys km, mam znajoma rodzinke ktorzy genetycznie sa dosc sporych rozmiarow i jezdzili w 4 osoby maluchem do wloch, ale kwestia jak te osoby beda wygladaly jak wysiada na mecie i przez ile dni beda dochodzily do siebie Jesli wiezie sie doroslych znajomych to faktycznie mozna olac temat, wiedzieli na co sie pisza, ale jesli wiezie sie rodzine to chyba kazdemu zalezy na tym zeby rodzina podrozowala w bezpiecznych i komfortowych warunkach. Sam z racji tego ze akurat takim autem jezdze na codzien, wsadzilem oprocz siebie 2 osoby dorosle, dwojke dzieci w fotelikach i psa rasy amstaff do bagaznika w scirocco II rocznik 86, przejechalismy tak ponad 100km i musze przyznac ze nie byla to podroz mojego zycia
-
- Berbeć
- Posty: 46
- Rejestracja: pn 17 mar 2014, 07:49:16
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 31
nie ma jak ferio
ceelx's ferio -- lookaj gringo
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
Ale odkop
Jeśli temat odkopany to wtrącę słowo Więc Vgen to nie jest auto do wożenia 5osób, dzieci, rodziny czy podpasionej teściowej z psem na kolanach Civic ma być niski, twardy, szybki, mało wygodny, trzeszczący i głośny Jakby nie patrzeć za to go lubimy Do wożenia rodziny kupujemy wana lub kombi, a honda jest do dawania przyjemności z jazdy
Jeśli temat odkopany to wtrącę słowo Więc Vgen to nie jest auto do wożenia 5osób, dzieci, rodziny czy podpasionej teściowej z psem na kolanach Civic ma być niski, twardy, szybki, mało wygodny, trzeszczący i głośny Jakby nie patrzeć za to go lubimy Do wożenia rodziny kupujemy wana lub kombi, a honda jest do dawania przyjemności z jazdy
Suzuki Swift
viewtopic.php?f=26&t=27583
viewtopic.php?f=26&t=27583
nawet udała ci się tas wypowiedź, ale mając trójkę dzieci muszę je jakoś dowieść do szkoły/przedszkola, a na większe narazie mnie nie stać w tym kraju
ceelx's ferio -- lookaj gringo
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
FEEDBACK
#4CivicEG.com Ferio Squad , #26 EG FERIO SQUAD , #2 PL Ferio Squad
- Grzybohun
- Natchniony
- Posty: 1660
- Rejestracja: wt 07 maja 2013, 17:45:56
- Lokalizacja: ze wsi Warszawa
- Wiek: 30
ale ale, nawet z civa mozna zrobic cywilne auto do wozenia dzieci. Tylko zamiast 5gena bardziej sie do tego nadaje np 7gen sedan 5gen ma być pogromcą tych, co myślą że hot hacz to tylko golf GTI (najczesciej home edition) ewentualnie bmw 1.6compact Mpower 5gen niczego nie ukrywa. Jest prosty, jest lekki, jest żwawy. Jest też miękki. Głośny. Trzeszczący. Rdzewiejący. Ale daje taką radość z jazdy, bo po prostu jest dobrym autemdo jeżdżenia
Mialem kupic fiata 125p. Potem szukalem fiata bravo. Rodzice powiedzieli zeby sie w głowe, kup cos co sie nie rozkraczy. To tylko japonczyka, pomyślalem. I faktycznie, mimo wad, mimo rdzy, zaniedbań, braku kasy na porządny remont... Nigdy, nawet gdy miał bardzo skrzywione zawieszenie - nigdy nie zawiódł. To po prostu twarde auto, nie poddające sie byle gównom. A to ze czasem cieknie, czasem zje olej, czasem lozyska w skrzyni sie wytrą itp... Taki urok
Dlatego szanuje kazdego, kto ratuje 20letniego kompakta, niewazne czy H czy VW czy AR czy Forda. Ważne jest to, że ratujemy autka, które niczego nie udają. Maja jechać i jadą, wyglądając przy tym nieraz lepiej, niż współczene.
Enjoy the ride and fuck electronic systems
Mialem kupic fiata 125p. Potem szukalem fiata bravo. Rodzice powiedzieli zeby sie w głowe, kup cos co sie nie rozkraczy. To tylko japonczyka, pomyślalem. I faktycznie, mimo wad, mimo rdzy, zaniedbań, braku kasy na porządny remont... Nigdy, nawet gdy miał bardzo skrzywione zawieszenie - nigdy nie zawiódł. To po prostu twarde auto, nie poddające sie byle gównom. A to ze czasem cieknie, czasem zje olej, czasem lozyska w skrzyni sie wytrą itp... Taki urok
Dlatego szanuje kazdego, kto ratuje 20letniego kompakta, niewazne czy H czy VW czy AR czy Forda. Ważne jest to, że ratujemy autka, które niczego nie udają. Maja jechać i jadą, wyglądając przy tym nieraz lepiej, niż współczene.
Enjoy the ride and fuck electronic systems
- K23
- Natchniony
- Posty: 2914
- Rejestracja: sob 06 mar 2010, 22:31:31
- Lokalizacja: A co Cie to?
- Wiek: 23
- Kontakt:
Nie mam dzieci, nie mam żony, tym bardziej teściowej, a już nie wspominam o jej psie... Mój civic nie jest niski, ale szura czasem, nie jest twardy, ale wkurza czasem, nie jest szybki, ale objeżdża gofery i inne patatytedeibepięćpoliftykombiwhajlajniezksenonemialufelgami, jest MAŁO wygodny :laugh: :laugh: :laugh:pawełtkn pisze:Ale odkop
Jeśli temat odkopany to wtrącę słowo Więc Vgen to nie jest auto do wożenia 5osób, dzieci, rodziny czy podpasionej teściowej z psem na kolanach Civic ma być niski, twardy, szybki, mało wygodny, trzeszczący i głośny Jakby nie patrzeć za to go lubimy Do wożenia rodziny kupujemy wana lub kombi, a honda jest do dawania przyjemności z jazdy
...trochę trzeszczy, ale na tyle żeby tym drażnić i nie jest głośny, ale czasem zbyt głośny... Ogólnie go lubię, ale czasem nienawidzę. Aaa! No i trytytki mam, więc przykuwa uwagę na ulicy od gimbazy po tak zwany moher, serio!
Paweł prawie wpisuję się w Twoją definicję, z którą w 100% się zgadzam.
gruszecky rozwałka! :laugh:
To ja jednak mądry jestem
Rodziny w hb i coupeLaszkoszedyszyn się nie powinno wozić i dla wygody i dla bezpieczeństwa Ja osobiście moim eg3 jeżdżę max w 2 osoby, a na rodzinne eskapady ruszam vectrą B, dzięki której każdy przejechany kilometr jest mega nudny, a od jej wygodnego bujania można dostać choroby morskiej
Rodziny w hb i coupeLaszkoszedyszyn się nie powinno wozić i dla wygody i dla bezpieczeństwa Ja osobiście moim eg3 jeżdżę max w 2 osoby, a na rodzinne eskapady ruszam vectrą B, dzięki której każdy przejechany kilometr jest mega nudny, a od jej wygodnego bujania można dostać choroby morskiej
Suzuki Swift
viewtopic.php?f=26&t=27583
viewtopic.php?f=26&t=27583
- K23
- Natchniony
- Posty: 2914
- Rejestracja: sob 06 mar 2010, 22:31:31
- Lokalizacja: A co Cie to?
- Wiek: 23
- Kontakt:
Ale skoro jazda jest taka nudna to zawsze możesz powiedzieć, że z Vectry... Aż miło się wysiada!pawełtkn pisze:To ja jednak mądry jestem
Rodziny w hb i coupeLaszkoszedyszyn się nie powinno wozić i dla wygody i dla bezpieczeństwa Ja osobiście moim eg3 jeżdżę max w 2 osoby, a na rodzinne eskapady ruszam vectrą B, dzięki której każdy przejechany kilometr jest mega nudny, a od jej wygodnego bujania można dostać choroby morskiej
Dla mnie 4 osoby w Civicu HB to jest nieporozumienie i tyle, dwie spoko, ale też mnie wkurza, że ktoś kto ze mną jedzie słyszy trzeszczenie, szum przez uszczelki itp, takie już mam odgięcie.
-
- Berbeć
- Posty: 46
- Rejestracja: pn 17 mar 2014, 07:49:16
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 31
-
- Berbeć
- Posty: 46
- Rejestracja: pn 17 mar 2014, 07:49:16
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 31